rodzice Izabel nie chcą znać Marcinkiewicza!

http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,7159370,Rodzice_Isabel_nie_poznali_ziecia_i_nie_chca.html czytaliście to? :( No proszę - przyjechał PREMIER POLSKI i rodzice Izabel mają go w dupie. To jakby król przyjechał i nie chcą go poznać. A czemuż to matka Alicji poleciała na spotkanie z Farelem jak go nie lubi? Po co poleciała do niego? On myślał, że weźmnie Alicję do domu i pójdzie. A ona była taka miła i ... ? Czego się spodziewała. No on czeka na telefon - wprawdzie nie jest premierem Irlandii, ale kto wie - przecież może być jeszcze, i co? Jak on ma ją traktować? Przyjedzie z wizytą do Polski i co? Później nie będzie wiedział jak sie zachować. No to czeka na telefon - jej córka urodziła dziecko, a Izabel nawet nie jest w ciąży. Czemu? W sumie powinna byc w ciąży, a nie jest. Czemu? No czemu Izabel nie jest w ciąży choć ma męża, a Bachleda nie ma męża i jest w ciąży. Coś jest nie tak, no ale każdy wszystko rozumie. No niemniej czyżby Marcinkiewicz nie lubił dzieci? Przecież ma już czworo dzieci. Jak Farel. I w sumie jest taki sam chyba - na to wychodzi. Bo kto normalny by się rozwodził po tylu latach małżeństwa? Chyba tylko Marcinkiewicz. Na początku to tam jeszcze bo coś nie udało się, ale po 20 latach? Głupota., nie? :( Co się mogło nie udać w sumie... 20 lat czy 30...

i do tego łysy :o

wiecie co - mówcie sobie co chcecie ale savoir vive ZERO rodziców Izabeli. W SUMIE - ona doprowadziła do rozwodu, on jej pomaga bo szmata nie ma studiów, a oni nawet nie raczą ZECHCIEĆ poznać ziecia. Jak to wygląda? To wygląda OK w Polsce moi drodzy , ale jak to gdzieś drukną w ichnich gazetach to to wygląda TRAGICZNIE. I taki debil był premierem Polski. Po co on siez nią żenił. Ale on miał stanowisko i co? I z racji tego stanowiska - a dyć mieszkają w Polsce - jakaś kultura sie chyba należy, nie? W końcu sie ożenił. Kto tam za kim latał to nie wiadomo, no ale bądźmy poważni. Niemniej Marcinkiewicz w Polsce normalnie żył i do czegoś doszedł, a ta lafirynda, jej powiedzą? Czemu ona na studia nie poszła? Z miłości na pewno za niego za mąż nie wyszła. Chyba chciała być gwiazdą jak Bachleda. Możeby wzięła jakąś rolę? No dosłownie. Czemu ona nie ma dzieci. Czyżby się bała , że wyleci? No pieniądze. Ale co - na studia nie poszła, za mąż? - Marcinkiewicz jest biedny? On to na dzieci i rodzinę ,a ona? Wycieczki? A komu potrzebne jej wycieczki. Co dalej? :(

No moim zdaniem los Izabel jest taki jak Bachledy - wkrótce zdjęcie z palakatu. Forsę ma. Jest NIEPROFESJONALNA się dowie bo ciągle fula im o Farela a oni mają tego dosyć. Chyba jej zaproponują rolę w teatrze. Kucharki dosłownie. A on sieskompromitował, że się ożenił z pracownikiem bez studiów. Że on ją kocha to ich nie obchodzi. To są finanse i w ogóle uważają, że oni ich kompromitują. Nie mają lepszych? Wysłali im starego gacha, a ta prostytutka skąd się w ogóle u nich wzięła? Jak to była, że ona dostała pracę w banku bez studiów , ile ona ma lat i lata do tych gazet jak durna. Po co? I tak tam nic nie osiągnie bo nie ma dzieci.

masz jakies zainteresowania poza plotkami na temat Isobell i Aliszi? od tygodnia zalewasz kafe nie glupimi wypowiedziami ale jedyne co mozna z nich wywnioskowac to to ze masz kupe wolnego czasu moze wiec przenies gdzies swoje frustracje :o masz internet a tu tyle ciekawych i zajebistych rzeczy mozna znalezc a ty wciaz o jednym i tak do zarzygania pozdrawiam

