Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oj nie wiem nie wiem

Pozawalacie przebywac swoim facetom...

Polecane posty

Gość oj nie wiem nie wiem

w towarzystwie innych kobiet sam na sam? ja jestem raczej nieufna i nie bardzo spodobałoby mi się coś takiego. A jak wy do tego podchodzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie wiem nie wiem
Pytam poważnie. Bo śmieszy mnie trochę gadka,że skoro jest się z kimś w związku trzeba mu ufać. Na zaufanie trzeba zasłużyć a nie po prostu być. A później co drugi temat tutaj to ufałam a on mnie zdradził. Można ufać do pewnego stopnia,ale po co dopuszczać do okazji? Nie jedna koleżaneczka później robi wszystko,żeby odbić ci faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z toba
Brawa dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie wiem nie wiem
Chodzi mi o sytuacje,że kiedy jakaś jego koleżaneczka zaprosiła go np na piwko,i mogliby być sam na sam uchlani. Jeśli w towarzystwie jest więcej ludzi a mnie nie to niech lezie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dopuszczam takie sytuacje... nie widzę w tym nic złego... z resztą co mi po partnerze, którego muszę kontrolować, lub który przy pierwszej lepszej okazji będzie się kleił do mojej koleżanki... nie koleżanki, są tu winne, bo nie one są twoim partnerem i nie one obiecywały (przysięgały) ci wierność... PS. mam w takim razie pytanie - do pracy też z nim chodzisz? W końcu w pracy ma kontakt z płcią przeciwną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie wiem nie wiem
mój akurat nie ma:) Nie mówiąc już o tym,że mój tez mi na to nie pozwala. Jest tego samego zdania co ja. W końcu człowiek jest tylko człowiekiem... Byłam tylko ciekawa waszego zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykuj go do kraty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrazam sobie byc w
takim zwiazku. To juz lepszy sznur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna marzanna
nie chciałabym takiego ograniczenia w związku, że nie mogę wyjśc sama na piwo z kolegą, albo moj facet nie moze, bo traktujemy sie nawzajem jak dzieci i zabraniamy sobie wszystkiego. Ufam mu na tyle, na ile go znam, a zycie to zawsze ryzyko - jesli przyłapie go na zdradzie to wyrzuce z domu i tyle, przez zycie pojde dalej sama, albo z kim innym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrgvwerg
Czym krotsza smycz,tym uwiazny chc sie z niej uwolnic i wtedy jak sie uwolni to sobie pojdzieeeeeew sina dal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co się męczyć? To nie dziecko, ma swój rozum. Zdradzi ciebie czy będziesz go kontrolowała non stop lub nic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli ma jaja
to postawi sobie za punk honoru zeby sie z tej smyczy zerwac. I bedzie mial racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma rzeczy, które można zrobić po 21:00, a których wykonanie jest niemożliwe o 15:00. jeżeli ma cię zdradzić, to zrobi to nawet na 100-osobowej imprezie w koleżanką w kiblu bądź w samochodzie na parkingu, a tobie powie, że idzie się wysikać. pilnowanie nie ma najmniejszego sensu, facet powinien się sam pilnować i znać granicę, a przede wszystkim powinien być świadomy, że jak tylko ją przekroczy, to związek się kończy. zresztą to samo dotyczy kobiet, na tym polega związek. pilnowanie to najgłupsza rzecz na świecie, każdy ma swój rozum i musi nauczyć się robić z niego użytek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×