Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czekamczekam

Pierscionek z cyrkonią

Polecane posty

a mnie śmieszą te co ....słoneczko jeśli wyczułaś w mojej wypowiedzi jakikolwiek jad to zupełnie nie miałam tego na myśli. Ja osobiście nie chciałabym pierścionka z diamentem bo kamienie te od wieków są powodem przelewania krwi, której nie sa warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie śmieszą te co
ale Ty mnie uświadamiać nie musisz. Ja wiem że od pierscionka ważniejsza jest deklaracja ALE też nie rozumiem dlaczego miałabym się wstydzić tego co nosze na palcu? Mój mąż właśnie przez ofiarowanie mi prawdziwych brylantów w pięknej oprawie chciał mi okazać jak bardzo mnie kocha - dla niego to był symbol jego uczuć (jak większość facetów ma problemy z okazywaniem uczuć). Dla mnie te brylanty nie mają większego znaczenia materialnego. Ale za to często spotykam się z sytuacją gdy jestem atakowana przez pseudo "niematerialistyczne" kobiety gdy dowiadują się że mam brylanty w pierścionku - a same najpierw nie taktownie pytają :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie śmieszą te co
sorry ale tematy moich rozmów z koleżankami to nie Twoja sprawa - i swoją drogą jeśli sie mnie ktoś pyta co mam w pierścionku to dlaczego mam kłamać że cyrkonie? jak sie pyta to mowie, a sama z siebie nie widzę powodu by latać z metką przy palcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz... mój mężczyzna uczucia deklaruje mi swoją obecnością w chwilach, w których najbardziej go potrzebuje, pomocą i dobrym słowem kiedy jest mi źle i na każdym kroku powtarza jak bardzo mnie kocha, a to nie kosztuje 2,5 tysiąca->to jest bezcenne. Nosi mnie na rękach i traktuje jak księżniczke... i nie pragnę "korony" kiedy i bez niej tak własnie sie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli nie zauwazylas to temat jest po to, zeby uswiadomic autorke a nie ciebie. bo to ona lamentuje nad cyrkonia vs brylant. Ty swoj dostalas - sprawa zamknieta. mam tylko nadzieje, ze nie trulas mezowi, ze pierwszy sie nie podoba i nie musial biedak wymieniac. wiec podkreslam jeszcze raz, ze nie chodzi o Ciebie tylko o autorke dla ktorej kwestia pierscionka stala sie mala tragedia. no widzisz, nie widzisz powodu do latania z metka przy palcu a sama nie pytana wylecialas z cena swojego pierscionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzadzudzi
a wiecie co mnie smieszy? to, ze wypytujecie swoich facetow o ceny pierscionkow i o to, czy sa z brylantem czy cyrkonia... zalosne to jest :O pomijam fakt, ze laska sama sobie wybiera pierscionek (co wg mnie tez jest beznadziejne), wtedy wie z czego jest i ile kosztowal. ale w momencie kiedy zareczyny i pierscionek sa niespodzianka to co, pytacie: "skarbie, a ile kosztowal moj pierscionek? na pewno jest z brylantem" :O facet z klasa powinien zachowac takie informacje dla siebie. a kobieta z klasa nie bedzie o to wypytywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz prawo być dumna ze swoich brylantów i z tej jakże drogiej w twoich oczach deklaracji uczuć twojego mężczyzny. Ja jestem dumna, że nie potrzebuje materialnych dowodów uczuć bo to co najcenniejsze jest zupełnie nienamacalne. Prezent cieszy tylko przez chwilę, ale miłość daje ci powód do radości do końca twoich dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona-taka-jak-ty ---> generalne popieram Cie w 100% ale koniec koncow to kazdego mezczyzny indywidualna sprawa jak wyraza uczucia wiec tego nie mozna krytykowac. jeden bedzie wyrazal przez prezenty, drugi gesty i slowa, trzeci przez to wszystko, a czwarty w ogole nie bedzie potrafil. jak dlugo pasuje to kobiecie tak dlugo nie ma krytyki w tym rozdziale. a swoja droga najbardziej mnie zastanawia skad wszystkie znaja ceny swoich pierscionkow. bo nie uwierze, ze kazda poszla do jubilera i wybierala z narzeczonym (wtedy oko samo ciagnie do metyki...mimo wszystko...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chciałam z cyrkonią... bo wiem ile kosztuja brylanty... ale mój skarb uparł sie że na taka ważna okazję musi być brylant... i był... z Apartu.. tylko cena.. dużo powyżej 1000zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie śmieszą te co
mnie sie mąż zapytał czy taki mi sie podoba i taki mi kupił - cenę później przez przypadek poznałam. A to czy moje koleżanki same wybierały, czy pytały się ile kosztowały ich pierścionki to nie moja sprawa i sie nie pytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaaa
Tez jesteśmy teraz na etapie wybierania pierścionka....M chce żeby mi sie podobł..a ja wiem, że nie stać go na wielkie cudo..bo mamy teraz przejściowe kłopoty finansowe...najgorsze, że sam sie uparł....ma być brylant czy diament...chuj wi co..i wielki...no zadłuży się bo inni koledzy to po 2 - 3 tysiące na pierścionki wydawali...a ja chce miec srebrny z cyrkonią..w złocie nie chodze:(a wole większa cyrkonie niz malutki łepek od szpilki..ale brylant:(ale nie do przekonania jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwjana
ja mam z cyrkonią, ale jest śliczny. z bialego złota, chociaż chciałam srebrny, ale uparł się na złoto. nie lubię nosić pierścionków, więc nie był on nigdy dla mnie ważny, wolałabym bransoletkę np...... nie czuję się gorsza, absolutnie nie. wiem, że nie miał wówczas pieniędzy, byłabym nawet zdenerwowana jakby kupił jakiś droższy. miałabym się czuć gorsza przez głupi kamyk??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwjana
ja mam z cyrkonią, ale jest śliczny. z bialego złota, chociaż chciałam srebrny, ale uparł się na złoto. nie lubię nosić pierścionków, więc nie był on nigdy dla mnie ważny, wolałabym bransoletkę np...... nie czuję się gorsza, absolutnie nie. wiem, że nie miał wówczas pieniędzy, byłabym nawet zdenerwowana jakby kupił jakiś droższy. miałabym się czuć gorsza przez głupi kamyk??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwjana
ja mam z cyrkonią, ale jest śliczny. z bialego złota, chociaż chciałam srebrny, ale uparł się na złoto. nie lubię nosić pierścionków, więc nie był on nigdy dla mnie ważny, wolałabym bransoletkę np...... nie czuję się gorsza, absolutnie nie. wiem, że nie miał wówczas pieniędzy, byłabym nawet zdenerwowana jakby kupił jakiś droższy. miałabym się czuć gorsza przez głupi kamyk??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwjana
ja mam z cyrkonią, ale jest śliczny. z bialego złota, chociaż chciałam srebrny, ale uparł się na złoto. nie lubię nosić pierścionków, więc nie był on nigdy dla mnie ważny, wolałabym bransoletkę np...... nie czuję się gorsza, absolutnie nie. wiem, że nie miał wówczas pieniędzy, byłabym nawet zdenerwowana jakby kupił jakiś droższy. miałabym się czuć gorsza przez głupi kamyk??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×