kucie w podbrzuszu podczas kichania lub kaszlu...

wiem ze w temacie jest błąd. to dla przyciągnięcia zainteresowanych;) prosze podpowiedzcie mi czy o takim fakcie jakim jest kłucie w podbrzuszu po kichnięciu lub kaszlu, powinnam powiedzieć lekarzowi?? było ono dosć mocne i trwało ok 5 min:o jestem w 12 tyg, to moja pierwsza ciąza, dzisiaj idę na wizytę i nie chciałabym się zbłaźnić ani niczego zbagatelizować...

czyżby mój podstep sie nie udal??:o

gdy ma sie jakies watpliwosci lepiej nie patrzec na to czy sie zbłaźni przed lekarzem czy nie tylko lepiej powiedziec.. Uspokoi Cie to na pewno

Żadno pytanie dla twojego lekarza nie jest głupie!im więcej pytasz tym mniej masz wątpliwości.Jeśli nawet 2 razy dziennie boli cie głowa też o tym powiedz to dla twojego dobra i oczywiście dzidziusia a ono teraz jest najważniejsze:)bóle o których mówisz są normalne...kichanie,kaszel,``smarkanie``to wszystko powoduje ostry ściągający ból,to nic grożnego.jeśli wiesz że masz kaszlnąć kucnij bądz usiądz i załóż noge na nogę wtedy praktycznie nic nie poczujesz:)tez to mam;;I pszłość o wszystko pytaj lekarza masz do t5ego pełne prawo a nawet i obowiązek:)POZDRAWIAM

mnie bolało jak kichałam :) trzeba się zgiąć jak wiesz że zaraz kichniesz :) ale ten ból to nic groźnego więc się nie bój

nie kichaj zbyt gwatłownie bo poronisz :( w średniowieczu byłaa to metoda antkonc. poczytaj sobie gdzieś i uważaj na dziecko jeśli nie chcesz go stracić.