Kobiety mam problem intymny/ Chyba jakieś przewlekłe zapalenie/

Bardzo proszę Was o wypowiedź, najlepiej by było jakby była tu kobieta, której działo się podobnie jak mnie, od razu piszę, że dziękuję za komentarze żebym poszła z tym do ginekologa, chcę po prostu by się wypowiedział tu ktoś nie bluzgajac jak to w większości bywa na kafe;) Wiem, że choć raz w życiu każda kobieta ma jakieś zapalenie badź grzybicę pochwy, ale moje objawy są dziwne bo to nie swędzenie i upławy jedynie, ale następuje u mnie dziwna zależność, że jak mnie tam swędzi to mój śłuz nie ma żadnego zapachu, a jak mnie nie swędzi to znowu zapach jest po prostu odrażający, czuć go nawet zaraz po dokładnym umyciu i założeniu nowych czystych rzeczy:( Czuć nawet przez spodnie:( I tak to mam raz na miesiąc na okrągło:( zazwyczaj kilka dni po skończeniu się okresu następuje zmiana tego zapachu, pierwsze 2 dni jest niefajny, ale nie taki mocny, a potem kolejne 4 taki, że chyba ludzie obok mnie to czują:/ potem to ustępuje i już kolejnego dnia wszytsko jest pięknie ładnie, ale za to zaczyna się swędzenie:/ mija po jakichś 3 dniach, i do okresu jest spokój, potem okres i na nowo:( Dodam, że zrezygnowałam z zapachowego papieru toaletowego, zapachowych wkładek, tampony zeminiłam na podpaski, podmywam się 2 razy dziennie tylko mydłem i wodą, zrezygnowałam z płynów i innych zreczy, żeby ograniczyć chemię do minimum, ale nadal to się dzieje:( Miał ktoś jak ja lub bardzo podobnie? Co to było? Jak to leczyłyście?

powiem Ci ze mialam cos podobnego ale nie do konca nie bylo tak intensywnego zapachu ale za to swedzenie straszne. smarowalam sie dwa razy dziennie aftinem i pomoglo. Potem sie okazalo ze byla to infekcja spowodowana woda z wodociagow... widocznie albo byla za bardzo chlorowana albo miala czegos w sobie za duzo. Kup aftin naprawde pomaga a kosztuje 2 zl buteleczka.

dziękuję bardzo za wypowiedż:) a musze się nim codzień smarować czy jakiś czas żeby nie było nawrotów? Myśłałam też o tym, czy to nie z wody, jak nieraz się kąpię w wannie to czuję, że mi tam woda napływa, może to przez to? Tylko czemu te objawy sa identyczne co miesiąc co do dnia?:(

jak masz podatnosc na infekcje,to lepiej brac prysznic niz kapiel.kapiel w wannie moze nasilac objawy

nie chcialbym wspolzyc z toba ty kurwo .. pewno smierdzi rybami nie ??? bozeeeeee hahahahahahahah

panu wyżej podziękujemy;) pokazałeś swoją "inteligencję" i "ogładę" tym jednym zdaniem;)

jeśli to od wody masz ten smród to normalne ze śmierdzi codziennie (bo zakładam ze codziennie się kąpiesz)zwłaszcza po kapieli tępotko

smaruj sie codziennie aftinem az ustąpi swędzenie i przykry zapach.

albo clotrimazolum - koszt 3 zł, też pomaga, smarować codziennie.

skoro nastepuje to co mieiac w tych samych dniach to od wody to raczej nie jest, robilas juz jakies wymazy? Dlugo juz ot masz? kiedys czytalam topic o grzybicy pochwy i kilka dziewczyn pisalo ze dobry jest czosnek na to, wiem ze brzmi to glupio ale ja bym sprobowala skoro i tak nic Ci nie pomaga, czosnek dziala przeiez jak naturalny antybiotyk

ALE DLACZEGO NIE CHCESZ ISC DO GINA? SAMO CI TO PRZECIERZ NIE PRZEJDZIE, MUSISZ JAKIES LEKI BRAC CZY COS...

i jeszcze jedno, takie przewlekle zapalenie moze prowadzic do nieplodnosci, nie pisze tego zeby zrobic Ci na zlosc, ale chyba tylko porzadne badannie pozwoli stwierdzic co ci jest. Pewnie napisze Ci wiele dziewczyn co im pomoglo, zebys wiedziala co Ci pomoze musisz stosowac kazdy lek osobno z dwa miesiace. nie dosc ze wydasz duzo kasy to jeszcze moze sie tego nie pozbedziesz.

Pomóc może Ci maść Clortimazolum, do tego Gynophilus na wzmocnienie flory bakteryjnej pochwy. Pij duże ilości wody z sokiem z cytryną to powinno zakwasić środowisko. Ale może jednak pomyśl o lekarzu, bo nieleczona infekcja jest groźna.

Jak dla mnie, to powinnas zrobic posiew z pochwy w pierwszej kolejnosci, zeby zobaczyc co sie dzieje. Moze to grzybek, moze bakteria a moze cos wirusowego.. W kazdym razie do ginekologa musisz pojsc. Z profilaktycznych rzeczy, to odstawilabym slodycze i lykala Lacibios femina, zeby zakwasic srodowisko w pochwie.

kupiłam sobie ten Clortimazolum czy jak mu tam, poczyatałam tez na necie, że wielu kobietom pomógł;) Byłam dziś u ginekologa, wizyta może być najwcześniej za meisiąc, ale i tak że jednak tam poszłam i się przełamałam to jakiś cud:P

proponuję także dla wzmocnienia flory pochwy provag , możesz dostać bez recepty w aptece, a pomaga i uodparnia,