Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Blancaa

Jak tak można????

Polecane posty

zawsze szczery masz rację, tyle, że to dziecko JEST w podstawówce i nie ma mentalności osoby dorosłej. Ma prawo uważać, że ta pani zabrała jej tatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołek.xd
Nie wiecie do czego mogą się posunąc dzieci. Ja sama widzac bol matki ktora mnie nigdy nie nastawiała przeciwko ojcu..zawsze plakala w poduszke.. nie chciala zebym odczula ze jest bezsilna.. nie nawidzilam ojca kochanki.. za to ze sie pojawila.. za to ze byla..przeciez zabrala mi tate.. zabrala meżczyzne ktory byl dla mnie autorytetem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była już taka jak ty
zawsze szczery ja znam takie dziecko do niczego nikt go nie namawiał ba, wręcz powstrzymywał przed zrobieniem jakiejs głupoty jezeli wiedziałbyś jak może się czuć takie dziecko - mówiłbyś inaczej teoria - teorią a życie weryfikuje wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery masz rację, tyle, że to dziecko JEST w podstawówce i nie ma mentalności osoby dorosłej. Ma prawo uważać, że ta pani zabrała jej tatę. oczywiscie, ma takie prawo - a obowiazkiem DOROSLEJ matki, jest jej to wytlumaczyc zamiast z tego korzystac lub to uczucie w dziecku podjudzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołek.xd
Ta oczywiscie za dorosla to nie jestem.. ale wiem co czuje dziecko bo sama to przezylam.. a wlasnie chyba Twoj ojciec puka inne na boku.. bo nie masz pojecia o zyciu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szityk
debilne te gadanie o rodzinie i zabieraniu...noż kucwa! a na cholerę jej maż i ojciec który ich nie chce! nie chce i już! lepiej żeby był i miał w dupie tak? jak nie kocha to nie kocha...ja bym nie chciała z kimś żyć kto się litościwie poświecą dla rodziny,czuła bym się jak NIC! a takie walczenie o faceta,takimi metodami to jakaś nędza i rozpacz! i nikt nie wyrwie szczęśliwego męża,nie "odbierze" jak rzecz do zabawy...gadanie...musi facet mieć jakaś lukę,brak i desperacje...i na pewno nie jest mu dobrze,ze sobie idzie z domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołek.xd
matka moze tlumaczyc .. dziecko nie koniecznie moze sluchac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a rada dla samej autorki jest prosta i chyba juz tu padla to nie ty masz zalatwiac te sprawy, ojciec dziecka wciaz jest ojcem dziecka i tyle, jak dzwoni byla zona, corka czy dziadek to dajesz swojemu facetowi sluchawke a jak nie mozesz to mowisz, ze przekazesz zeby oddzwonil lub sie zwyczajnie rozlaczasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołek.xd
Ode mnie rada jest znacznie inna.. nie mysl ze staniesz sie ciocia dla tej dziewczynki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matka może dojrzale rozmawiać z dzieckiem na temat rozstania dopiero gdy sama się upora z własnymi emocjami. Kobieta porzucona na pewno nie podejdzie do tego związku i rozstania diametralnie i analitycznie. To wymaga czasu i przemyśleń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matka może dojrzale rozmawiać z dzieckiem na temat rozstania dopiero gdy sama się upora z własnymi emocjami. zgodze sie, ze moze byc to trudne dla niej, ale moim zdaniem wszystko zalezy od swiatopogladu i dojrzalosci tej osoby i tego w jaki sposob oboje wychowywali dziecko pamietaj, ze mowimy o sytuacji, gdzie juz jest pozamiatane, jest rozwod, tego nie przeprowadza sie w 10 minut z zaskoczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie...
a na siebie nie popatrzysz... co musi czuć tamta kobieta i ta dziewczynka?? nie pomyślałaś, że to dziecko mogło samo jednak wpaść na taki pomysł z nienawiści do Ciebie jako kochanki tatusia?? trochę empatii... i zobaczysz czy naprawdę tak fajnie jest z tamtej strony:( na pewno lepiej zachować się z godnością i klasą, ale widocznie nie wytrzymała, i w sumie co się tu dużo dziwić... Ty zachowałabyś się z klasą, gdybyś w ogóle nie reagowała...-moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była już taka jak ty
pamietaj, ze mowimy o sytuacji, gdzie juz jest pozamiatane, jest rozwod, tego nie przeprowadza sie w 10 minut z zaskoczenia wiesz zawsze szczery. nawet jeżeli jest pozamiatane i jest rozwód, to w przypadku jezeli rozwód spowodowany jest tym, że to tatuś znalazl sobie nową panią, zamiast baczniejani żona ani dziecko nie przejdą szybko nad tym do porządku dziennego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołek.xd
ZAWSZE SZCZERY Jak czytam twoje wypowiedzi to tak jak by pisal do mnie moj wlasny ojciec... Najlepiej niech wezmie do siebie dziecko na troche i przybrana ciocia dziewczynke przekupi zabawkami i pozwalaniem siedziec dlugo na telewizji.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem takich kobiet
