Wyjazd nad morze w weekend ?

Warto wyskoczyć po trochę jodu na weekend nad polskie morze ? Co Wy na to ? Fajny pomysł, czy totalnie i odbiło ? ;-)

pewnie ze tak zajebisty pomysl!! pochodze z ustki a mieszkam na slasku :D polecam ustke!:)

ja polecam. Takie spontaniczne wyjazdy sa super! ja z Wrocławia (stąd jestem) jechałam na weekend na Półwysep Helski i było świetnie. ;)

i tez jechalam na Hel na weekend ;)

No właśnie teraz wpadł nam ( mężem) taki pomysł, bo muszę rozplanować jeszcze kilka dni pozostałego urlopu. W piątek rano byśmy wyskoczyli w niedzielę wieczorem wrócili.

tez jestem z Wroclawia - i jak było ? Nie nudziliście się ?

ja uwielbiam morze, nie potrafie sie tam nudzic, nawet jak kwitne na plazy i wlepiam wzrok w morze :D

Wszystko fajnie :) Tylko ta podróż. Zawsze się stresuję podróżą Noclegi mamy gratis u zaprzyjaźnionej i mojej ukochanej "pani S" u której spędzamy rok- rocznie 3 tygodnie urlopu :D

ja uwielbiam takie weekendowe,nieplanowane wyjazdy czy to nad morze nasze polskie czy na mazury:)

a ja uwielbiam wlasnie podroze ;) co w tym stresujacego ;) wsiadam, kola zaczynaja terkotac, zasypiam i budze sie nad morzem :D dalej juz nie da sie dojechac na helu, nie przespie stacji :D

Czyli ----> jedziemy :D Decyzja już podjęta !

Ja też uwielbiam takie weekendowe wypady, im bardziej spontaniczny, tym lepszy ;) Kiedyś pojechałyśmy z kumpelami z Krakowa w piątek wieczorem na Hel a wróciłyśmy w poniedziałek na ranem. Udało nam się w dodatku na bilecie weekendowym, czy tam turystycznym (nie pamiętam) objechać za grosze ;)

Może to nie taki spontan, bo dziś poniedziałek, ale niestety podanie o urlop też musi zostać zaakceptowane :D

tak, ja tez na turystycznym. Teraz to gorzej wychodzi przez to ze pospiechy przeszly do innej spolki :/ Raz pojechalam sobie do Krakowa (na sobote), a potem do Sopotu (na niedziele) i wrocilam do wroclawia. A wszystko na bilecie za 60zl ;)

a pracujesz w weekendy tez? ze urlop musisz brac? aa, to wspolczuje, bo ja weekendy mam wolne ;)

Ja weekendy mam wolne :D Ale mąż "zejdzie" z nocki czwartkowej i jeśli wezmę piątek urlop to więcej czasu spędzimy nad morzem :)

I nici z planów....pogoda do bańki :(

No ja w zeszłym roku byłam na weekend nad morzem z czego chyba połowę czasu spędziłam w podróży a tylko połowę na miejscu. Generalnie wyjazd i tak uważam za bardzo udany, choć meczący - ale to lubię ;) No i morze oczywiście...

Nad morze tylko podczas upałów - nie w sezonie jest nudno, zimno i okropnie wieje. Dla mnie żadna atrakcja.

Jasne, że jest sens jechać nad morze na weekend! Powietrze nadmorskie jest tak świetne, że niezależnie od tego na ile się pojedzie - i tak można poczuć się lepiej! Na przykład w Primaverze w Jastrzębiej Górze fajnie można sobie odpocząć nie tylko chodząc po plaży ale tez korzystając z zabiegów :) I nawet dziecko można wziąć ze sobą bez problemów.

O, Jastrzębią Górę to ja bardzo lubię :) I tamtejsze regiony w ogóle. Tez myślę, że wyjazd na weekend nad morze to fajna idea - a w razie czego zawsze przecież mozna wziąć sobie jeden dodatkowy dzień urlopu - jeśli jest się z daleka. O primaverze słyszałam tylko same superlatywy - tak więc zwłaszcza, że to nad morzem i biorąc pod uwagę fakt, że to spa - super ;)

ja o tym ośrodku słyszałam jeszcze w kontekście wczasów odchudzających - no ale na weekend to się raczej nie sprawdzi ;P Natomiast po prostu na weekend też mozna się tam wybrać, pooddychać nadmorskim powietrzem, zrelaksować się na zabiegach ;)

Moim zdaniem nad morze warto wybrać się w każdym terminie. Ja bardzo lubię ten nadmorski klimat. Moim zdaniem nie ma nic przyjemniejszego niż odpoczynek na plaży i szum morza w tle.

Jak najbardziej to świetny pomysł, uwielbiam polskie morze o kazdej porze roku. Ja np. wybieram sie na listopadowy długi weekend do nadmorskiego SPA w Dąbkach Geovita. Ta miejscowośc jest bardzo fajnie polozona bo pomiedzy morzem a jeziorem, spacerowac mozna na woli i gdzie akurat mamy ochote, nad morzem lub po lesnej okolicy otaczającej jezioro. A najwazniejsze ze jest tam spa, zabiegi, masaze w połaczeniu ze zbawiennym powietrzem nadmorskim bedą doskonalym przygotowaniem przed zimą.

Czemu nie? ja uwielbiam morze, ale jeszcze bardziej kocham żeglować, więc wybieram sobie mazury. Polecam wynajem jachtó http://www.ecomarine.pl/ bo naprawdę można na nim przeżyć niessamowitą i niezapomnianą przygodę za rozsądną cenę

Dość duży kompleks wypoczynkowy dla rodzin jest w Łebie, a konkretnie Chomiczówka. Sporo kąpielisk, więc jak jedno ci się nie podoba to można szybko przejść nawet na bezpłatny basen kryty. Dzieciaki robią swoje, dorośli swoje, jest profesjonalna opieka animatorów, więc o nic się nie trzeba dodatkowo martwić.

Na każdych wakacjach staram się jeździć chociaż na tydzień do http://chomiczowkaleba.pl. Bardzo profesjonalne warunki zakwaterowania. Jak dla mnie nawet lepiej niż w hotelu, bo człowiek ma po prostu większą swobodę, a plaża dosłownie spacerem. Warunki cenowe bezkonkurencyjne pod względem lokalnym.

Na ostatnim weekendzie bylam z chlopakiem w lebie, byl duzo sprawniejszy jak lyknal tego jodu, Pomimo ze spotykamy sie juz 4lata ale takiego jeszcze nie przezylam, byl nie do wykonczenia ja padalam jemu to nic nie robilo

Polecam wyjechać do Dąbek - Jodu tam pod dostatkiem! Wiem co nieco na ten temat, gdyż kilka dni udało mi się spędzić w Hotelu Saracen http://www.saracen-hotel.pl/ . Nowoczesny design, komfortowe warunki i ledwo 150m do plaży - to jest to!

Oczywiście, że warto! Jednakże, warto wiedzieć gdzie pojechać i jakie okolice spełnią nasze wymagania. Ja na przykład od dawna jeździłem do www.wodnik.biz.pl i tamtejszych domków w Pobierowie. To prawdziwa okolica letnich marzeń!