Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adrianyamakasi

Przyjazn damsko meska

Polecane posty

Gość adrianyamakasi

Co sadzicie o przyjazni damsko meskiej? Czy wedlog was ma to sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chlopak obiektywny
nie istnieje , zawsze chodzi o ruchanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne ze istnieje:) i ma sens jak najbardziej, ja mam męża ale nosze w portfelu zdjęcie kumpla(znamy się od piaskownicy) i męża:D mąż tez go bardzo lubi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś myślałam ze taki
układ ma sens... do czasu, kiedy wylądowałam z przyjacielem w łóżku... wtedy przyjaźń sie zakończyła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Istnieje moim zdaniem tylko do momentu, kiedy któraś z osób naprawdę na poważnie zaangażuje się w związek. Bo jak juz się pojawia narzeczona, żona, rodzina (albo odwrotnie), to przyjaźni z kobietą albo innym mężczyzną nie można wytłumaczyć juz tak, jak tej z osobą tej samej płci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Ma sens, bo wiele wnosi do życia - zupełnie odmienne spojrzenie na pewne sprawy itp. Ale jest bardzo, bardzo trudna i zwykle kończy się z jakiegoś powodu: -próbują być w związku, który nie wypala i już nie jest jak dawniej -idą do łóżka i już nie jest jak dawniej -któreś się zakochuje, ale drugie nie i już nie jest jak dawniej -jedno (lub oboje) znajduje sobie partnera i - w zależności od tolerancji partnerów i chęci podtrzymania relacji przyjacielskiej - może być jak dawniej, ale niekoniecznie Przerabiam to. Zadurzenie w moim przyjacielu przepracowałam (właściwie wspólnie z nim), było jak dawniej, a nawet lepiej, staliśmy się sobie jeszcze bliżsi, bardziej otwarci. Ale on znalazł partnerkę (niedługo biorą ślub) i to już nie to samo. Biegnie na każde jej zawołanie, nie ma w ogóle dla mnie czasu, pewnie jakby mu kazała, to by zerwał ze mną kontakt (na szczęście nie jest aż taka głupia - ale jest dość zaborcza i do tego on się jej dość mocno podporządkowuje). Tak że łatwo z tą przyjaźnią nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×