dla mnie jak koleś jest żonaty, ma dzieci to jest po prostu tabu...mógłby nie wiem jak mnie podchodzić to zlewam go. jeśli wiem że ma żonę to z czystej uczciwości takiego dupka będę unikać, z szacunku dla kobiety która rodziła mu dzieci i tworzyła dom koleś który chce zdradzić żonę nie zasługuje na moje zainteresowanie i szacunek, dziś jest nie fair w stosunku do swojej rodziny a jutro pewnie potraktowałby mnie identycznie nie wiem o czym myślą kobiety które tak zaciekle walczą o facetów z odzysku....dla mnie to jawna desperacja i egoizm kto jak kto ale kobieta powinna mieć więcej empatii by wiedzieć co czuje inna gdy jej małżeństwo się rozpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamietaj, ze mowimy o sytuacji, gdzie juz jest pozamiatane, jest rozwod, tego nie przeprowadza sie w 10 minut z zaskoczenia "Blancaa znamy sie juz pare lat. wyprowadzał sie właśnie z domu jak między nami coś tam sie zaczęło i był w trakcie rozwodu. " Czyżbyś łagodniał 'zawsze szczery' dla pelikanów ? ;) Mówimy o Dwóch naiwnych kobietach. Jedna- żona myślała, że być może się jeszcze uda uratować to małżeństwo (inaczej by nie walczyła), druga - kochanka jest przekonana, że on nie kochał żony, był z nią tylko dla dziecka, jest w trakcie rozwodu, itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co..jesteście żałośni:) autorki juz tu dawno nie ma a wy sie produkujecie jak opętani:D w sytuacji jaka przechodzi autorka zawsze ktoś bedzie kogoś oskarżał. ale widac ze tu siedzą same zoncie , może i zdradzone i tak plują jadem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaaaa
Kobietki przyznacie mi racje że kazdy facet ktory pozna jakis nowy kasek i cos wychaczy mowi ze jest w tracie rozwodu..ze w malzenstwo sie rozpada ze to juz nie to samo.??. hahahaha a tak naprawde... lotnie zaczynaja sie wlasnie przez ta trzecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanessaaa ale my już nie dyskutujemy z autorką. Dyskutujemy o sytuacji - a to jest różnica ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaaaa
lilitka - dokladnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to założcie sobie swój temat a nie zaśmiecacie kogoś:) wypowiadacie sie o kims a sami kulture macie za sobą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaaaa
a w ogole gdzie jest tak napisane ze temta ma sie konczyc w tedy gdy autorka znika????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaaaa
Tak pewnie ona jest tez tą zona.. Jesli myslisz ze trzeba byc zdradzana zona zeby brac udzial w takiej dyskusji to sie myslisz Vanesska ;DD Zreszta .. nie ma obowiazku czytac tego co my tu piszemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu dziwię się, że ciągle klub pelikanów przyłącza tyle chętnych. Jak to możliwe, że każda kochanka jest w sytuacji jedynej w swoim rodzaju, a każda zdradzana żona jest durną babą przeszkadzającą w szczęściu do grobowej deski? Dziewczyny niby inteligentne, zdrowo myślące, często z własnym bagażem doświadczeń a łykają takie żałosne teksty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem takich kobiet
ja nie łykam takich ściem bo dla mnie jest oczywiste że koleś który nie potrafi wytrwać w małżeństwie jest kiepskim kandydatem na partnera i żadne tłumaczenia mnie nie rozmiękczą jesli już w małżeńśtwie nie jest z miłości to niech nadal dba o jego spójność z poczucia obowiązku, wstydu, lojalności, poczucia że przysięgał przed ludźmi itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była taka jak ty
Ale autorkę zaczynają powoli męczyć chyba wyrzuty sumienia, inaczej pewnie by o tym na foum nie pisała i nie szukała dla siebie usprawiedliwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie jego nie ma co usprawiedliwiac.zdrada to skurwysynstwo.ale takie jak ty blanca to egoistyczne scierwo.mozesz sobie wmawiac,ze nie rozbilas rodziny,moze kiedys sama w to uwierzysz.zdradzona zona ma prawo cie nienawidzic,mala ma prawo cie nienawidzic.takie jak ty zawsze robia z siebie ofiary i szukaja rozgrzeszenia.nie znalazlas go i stwierdzasz ze nie mamy prawa osadzac.to jest forum i mamy prawo.w tym kraju jest milony wolnych facetow ,spokojnie bys dla siebie znalazla.nawet jesli ich malzenstwo sie rozpadalo moze by mieli szanse to uratowac.pojawila sie taka hiena jak ty ,ktora zeruje na czyims nieszczesciu i dla dreszczyku emocji(bo zonaty) przyczynilas sie do rozpadu rodziny.taka prawda.tobie i tobie podobnym zycze smierci w samotnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×