Jak to jest?

układanie ludzi na pólkach :) - wg jakich kryteriów? kasy, ciuchów, wykształcenia, stopnia opalenizny? ;)

niczego nie zapomniałam - nie pocieszaj się :)

Jacyś dziwni jesteście - zawistni i zazdrośni." chciałem zauważyć ze to ty masz "pseudo"problem i to ty stworzyłaś ten topik :D

Popieram regres i jeszcze dodam nie uśmiechać się do starych zboków po 40 :D Reasumując - nie jesteś ani bardzo ładna ani inteligentna więc lepiej poszukać faceta który zwraca uwagę na charakter. Moim zdaniem trzeba być albo ładnym(a) albo inteligentnym(a) albo mieć fajny charakter aby się tobą interesowali(y). Najlepiej wszystko ale to ma niewielu więc skup się na tym co masz ty. Jeśli nie masz nic ciekawego do zaoferowania to pojawia się problem ale niektórzy uważają że jest jeszcze 4 wyznacznik mianowicie pieniądze :D nie wymieniłem bo nie podzielam poglądu ale zawsze możesz skupić się na takich "niszowych" cechach które każdy może mieć i które komuś tam mogą się podobać. Zawsze możesz być jak ktoś wyżej napisał łatwa to jak z pieniędzmi każdy może mieć i zawsze znajdą się amatorzy dla których to jest ważne :D

też się nie uważam za księżniczkę, ale nie jeden facet już po fakcie zapoznania się powiedział mi że bał się zagadać i zapoznać się... coś w tym jest że się boją, tylko niewiadomo czego. a jeszcze słyszałam teksty (które mnie denerwują), jak to mój były facet powiedział: że ja jestem dla niego za dobra i za mądra. Z jednej strony to komplement, a z drugiej jakaś chyba głupia wymówka.

Jacyś dziwni jesteście - zawistni i zazdrośni. - raczej ty jesteś zarozumiała i masz wypaczony obraz własnej osoby.No coż pocieszaj się dalej.

W końcu ktoś słucha co mówię, a dokładnie pompidu :) Też to własnie często słyszę i jest to denerwujące. Fajnie, ze przynajmniej Ty wiesz o czym mówię :) Psychiatra ma kompleksy i z nim nie warto rozmawiać :) A Regresa często czytam, więc odpowiedź mnie nie zdziwiła, chociaż mam nieco inne zdanie :)

to ja już nie wiem:O szukasz rady - których tu kilka dostałaś czy kolezanek o podobnych "problemach" , które westchną ze zrozumieniem - ja tez tak mam ?:)

A Regresa często czytam, więc odpowiedź mnie nie zdziwiła, chociaż mam nieco inne zdanie" skoro masz swoje zdanie , to po co pytasz :P ?

Szukałam odpowiedzi na pytanie czy faceci naprawdę boją się dziewczyn, ktore uważają za lepsze od siebie. (Dla tych którzy mają problem ze zrozumieniem - ja nie uważam siebie za tę lepszą).

Kto pyta, nie błądzi drogi Regresie :P

To nie kompleks to alergia - na głupotę :D Życzę powodzenia i stworzenia koła wzajemnej adoracji z innymi doświadczonymi przez los malkontentkami uważającymi się za księżniczki :D tudzież wspomaganego przez wszechobecnych na forum prawiczków :D Spotykajcie się codziennie na forum całujcie po tyłkach i wychwalajcie swoje wyimaginowane cechy zakłamanymi komplementami :D

nie uważają za lepsze, tylko za nie-chętne na nich faceci są z natury leniwi i jesli nie wzbudzisz w takim potrzeby pożądania ciebie ;) - to sam z siebie raczej nie zrobi nic

Lekarz psychiatra - aleś Ty głupi jest :D

Autorko jesteś rozbrajająca :] Zapytałaś o sposób myślenia facetów, ale wolisz słuchać dziewczyn uważających, że wiedzą jak oni rozumują, niż samych facetów. Rozkoszne ^_^

Jeśli ty jesteś inteligentna to ja chce być głupi :D

też się nie uważam za księżniczkę, ale nie jeden facet już po fakcie zapoznania się powiedział mi że bał się zagadać i zapoznać się... coś w tym jest że się boją, tylko niewiadomo czego." pompidu , troche dziwni ci faceci co to mówili takie rzeczy Bo zazwyczaj po fakcie zapoznania , dalej już jakoś idzie :P No ale przyjmijmy że sie wstydzili .... Rózne mogły byc tego powody ... Zaczynajac od tego że moze trafiałaś na nieśmiałych,małolatów albo facetów którzy kiedyś gdzies zostali zranienia a trauma po tym fakcie nie za bardzo chce sie od nich odseparować ... aż po facetów dla których nazwa "kompleks" to drugie imię różne sa powody

