ja 22 ona 29

mam dziewczyne ktora ma 29 lat i jest ode mnie 7 lat starsza. co sadzicie o takich zwiazkach??? bo zazwyczaj to roznica wieku jest odwrotna.

Z biologicznego punktu widzenia jesteście dobrani idealnie :] Ty jeszcze jesteś u szczytu swoich możliwości seksulanych-ona już tam jest. No i Panowie żyją krócej, więc statystycznie zajedziecie mniej więcej w tym samym czasie, a nie kobieta, która nie dość, że młodsza, to jeszcze dłużej żyjąca od partnera jeszcze na starość tyle lat sama zostanie. A jak Wam ze sobą dobrze, to co za różnica co na to ludzie na kafe? :]

jak tobie różnica wieku nie przeszkadza to ok. Ale pewnie twoi rodzice nie będą szczęśliwi, że masz starą dziewczynę. Koledzy też moga się nabijać. Starsza kobieta jest super na romans ale nie na kandydatkę na żonę.

mam cztery szwagierki i każda ma młodszego męża, więc to wcale nie takie księżycowe......

heh to 7 lat roznicy to nie jest jakos strasznie duzo, zwykle tak jest w druga strone to fakt. Co najwyzej jej to moze przeszkadzac, wiesz ona jest juz pewnie samodzielna w pelni a ty nie. Tak mysle, ze jej to moze przeszkadzac mimo wszystko, ale tobie? To niby czemu :) A wyzej ktos pisal o rodzicach, ja mysle ze powinni byc zadowoleni, ze zadajesz sie z kims powazniejszym a np. jakas 18 latka.

Magda napisala, ze koledzy moga sie nabijac. Ale czemu tak myslisz Magdo? Bo ja nie rozumiem. Przeciez to, ze ona z chce z nim byc swiadczy tylko dobrze o tym gosciu. A w takim wieku to roznicy w wygladzie na bank nie widac.

Siostra mojego chłopaka ma 32 lata a jej ukochany jest w moim wieku, czyli ma 22 lata. Ona ma 10 - letniego syna. Są razem od ponad 2 lat i tworzą naprawdę udany związek.

wlasnie jestem z nia dopiero 2 miesiac ale bardzo chcialbym sie z nia zwiazac na dłuzej bo z mojej strony wszystko mi sie podoba tylko ona czasem dziwnie sie zachowuje:D

dziewczyna autora ma myślenie przyszłościowe. Na co jej stary pryk, marudny i tzw miękka faja, jak ona będzie w pełni sił.......

Yukihime wlasnie ona jest juz od dawna samodzielna a ja jeszcze nie do konca i boje sie troche ze to moze popsuc nasz zwiazek

moze jeszcze sie ktos wypowie???

rozumiem. Bo rzeczywiscie moze, nawet jesli cos do ciebie czuje to ten brak samodzielnosci u ciebie moze duzo popsuc. Ale z drugiej strony jesli jest dojrzala emocjonalnie to bedzie wiedziala, ze od 22 latka nie wymaga sie tego samego co od osoby w wieku kolo 30. Jesli cos zacznie sie psuc na bank zauwazysz, ale jesli nie sprobujesz to sie nie dowiesz.

wlasnie juz chyba zauwazylem bo powiedziala ze chce troche zwolnic tempo ale z drugiej strony planujemy wynajac sobie wspolne mieszkanie i to ona sama to zainicjowala...

niewiem juz sam jak na to patrzec

;(

Nastaw sie ze bedzie dobrze, siła pozytywnego myślenia :)

tylko ze czasami mi tego myslenia brakuje:(