Je praktycznie tylko mleko

Mam problem, ponieważ mój syn 12 miesięczny nie chce jeść nic innego w większych ilościach niż mleko. Jest alergikiem, pije nutamigen. Myślę, ze skończymy już z nim bo je danonki i nic mu nie jest. Jesteśmy przed wizytą u alergologa, a więc zobaczymy. Do ósmego miesiąca ślicznie jadł zupki z mięskiem i słoiczkowe i gotowane przeze mnie. I nagle w sieprniu stop. Filip ma 12 mc. Waży 12kg. Jest wysoki chodzi w rozmiarze 92. Robiłam mu badania mocz i morfologie. Wszystkie wyniki rewelacyjne. Na dzień dziejszy je mleko z kaszką 8 zbóż na noc, malinową, jabkową, owoce leśne itp. Lubi ciasteczka miśkopty, biszkopty, chrupki kukurydziane. Chlebek z drzemem malinowym. Jabuszko w całości nie tarkowane (zjada ćwiartkę), winogron, banan, śliwki itp. Ziemniaczki z zupy, makaron. Nie chce jeść mięsa. Co mu dać żeby zjadł normalny posiłek?? Nie mam już pomysłów próbowałam kisiel z jagodami, zupkę pomidorową. zupkę warzywną i nic. Jajka też nie chce, pluje jakbym mu truciznę dawała. Nie da sobie włożyć łyżeczki do buzi. Co mam robić??? Dla mnie to duży problem, bo wracam do pracy, a dziecko zostaje z opiekunką.

zalecają dodawanie do stałych pokarmów trochę matczynego mleka (w waszym przypadku byłoby to mleko zastępcze), tak żeby oszukać trochę malucha. Spróbuj, bo to działa.

mięsa, krewetek (tych małych lub jumbo) i więcej słodkich owoców zamiast słodyczy (szczególnie chrupki kukurydz. są paskudnym zapychaczem).

??? chyba żartujesz

mango i granatów, a zamiast chrupek poszukaj w sklepie wielkich niemieckich pretzli (są zdrowsze od chrupek). Do picia dawaj mu jak najczęściej wodę, bo nasze polskie "dorosłe" soki w kartonikach (niestety zdecydowana większość) to sam cukier i kwas.

Dokładnie tak jak napisałam, chodzi w rozmiarze 92. NIe dam rady go dokładnie zmierzyć, bo jest bardzo żywym dzieckiem.

Do 10 miesiąca pił tylko wodę. NIe chciał soków ani herbatek. Obecnie pije wod oraz herbatke z hippa z malina z dzika roza. Masz racje sprobuje precli.

wcale nei oznacza, że ma aż 92 cm wzrostu, bo to prawie nieralne

tym za co biorą je Polacy - to nie są paluszki słone! :) Tylko coś takiego: http://www.ralfsbakery.com/images/pretzels_withframe_TW6R.gif duże i BEZ SOLI.

czy też nie chce?

Ryb też nie ruszy. Krewetek nie próbowałam - troszkę się boje, bo tak jak pisałam mamy problemy z alergią. Z mięs wcześniej jadał: królika, kurczaka, jagnięcine. A teraz, skubnie czasem troszkę kurczaka.

mu jajko i szynkę: sałatka ananasowa. Pokrój na małe cząsteczki ananasa, szynkę, jajka, zetrzyj na grubych okach tarki żółty ser, sparz rodzynki i wymieszaj wszystko w misce dodając jogurt naturalny (zazwyczaj robi się to z majonezem i jedną łyżką jogurtu, ale majonez nie jest jakiś super zdrowy dla maluchów więc spróbuj z jogurtem). Trochę posól i popieprz żeby to nie było nijakie, może nawet uda ci się przemycić ząbek czosnku :) i voila! Gotowe. Powinno mu smakować. Jeszcze jedna mała sugestia: kupuj bajgle (to są takie bułeczki z dziurką w środku i sprawiają dzieciakom frajdę, bo śmiesznie się je je). Z bajglem możesz przemycić dziecku szynkę i cokolwiek innego jeśli umieścisz dodatki między jedną i drugą warstwą i "skleisz" masełkiem. ;) Powodzenia!

- kup gotowe w foli już sparzone i porządnej firmy (nie żadne dyskontowe Aro) i sparz je jeszcze dodatkowo w domu. Ostudź, do tego pokrusz sałatę lodową, polej sokiem z cytryny (prawdziwym, a nie żadną "Cytrynką" do herbaty) i polej odrobiną "Sosu koktajlowego" albo tzw. "Sosem wisky". Włóż do lodówki, żeby schłodzić całość przed podaniem. Krewetki i rybę możesz dorzucać do normalnych dań w woka na obiad. Można mieszać je nawet z kawałkami kurczaka. Opcji jest całe mnóstwo + ryby i owoce morza są bardzo bogate w jod i zdrowsze od mięsa.

A sałatkę z ananasa też dobrze jest schłodzić przed podaniem i poczekać aż złapie aromatu.

powinny uczulać. Są bardzo zdrowe.