pływam w bagnie

od pół roku jestem mężatką a od 4 miesięcy jestem w związku z bratem mojego męża. Najpierw nie traktowałam tego poważnie a potem tak szybko się to potoczyło :( sama już nie wiem którego bardziej okłamuje. Oni ze sobą nie romawiaja. Chcę podjąć jakąs decyzje ale nie potrafię. Zyć mi się nie chce. Co robić.

sama nie wiem już co czuje. Mąż jest rozważny i odpowiedzialny ale fatalnie w sprawach łózkowych i normalny z wyglądu, szwagier jest porywczy, narwany ale bog seksu i nieziemsko przystojny. Ale to nie o to chodzi... nie umiem podjąć jakiejś stanowczej decyzji. Głupia pizda ze mnie

masz dwa w jednym, pozostaje jedynie wprowadzić w ten tajnik obu zainteresowanych i delikatnie oswoić z tą myślą powiedz im że stanowią idealny tandem a razem jesteście zupełnei egzotycznym tercetem

zeby podjac decyzje trzeba wiedziec czego sie chce . A Ty chyba nie wiesz prawda?

Brat twojego męża zły jest.

skoro tak krótko jesteście po ślubie szybko zakończ te idiotyczmy ze szwagrem swoja drogą kiepskie z Was małżeństwo skoro w tak krótkim czasie od ślubu już Cię ciągnie do zdrady dziwne że mąż niczego nie zauważył wiesz nie rozumiem Ciebie, mnie przez co najmniej rok od ślubu zajmowało urządzanie naszego gniazdka, wtapianie się w rodzinę męża, nauka samodzielnego gotowania i zajmowania się naszym nowym domem.... Ty chyba miałaś za dużo wolnego czasu skoro zaraz po ślubie wdałaś się w idiotyczny romans