Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sissi_ch

Czy dziecku trzeba dac smoczek?

Polecane posty

Witam mamusie :) i od razu pytam: czy sa tu jakies mamy, ktore NIE podawaly swoim maluszkom smoczka? jakie macie doswiadczenia w tym temacie? Ja dodam, ze w styczniu zostane mamusia po raz pierwszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka 14 miesięcy
mój synek nigdy nie używał smoczka i przyznam, że choć teraz nie mam problemu z odstawieniem smoczka, to jednak były naprawdę trudne sytuacje, gdy ten smoczek przydałby się żeby dziecko mogło się uspokoić, ale już było za późno wydaje mi się, że mimo wszystko warto korzystać z uspokajacza jakim jest smoczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie podałam dziecku smoka. karmiłąm piersią i mały nie potrzebował. dopiero jak go odstawiłam, a mały chodził na rehabilitacje, to terapeuci prosili żeby mu dać bo w ten sposób łatwiej mu się rozluźnić. ale używał go tylko 2 miesiące i znowu odrzucił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) ja tez bede miala synka :) widze, ze znalazla sie mama, ktora nie dawala smoka dziecku :) a powiedz, nie mialas jakichs naciskow ze strony np. tesciowej, zeby dziecku podac smoczek? bo ja mam straszne... wogole to kupila mi zestaw 5 roznych w roznych rozmiarach, a ja jej mowie uparcie, ze nie podam i koniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedzcie, dlaczego nie podalyscie? bo ja zdecydowalam nie podawac, bo ani ja, ani moj brat ani siostra smoczka nie mielismy i nie widze potrzeby. poza tym mam tez inne powody.. ale to moze pozniej. a wy dlaczego nie podawalyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ja tez to skonsultowalam z logopeda, ktorym jest moja siostra :P i ona mowi, ze lepiej smoka nie dawac. podobnego zdania jest lekarz pediatra, z ktorym sie skonsultowalam.. dodam, ze nie mieszkam w Polsce, wiec moze w Polsce opinie na temat smoka sa inne wsrod lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naciski były i są do tej pory mi mo że dzieciak ma już 10 miesięcy. mały nie pije też już z butelki tylko z kubka i o to też jest ciągłe czepianie. ja nie dałam smoka bo dziecko nie potrzebowało. nie płakał, ładnie spał, nie miał tak dużej potrzeby ssania. kiedy terapeuci powiedzieli ze smok mu sie przyda , bez zastanowienia dałam go dziecku. moim zdaniem nie ma co robić czegoś za wszelką cenę. dziecko samo pokaże czy potrzebuje czy nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też wyszłam z założenia
że moje dziecko nie będzie miało smoczka. miałam jeden który jako gratis dostałam do jakiejś rzeczy dla dziecka. i ten nieszczęsny smoczek zabrałam do szpitala z innymi rzeczami dla maleństwa. dosłownie uratował mi życie. Mała ( która nie była taka mała - 4150g) miała silny odruch ssania i bite kilka godzin była non stop przy piersi. ja natomiast byłam tak słaba że z trudem odłożyłam jądo lóżeczka - bo bałam się że z mojego łóżka spadnie. nie dałam rady już jej wyciągnąc i dałam jej tego smoka. następnego dznia po przetoczeniach krwi miałam się lepiej ale smoka małej nie zabrałam. zęby ma proste, a ok rokczku pezproblemowo odstawiliśmy ją od smoczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie, ze znalazly sie mamy, ktore mysla podobnie jak ja :) jezeli ktos ma ochote cos napisac - zachecam. zajrze tutaj pozniej, bo teraz jade do pracy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwię się właśnie tej presji... jak byłam w szpitalu po porodzie, koleżance obok matka przyniosła smoczki i wcisnęła małej do buzi bez słowa. No i zaczęła ssać smoka mimo że była spokojna i uważam, że absolutnie było to niepotrzebne. Warto spróbować bez smoczka. A jak dziecko płacze to jest wiele innych sposobów na uspokojenie niż smok do buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VengeanceIsSweet
Ja dalam juz smoczek w szpitalu pililam w ciazy :( takze moj synek jak sie urodzil byl na glodzie nikotynowym i byl nie spokojny ... gdyz bylam bardzo obolala nie mialam sily na noszenie i lulanie... podalam smoczek a maly odrazu sie uspokoil do dzisiaj zasypia ze smoczkiem ma prawie rok ... Niedlugo zaczne go odstawiac od smoczka ale nie mam obaw znam wiele sposobow i raczej ktorys na pewno poskutkuje ... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alonuszko bez przesady
jeszcze nie widziałam aby na kogoś kto nie daje swojemu dziecku smoka patrzyli jak na zwyrodnialca :o trochę cię poniosło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VengeanceIsSweetttt