No bo jestem sflustrtowana - siedzę bez pracy - dzwonię za pracą - nikt nie odbiera. Może coś się stało tej pani miłej? Nie wiem. :( No i dalej sieflustruję bo jednak zawsze ktoś odbierał. A teraz co - może choroba, coś tam. I co? Aaaa - a co mam robić jak nic nie robię. Znaczy mogłabym robić i to samo mieć - plotkować no ale ja tak nigdy nie robiłam to wyleciałam. Ale moim zdaniem jak będzie miała dziecko to jeszcze tę Izabelę przeżyją , ale jak nie to ją wyrzucą. W Polsce bez dzieci. Co ona sobie nie wyobraża. I zapoznają ją z Bachledą jak przyjedzie. Akurat tak - też bez dziecka. Uważają, że Izabela jest niczym Iza Miko, ale nic jej nie powiedzą. No i zobaczymy co bedzie dalej. Co ta Izabela sobie nie wyobraża. Wysłali premiera, no dobrze, nic do niego nie mają, ale ona w sumie kompromituje tę Polskę, latają tam za nią. No dobrze - to jej jeszcze ujdzie, ale więcej do Polski z premierem nie przyjedzie. Najwyżej sama. Jak dalej będa pisać o niej w gazetach to po niej. Bo nie ma dzieci. Nie ma studiów to musi mieć dziecko - inaczej koniec. W sumie miała sobie poszukać pracy w biurze podrózy, no ale tyle by nie zarobiła no to w banku siedzi, no bo te wycieczki...teraz to rozumieją, no ale jednak ich dzieci mają studia a ona? Co ona robiła w wieku 20-25 lat. No pracowała. A ich dzieci sie ucza i co dalej? Co one z tego mają - ona już miała pracę, a one? I co? Co teraz? Może ktoś ją przyjął, a jego dzieci pracy teraz nie mają i jak on wygląda. Polkę se zatrudnił - bez obywatelstwa. Debil. A po co im Polka w banku - przez net sie dowiedzą i jeszcze ktos będzie wdzięczny, że zna kogoś z Anglii w Warszawie. No nie - trzeba się jej pozbyć. Po prostu nie pasuje :(

znowu ten dzieciak od plotek:D już widzę stos "gazet" walających się u ciebie na chacie, życie na gorąco itp itd artykuł z pierwszej strony następnego wydania: "szok! Z informacji do jakich dotarli nasi reporterzy wynika że Isabel podciera się papierem jednowarstwowym! Szok! jak Marcinkiewicz może oszczędzać na takich sprawach dla swojej pięknej ukochanej! Ma pan u nas duuuuużego minusa! Papier toaletowy dla pięknej pupki Isabel powinien mieć connajmniej 5 warstw!"

a skad wiecie ze to prawda ??? 70 % plotek na necie to nie prawda

No co - uważacie, że Marcinkiewicz... i temu nie ma dzieci? Jak uważacie? No nic. Będzie co ma być, ale miał odjechać tym autem żeby nie było plotek. Zwrócą mu uwagę w Anglii , ze ma uważać tak, żeby nie było plotek. U nich się tak nie plotkuje jak w Polsce. Tam lubią sobie pooplotkować. No on nie wiedział że go śledzą. No i mu przykro. Na drugi raz nie da okazji do takiego artykułu. No bo tam gdzieś wyjdzie to OK, ale tam kłopoty rodzinne czy niesnanki rodzinne to żeby nie było w gazetach bo to nie wypada. Wszystko anonimowo , cicho. A w sumie co sądzi o Alicji Bachledzie? A głupia. A Farel? A dupek. No w sumie jest takim samym dupkiem , ale faktycznie rozwiódł się i ożenił. No i on jest przydatny , a Izabela NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE. I co tu dalej? :( No co jego żona planuje? Czy ma jakieś plany? Czy planują dzieci? I tam takie, że go nie wywalą. Nie jego nie wywalą, ale ona? Ona ich po prostu WKURWIA - i to jest MAłO POWIEDZIANE, mało. Bez studiów miała odejść i już. Dobra, nie ma dzieci. Ale studia!!! To nie jest Polska. I co teraz. Czy on po prostu podejrzewa, że ona się z nim hajtnęła żeby nie wylecieć z pracy bo ona nie ma studiów i co on o tym sadzi. W końcu ma 4 dzieci. Co te jego dzieci robią? Wie? No bo ich zdaniem ona powinna go złapać na dziecko i by wyglądała, a tak? Co oni mają o nich myśleć... :( Jeszcze o nim jak o nim, ale ona... on robił karierę, dom zaniedbał dla pieniądzy, ale ona... a ci jej rodzice. No mogli go zaprosić, są małżeństwem w końcu. jakieś 2 menele, ani chybi. :(