Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama imprezowa

alkohol we wczesnej ciazy

Polecane posty

Gość mama imprezowa

Napiszcie mi dziewczyny prosze jak to jest. Staram sie o drugie dziecie. mam pco wiec zajsc mi trudno.. staramy sie od pol roku.. teraz ide do gina i prawdopodobnie dostane pregnyl.. 16 dnia cyklu mam urodziny ktore wyprawiam.. czy alkohol moze zaszkodzic jesli np 2 dni wczesniej doszlo do zaplodnienia?? moze pytanie glupie, ale bardzo mi zalezy zeby nie pic w ciazy.. a z tego co wiem ciaze liczy sie wlasciwie od momentu 1 dnia cyklu czyli jeszcze nie bedac w ciazy:) chcialabym tez zyc w miare normalnie bo nie wiadomo czy zajde w ciaze za miesiac rok czy 5 lat... nie chce na 5 lat rezygnowac ze wszytkiego w tym z wypicia czasem alkoholu na imprezie bo ewentualnie moge byc w ciazy prosze o pomoc i opinie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna ktora mysli ze dziecko
kolejna mamuska ktora mysli ze dziecko to zabawka na czym c bardziej zalezy na zdrowiu dziecka czy na tym zeby sie napic ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez unikalam alkoholu w czasie staran(a udalo sie za pierwszym razem) i dowiedzialam sie ze zarodek odzywia sie cialkiem zoltym jak juz po tyg. doleci do macicy i sie tam zagniezdzi(czyli alkohol d niego nie dociera bo nie ma lozyska jeszcze), jesli wiesz kiedy mialas owulacje mniej wiecej to chyba wypicie alkoholu nie zaszkodzi, ale jak cos ja lekarzem nie jestenm;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama imprezowa
wazka wielkie dzieki;):D kolejna----> tak bardziej zalezy mi na piciu, a dziecko sobie robie poto zeby miec z kim pic bo mezowi juz wysiadla watroba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja balowałam ostro bo zaliczyłam własne i kilka innych wesel itp... w międzyczasie robiłam rtg, dowiedziałam się ze mam chorobę zakaźną... a po paru tygodniach wiedział że jestem w ciąży, Klony mają się dobrze od 2 i pól roku;) bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyluzuj się w ten dzieńi dobrz
e się baw - to sprzyja poczęciu nawet nelly rokita to wie :D a tych pokręconych staraczek sfiksowanych bo nei mogą zajść a przecież są takie idealne i wzorowe że całe życie nic nie robią jak tylko przygotowują organizm do zafasolkowania - to nie słuchaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kramba ramba
ha ha ha-dobre:) swieta racja-te staraczki,tez juz mi na nerwy dzialaja. Nie pi,nie pal,jedz tylko bio-a najlepiej lec na ksiezyc! Bo my kobiety mamy tylko jedna misje w zyciu-plodzic dzieci i chodzic do kosciola:) nic sie nie stanie jak sobie poimprezujesz na urodzinach:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a potem urodzi niepelnosprawne
dziecko i zacznie lamentowac.zalozy topik,,oddac czy usunac nie chce kaleki,,wrrr!i zeby nie bylo moherem ani staraczka nie jestem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pierwszych dwóch tygodniach od zapłodnienia płód nie ma połączenia z krwią matki- tak mi powiedział gin, bo też nie wiedziałam ,ze jestem w ciąży i zaliczyłam ostre imprezy, później wariowałam, że coś może być nie tak (dziecko nie było planowane). A jest wszysktko jak najbardziej ok:) Boże ustrzeż od tych "idealnych" mamusiek, które "doradzają" i "uczą"... Szokkkk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetkaks masz racje, i o tym samym slyszalam i co do tych wypowiedzi zeby autorka potem nie lamentowala ze urodzila chore dziecko to raczej nikt tutaj autorce nie radzi aby pila nie wiadomo ile i nie wiadomo do kiedy, autorka sie pytala o czas samego poczecia, czy cos sie stanie jesli sie stara a poczecie jest w trakcie:P (co nie kazdy wie czy juz jest i komorka sie dzieli itd.)czy cos sie moze stac .....no ale tak jak Aneta napisala stac sie zlego nic nie powinno....zreszta czesto lekarze zalecja kolacje z winem na rozluznienie aby sie nie stresowac ze sie nie zachodzi i dac upust emocjom i pozadaniu i czy wtedy tez to szkodzi... i co do mam ze wszytskie popadaja w paranoje, zachodzenia , rodzenia , wychowywania, karmienia...nie wszytskie takie sa i nie wypowiadajcie sie za wszystkie ok:P nie mozna popadac w paranoje....juz nie przesadzajcie co do staraczek...wierze ze maja naprawde wielki stres z tym zwiazany, na poczatku co bedzie to bedzie jak sie nie uda to do 3 razy sztuka , potem mija pol roku potem rok i w koncu rezygnuja ze wszytskich zlych nawykow aby sie udalo(zyjac od okresu do okresu), takze je tez trzeba zrozumiec ze pragna i robia co moga a sie jednak nie udaje...ale nie kazdy ma tak trudno, jedni balanguja, pala i bez problemu zachodza i rodza zdrowe dzieci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co powiecie na to - ok czlowiek sie z toba zgadza ale autorka pytala o efekt napicia sie od czasu do czasu(nie wiadomo jakis ilosci) alkoholu wtedy kiedy moze dochodzic dopoczecia, bo o tym ze jest w ciazy to pewnie juz w 5 tyg bedie wiedziala takze to jest I miesiac a nie III jakby miala sie obudzic z reka w nocniku bo wpadka np. a ona ciaze planuje.............czy zawsze trzeba wszytsko tlumaczyc aby chociaz glupie pytanie zakumac,( bo przeciez nie pytala sie o picie przez 9 miesiecy i jego skutki he:O) jak pisza kobitki ze chca zostac z dzieckiem w domu to inni pisza ze juz bez ambicji sa bo prszeciez ich zdaniem cale 18 lat beda siedziec z dzieciakami w chalupie:O:O:O i tak w kolko bez jakiegolowiek zrozumienia:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trzeba pić
przez 9 miesięcy żeby mieć chore dziecko, czasem własnie wystraczy ten jeden kieliszek wina...Ogladałam niedawno film o dzieciach z FASem , były tam takie, które urodziły sie z pełnoobjawową chorobą bo matka raz (RAZ!!!) sie napiła ale akurat w takim pechowym momencie...Taki juz przewrotny bywa los, że alkoholiczki często rodzą zdrowe dzieci a normalne kobiety planujące ciąże maja niefart...czego nikomu nie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×