Ona nie chce słuchać prawdy tylko pocieszenia innych "inteligentnych i pięknych". Jest inteligentna i nieomylna a faceci to glupki którzy nie potrafią się na niej poznać. Poznać potrafią się tylko ci po 40 z żelem i po solarium czyli z wyższej półki :D Pewnie dlatego ze lampy uv w połączeniu ze środkami zawartymi w żelu wyżarły im resztki mózgu

Szukałam odpowiedzi na pytanie czy faceci naprawdę boją się dziewczyn , ktore uważają za lepsze od siebie" składnia pozostawia wiele do życzenia :P ale odpowiadając na tresć pytania , musze spytać ... co w tym przypadku oznacza lepsza od potencjalnego adoratora ?

?

tzw dobry człowiek?

dziedzinie bo lepszym można być w czymś? np lepszy w gotowaniu?

Mam wrażenie, że autorka chce się tu tylko dowartościować. Każdy jest inny i bezsensu szukać odpowiedzi na forum. Rozumiem trafiać na niewłaściwych mężczyzn ...ale siłą rzeczy zawsze z czasem sie trafia na odpowiedniego. Nawiasem mówiąc przyciągamy do siebie takich ludzi, na jakich samy wyglądamy.

"Szukałam odpowiedzi na pytanie czy faceci naprawdę boją się dziewczyn , ktore uważają za lepsze od siebie"" Autorka zdecydowanie uważa, że jest lepsza od siebie :]

Przede wszystkim to, co dla mnie ma znaczenia - pieniądze i wygląd, a nieestety ma dla mężczyzn, bo jak to kobieta może zarabiać więcej od niego. I nie czepiaj się składni, każemu się zdarza :) A widzę, ze psychiatra trochę się zapędził. Mniej emocji kolego, to tylko forum internetowe :) I nie oceniaj wszystkich swoją miarą :)

W pierwszym zdanie miało być NIE MA znaczenia, bo zaraz mnie tu zaatakujecie :P

Rozumiem, że ogólnie "faceci" Ciebie zaczepiają - tak? Ale to nie są ci na których by Tobie zależało - podobali się, itp. Natomiast ci którzy Tobie się podobają (coś mają wg Ciebie) - nie zwracają na Ciebie uwagi, albo nie próbują zaczepić, bo się boją lub coś podobnego, tak? Sorry, ale w takim razie jakie Ty sygnały wysyłasz właśnie tym facetom, którzy Ci się podobają?

nie rozumiem o co chodzi z tymi zarobkami od razu się chwalisz ile zarabiasz i pytasz faceta o zarobki? Zarabiam całkiem, stać mnie na wiele rzeczy, ale nigdy o kasie nie rozmawiam, nie chwale się, nie prownuję z innymi, bo mnie to nie obchodzi. Pieniądze, rzecz nabyta, teraz są, a moze się zdarzyć, że ich nie będzie. wtedy będa się liczyły inne cechy :)

Przede wszystkim to, co dla mnie ma znaczenia - pieniądze i wygląd , a nieestety ma dla mężczyzn, gołym okiem widać że twoi znajomi niebotycznie sie mylą :P Do tego pytanie ... jak chcesz rozwiązywać problemy o których nie masz bladego pojęcia ( vide mężczyzni i ich priorytety ) ? w jakich ty kręgach sie obracasz , twierdząc że pieniadz i wygląd to coś w czym trzeba konkurować ?

A widzę, ze psychiatra trochę się zapędził. Mniej emocji kolego, to tylko forum internetowe I nie oceniaj wszystkich swoją miarą - wiem dlatego traktuje to jak rozrywkę a skoro pytasz to odpowiedziałem. To że moja odpowiedź ci się nie podoba i podważa twój intelekt, urodę itd. to twój problem. Ja wiem jaki jestem jak mnie postrzegają to ty masz z tym problem :D Napisze jeszcze raz szukasz koła wzajemnej adoracji a nie odpowiedzi.Jesteś zarozumiała i żadna odpowiedź do ciebie nie trafi notabene to jedyna cecha jaką mamy wspólną :D