czy jechac do tajlandii?

hej, jak myslicie,moge pojechac tam z kumplem, chociaz mam chlopaka? nic mnie z nim nie łaczy, tylko długa przyjażn, ale boje sie powiedziec mojemu facetowi!! planowalismy te podroz od dawna nie chce rezygnowac, ale zdrugiej astrony, nie chce zepsuc zwiazku. jak sadzicie?

kolega chce wyrwać transwestytę i po kłopocie

na nie wierze w przyjaźń między facetem a dziewczyną. i ja nie pojechałabym, nawet jeśli kolegę znałam jeszcze przed moim facetem. było by mi dziwnie będąc tam, że jestem tu z kolegą a nie moim facetem, i, że on jest tak daleko ode mnie

ależ jedź kurdeee, co się będziesz chłopakiem przejmowała?? przecież to nikt ważny, prawda? hehe :D

dzieki za opinie, w sumie to sama wiem co musze zrobic........ eh :/

jeśli cię nic z nim nie łączy, to więcej niż pewne, że połączy, więc profilaktycznie zerwij z chłopakiem, a po drugie, na cholerę komplikować sobie życie i jechać z kimś obcym. Niedobrze z Tobą, oj niedobrze......

Pierdolą kocopoły. Ja jakbym miała jechac z kolegą rto bym to zrobila. Nie rarto rezygnowac ze swoich marzen.. Ja wlasnie zrezygnowałam i sie obudziłam po 3 latach zwiazku, gdzie moj najdalszy wypad to Sopot, bo chlopak ciagle kasy nie miał.. masakra.. Jakby tylko jakis kolega/kolezanka chciala jechac do tajlandii ze mna to 5 min i mnie nie ma!

atmosfera tajlandii sprzyja zdradzie, ale wybor nalzezy do ciebie

"d to Sopot, bo chlopak ciagle kasy nie miał.. masakra.. Jakby tylko jakis kolega/kolezanka chciala jechac do tajlandii ze mna to 5 min i mnie nie ma!" a ty kasę masz? czy liczysz na sponsoring kolegi? :D