kup smoczek ale daj dopiwro wtedy kiedy bedziesz bezsilna i bezradna bez potrzeby nie wciskaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alonuszka skąd taka opinia? Ja jak mówie, że smoka nie daje to ludzie są zdziwieni i... raczej pełni podziwu, że sobie radzimy bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się z różnymi uwagami spotkałam i nie sądzę że mnie poniosło. tyle razy słyszałam że robię źle, ze dziecko się męczy, ze dziecko sie nie wysypia, ze ktoś tam jest świetną matką bo dziecko zawsze ma smoczek. a jak dzieciak płacze to już w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tego dlaczego taka a nie inna decyzja to zaważyła u nas również rozmowa z doradcą laktacyjnym, który stwierdził, że może to stać się przeszkodą w karmieniu piersią - dziecko będzie zbyt płasko i płytko chwytać pierś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młodzi ludzie owszem- są bardziej zaciekawieni. starsi mają z tym dużo większy problem. ja bynajmniej troche takich ludzi spotkałam. chociażby moją osobistą babcię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alonuszka - nie przejmuj się zupełnie, bo takim osobom zwykle brakuje po prostu wiedzy. Jeżeli dziecko zasypia normalnie to po co mu wkładać plastik do buzi? Prawdziwa tragedia to jest gdy 2-3 letnie dziecko siedzi ze smokiem, mama do niego mówi, a ono nawet odpowiedzieć nie ma jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to już się wszyscy ogarnęli. bo mały duży i widzą ze na mnie i tak to gadanie nie działą. piszę tylko że trzeba się uodpornić na krytyke- tak jak za każdym razem kiedy postępuje się z dzieckiem inaczej niż większość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badania dowodza
ze niemowle do 6 m-ca zycia ktore ssie smoczek przed zasnieciem jest w znacznie mniejszym stopniu narazone na zespol smierci noworodkowej. na zachodzie wrecz zaleca sie podawanie smoczka dziecku w ramach zapewnienia maksymalnego bezpieczenstwa snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badania dowodza
a ssanie smoczka o anatomicznym ksztalcie jest o wiele zdrowsze da pozniejszego rozwoju zgryzu i mowy dziecka niz ssanie wlasnego kciuka. poa tym od smoczka latwiej odzwyczaic niz od kciuka, bo zmoczka mozna wyrzucic, a kciuk dziecko zawsze bedzie mialo pod reka;) dodam, ze moje pierwsze dziecko nie akceptowalo smoczka, ale przy kolejnym przyloze wiecej staran aby go polubilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko co za różnica czy niemowlę ssie pierś, palca czy smoka? ssanie go uspokaja. ssanie piersi uspokaja na pewno bardziej bo dziecko jest blisko matki. poza tym nie wiadomo co tak naprawdę jest przyczyną śmierci łózeczkowej. podobno dzieci które nie mają zapewnionego poczucia bezpieczeństwa częściej umierają. a smok nie koniecznie daje takie poczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wychodzęz założenia że trzeba obserwować dziecko . jeżeli mój syn nie wyrażał chęci ssania smoka nie widziałam powodu aby wpychać mu go na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja pierwsza córka
nie chciała smoczka, ale przed snem cycus, ciagle cycus, najlepiej cały dzien by lezala przy cycu, cyc albo lulanie. koszmar!!! drugiej juz w szpitalu wsadzałam smoczek do buzi i mam święty spokó, zasypia ze smokiem a nie z cycem, jest spokojna. polecam smoczek, ale jesli dziecko jest spokojne, nie wymusza ciagłego cyca - nie jedzenia, lizania, sokania, to mozna nie dawac. ja dlugo chodzilam ze smokiem, a mam proste zęby, zadnej wady zgryzu, za to córka ktora smoczka nie tolerowała ma krzywe ząbki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie jedynie ten kciuk mnie martwi... tzn. narazie moze nie martwi ale zastanawia. A jak to u Was wyglada? Dzieciaki bez smoczka zawsze ssą kciuk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badania dowodza
anoluszka jednak istnieja pewne stwierdzone czynniki, ktore w znacznym stopniu przyczyniaja sie do smierci lozeczkowej, tj. wysoka temperatura w sypialni dziecka, ochraniacze na boki lozeczka tzw. bumpery ktore zaburzaja doplyw powietrza, poduszki i pluszaki kladzione do lozeczka, zbyt grube ubieranie i zbyt duza warstwa okrycia, czapeczka na glowie spiacego niemowlecia, kladzienie niemowlecia na boku czy brzuchu, spanie w jednym lozku z rodzicami, palenie papierosow w domu, w ktorym mieszka dziecko czy chociazby brak smoczka - jak dziecko ssie smoczek zasypiajac, to automatycznie przy tym oddycha, dziecku bez smoczka zdarza sie zapominac o tym:O dziwie sie, ze w polsce tak malo o tym mowia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooooooooooooooiiiiimmmmmmmmmm
Moja corka smoczka poprostu nie chciala i nie zgodze sie ze kciuk jest lepszy od smoczka, od kciuka jest trudniej oduczyc, smoka mozna poprotu wyrzucic gdy przyjdzie czas, kciuka niestety nie. Powiedz mi autorko dlaczego tak uparlas sie zeby nie dawac dziecku smoczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie przesadzała z tą smiercią łóżeczkową. znałam dziecko które ze smokiem zmarło... najważniejsze zeby i nam i dziecku było dobrze. jeżeli bez smoka dziecko nie daje żyć matce to myślę że nie ma sensu na siłę upierać się zeby smoka nie dawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qiopa
do autorki i nnych mam nie dajacych smoczka: nie trzeba dawac smoczka, dzieci szybciej zaczynaja mowic, szybciej komunikuja sie z otoczeniem. jezeli dziecko placze, to znaczy, ze ma jakis powod, np. jest glodne, jest mu niewygodnie w lozku, jest mu za cieplo/za zimno lub po prostu czuje sie samotne. mysle ze dziecko ma wiele powodow, dla ktorych jest niespokonje i moze plakac. dlatego jestem przeciwniczka dawania smoczka dziecku tylko dlatego ze placze i jest marudne. ja tez jestem mama i swojemu maluchowi smoczka nie podawalm i nie podam i mam w dupie opinie innych "uczonych osob" na ten temat. swoje poglady skonsultowalam z pediatra, ktory dla mnie jest wieksza wyrocznia niz przesady ludowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×