problem z ex chłopakiem - utrzymywanie kontaktu

otóż 2 mies. temu dowiedziałam się że mój ex facet mnie oszukiwał, dzwonił do innej i ogólnie cała sytuacja była chora. rozstaliśmy się ale on dalej nie przestaje się do mnie dozywać, dzwoni i pisze, najpierw "płakał" jak mu jest źle, później trochę mu przeszło. Dowiedziałam się że spotkał się kilka razy z tamtą laską do której dzwonił, więc zmusił mnie bym powiedziała mu "spi**dalaj". ale i to nie pomogło, nawet stosowałam technikę nieodbierania telefonów i nieodpisywania na gg, ale i to nie pomaga. Wydzwania z zastrzeżonego, mówi, że bardzo mnie lubi i nie chce stracić kontaktu. Czy dziewczyny byłyście w podobnej sytuacji?? Jak mam to rozumieć?? Tak mnie oszukiwał, to niech da mi spokój... gubię się w tym wszystkim :)

jak by coś to on ma 26 lat, ustabilizowany, pracujący ja 25 lat a razem byliśmy 9 mies za pierwszym razem, a za drugim 2 mies ...

"jak by coś " ale jakby co ??????????? :D

"jak by coś" - często pytają tu o wiek, więc podałam na wszelki wypadek

jak po raz dwudziesty nie odbierzesz tel albo sie rozlaczysz jak bedzie dzwonil to w koncu da ci spokoj:) i czasem nie wracaj do takiego palanta:)

może ktoś był w podobnej sytuacji? jakieś porady jak mam się zachować? bo on tym swoim dzwonieniem nie pozwala mi zapomnieć o nim :(

To nie on Ci nie pozwala. Przestań odbierać.

zmien numer telefonu- jesli mozesz i zapowiedz wspolnym znajomym, ze absolutnie nie maja prawa podawac go nikomu! Albo konsekwentnie- nie odbieraj, jesli sie zorientujesz ze odbierasz jego rozmowe z innego numeru- rozlaczaj sie bez tlumaczen. Twardo!

to jakis psychol i dobrze zrobisz odcinajac sie definitywnie. Nie rozumie Twoich tlumaczen, bo chce wymusic na Tobie kontakt. Psychol! Przejrzyj na oczy i na przyszlosc trzymaj sie od podobnych z daleka.

nie mogę zmienić numeru bo dużo osób dzwoni do mnie w sprawach służbowych na mój obecny numer. czasem mi się też wydaje że on ma nierówno pod sufitem, bo to co robi, to jest co najmniej chore i niepoważne.

Oczywiście miałam podobnie. Zmienianie nr telefonu przerabiałam. Nic nie pomogło. Mój mnie nie zdradzał tylko jego zachowanie pozostawiało wiele do życzenia. Kiedy powiedziałam mu KONIEC nie mógł zrozumieć dlaczego. Nikgo nie miałam, zresztą nie chciałam i on tym samym robił sobie nadzieję i dawał sam sobie przyzwolenie na kontakt ze mną. Jestem z nim do dziś. I szczerze to już nie wiem dlaczego. Pogubiłam się. Jeśli nie chce przeżywac tego co ja to odejdź. Tak jak ktoś napisał: bądź TWARDA.