Ocencie czy to sluszny powod do zerwania z chlopakiem

Chlopak dalej nie zdecydowal sie ze mna zamieszkac juz go raz wczesniej pytalam o to Czy to słuszny powod ze chce z nim zerwac ?? Poznalismy sie rok temu . Oboje mieszkamy za granica i jestesmy Polakami. On mi do konca chyba nie ufa . Powiedzial ze bedziemy mieszkac ale jeszcze nie teraz . Ja sie boje ze pewnego dnia powie ze wraca do Polski i tyle bede go widziec. Jednak nie wiem czy zerwac z nim czy nie bo jestem na niego zla!!!! Łatwiej by bylo mieszkac razem , taniej i w ogole ...przynajmniej ja tak uwazam . Powiedzialam ze wiekszosc moich kolezanek powychodzila za maz lub sa zareczone a on na to ze jak by przyszedł z pierscionkiem to co bys powiedziala???? Powiedzialam ze chyba bym przyjela a moglam powiedziec ze przyjdz to sie przekonasz Ile tak moge czekac na zamieszkanie razem ??? Dla mnie to tez jest pewnego rodzaju deklaracja

widze ze nikt nic sensownego nie napisze jak to ocenia z tego co napisalam

No wiesz, jeśli widzisz w związku jedynie siebie, to zerwij z nim.

i kasują:/

zainteresowany chocby szybkim malzenstwem, ale powod do zerwania zaden, chyba,ze ci sie spieszy. Facet po prostu mysli odpowiedzialnie, co nie znaczy ze mu na tobie dziko zalezy.

jakis debil popsul moj temat bo pisal bzdury a wiecie co mam was gdzies i tego mojego chlopaka tez mam dosc

i kasują bo autorka jest VIP-em tu a Wy jesteście piątym kołem do wozu i w drewniakach łazicie albo w laczkach i nie wiecie nic o świecie darmozjady i lenie paskudne :(

skoro już mowa o obuwiu to chciałabym dodać iż zarzucił mi ostatnio że mi strasznie śmierdzą stopy. czy może to być powód wątpliwości co do zamieszkania ze mną? i czy ów brzydki zapach emanujący z moich nóg może być spowodowany właśnie złym obuwiem?

a co to sa laczki , co to za gwara ?

nawet na japonka sie nie nadaje:( a szkoda. Klapkowi chociaz jest weselej:)

przypominają się czasy dzieciństwa u dziadków na wsi:)

szczerze mówiac żal mi faceta...Moze on najzwyczajniej w swiecie nie chce jeszcze mieszkac z Toba...rok to wcale nie jest długo...i pewnie mysli ze go udupisz wspolnym mieszkaniem...

pewnie sie boi, ze bedzie musial cie utrzymywac, placic za wszystko, rachunki, wynajem, zakupy a malzenstwem jeszcze nie jestescie zeby sie pchac w takie obowiazki

facet ci powiedzial, ze nie chce z toba mieszkac, a tyle dalej nalegasz- zal!! Wystraszylas go tym malzenstwem, zareczynami, itd. Nie rozumiem takich dziewczyn, byle do slubu, on nie jest na to jeszcze gotowy, a moze wcale nie wiaze z toba swojej przyszlosci, czego ty jeszcze nie rozumiesz. Zerwij z nim, daj chlopakowi troche pozyc