Jak to jest?

O pieniądzach mówię na podstawie informacji jakie ogólnie krążą w firmie, gdzie pracuję. Jest tu większość facetów i w nawet luźnych rozmowach wychodzi, ze nie mogliby być z dziewczyną, ktora lepiej od nich zarabia. Dla mnie pieniądz to rzecz nabyta, więc raz się go ma, a raz nie. Jeden facet - kumpel mojego przyjaciela powiedział mu kiedyś, ze nie próbował się do mnie zbliżac, bo jak ktoś taki jak ja, spojrzałby na jego osobę. A fakt był taki, że kolaga mi się podbał. Nie jest to pierwsza taka sytaucja, dlatego postanowiłam tutaj zapytać, wiedząc, ze na dzień dobry zostanę zdeptana jak śmieć :)

Autorko. Ja tak tylko cichutko zasugeruję. Choć mogę się mylić. Jeśli interesują się Tobą tylko wyżelowani wysolaryzowani Panowie po 40tce, to najprawdopobniej wyglądasz na kandydatkę na utrzymankę i ci "normalni" się nie interesują, bo ich nie stać na bycie sponsorem.

Jeden facet - kumpel mojego przyjaciela powiedział mu kiedyś, ze nie próbował się do mnie zbliżac, bo jak ktoś taki jak ja, spojrzałby na jego osobę" pisałem o tym wcześniej .. w tym przypadku jest to kompleks :D

ja chyba wiem w czym żadna księżniczka ma pseudoproblem i chyba rozumiem :) fakt faktem, niektórych tu poniosło. powiem ci tak - skoro wiesz jaka jestes i a nie wiedza tego tutaj ci w forum, to postaraj sie jakos osmielic tych, ktorzy ci sie podobaja. niech wiedza, ze jestes zainteresowana na serio

Masz zafajowych kolegów w pracy (ciekawa jaka), dla których pieniądz to podstawowy wymiar wartości człowieka - ale widzę, że Ty ładnie w to się wkomponowałaś. Szkoda gadać - "super" koledzy.

jestem blondynką z tipsami i dużym biustem wiec teorytycznie nie powinnam przyciągać tych z żelem na włosach , wystylizowanych po 40stce

nogogłaszczka - może i masz nieco racji. Ubieram się cały czas w "poważne" ubrania - białe bluzki, czarne spodnie, marynarki, garnitury itd. Może to sugerować jakąś niedostępność? Ale lubię taki styl i nie będę tego zmieniać. Żeby była jasność - nie korzystam z solariów, nie jestem fanką tipsów - stawiam na normalność. marzec83 - próbowałam :) qaz123 - a jakie znaczenie ma to jaka to praca? Tak podobno myśli więkość facetów, że utrzymanie domu leży na ich głowie. Ja się z tym nie zgadzam.

Zaczeła się zabawa w podszywy widzę :)

ale czemu szukasz odpowiedzi na forum? Jestes wg Ciebie : pewna siebie, ladna, inteligentna,wiec czemu myslisz ze znajdziesz odpowiedz na forum? skoro nikt Cie tu nie zna,nikt nie wie jak wygladasz i co soba reprezentujesz?

dałabym swoje zdjęcie ale obiawiam się ze nagle posypalaby sie lawina pytam o email itp

dałabym swoje zdjęcie ale obiawiam się ze nagle posypalaby sie lawina pytam o email itp " i na dodatek bardzo skromna ;) koniec pracy na dzisiaj ... a tobie autorko zycze wiecej normalnosci :D

Was bawią te podszywy? :/ 28letni masz sporo racji. Tutaj rzeczywiście nikt mnie nie zna i nie chodziło mi o wyrażanie się na temat mojej osoby, a niestety tylko takie komentarze poleciały, tylko chciałam uzyskać pytanie nie odpowiedź czy faceci boją się takich dziewczyn. Wiem jaka jestem i nie tego tutaj szukałam. Zresztą już na początku nazwałam ten "problem" pseudoproblemem. Ale tutaj nie można normalnie porozmawiać z ludźmi, bo zara mieszają innych z błotem. Tak czy owak nie znalazłam na moje pytanie odpowiedzi :)

Regres, to był podszyw - dałeś się podpuścić jak dziecko :/

a pisząc ' normalni faceci' jakich masz na myśli?

wiesz, to że oglądają się za tobą faceci z wyżelowanymi włosami, po solarce i wystylizowani-jak napisałaś to nie ma się czym chwalić. Bo ten "sort" faciecków gapi się na każdą kobietę-ładną, brzydką, grubą, szzupłą, młodą, starszą. To są takie nic nie znaczące niemęskie lovelaski, które zamiast zająć się czymś męskim to skupiają się na swoim wyglądzie, ubiorze itp. Jak chcesz możesz mi wysłaś swoje foto priv (na pewno go nie upublicznie) i ocenię jaki masz typ urody i jakim typom możesz się podobać. Jestem K

"jakim typom facetów"-miało być. Możesz być spokojna-nie "zjadę" cię:)

Normalność jest pojęciem względnym. Każdy ma swój gust. Ja na przyklad nie mam ideału - nie potrafię wskazać idealnego koloru włosów czy oczu, ale podobają mi się mężczyźni z lekkimi, odstającymi brzuszkami :) Chyba zwariowaliście, ze udostępnię komuś tutaj swoje zdjęcia :)

a uprawiasz jakies sporty? ćwiczysz? czy też masz odstający lekko brzuszek

Nie umiecie czytac ze zrozumieniem , to idzcie wszyscy sie jebac :)

opisz się jak wyglądasz...

włosy wypłowiały blond , waga 138 kg i pół (schudłam ost 2 kilo ;D) brzuch z oponą i zajebiście umięśnione uda;p;p;p;p

Nie mam idealnej figury, ale jakoś nieszczególnie mam z tym problem. Rozmiar 38 chyba nie jest zły. Brzucha nie mam. Sporty uprawiam głównie w lato, zimą tylko basen co jakiś czas zostaje. Czemu tyle ludzi się nagle pode mnie podszywa? :/

wiesz, trochę śmiać mi się chce czytając twoje wypowiedzi bo teraz (w dzisiejszym kulcie wyglądu i atrakcyjności) jest tak dużo mega atrakyjnych, pięknych zadbanych kobiet że jest w czym przebierać. Faceci już się z tym opatrzyli. Teraz widzę, że trzeba się namęczyć aby spotkać jakąś zwykłą przecietną dziewczynę bo naokoło laski i to w różnym wieku. Myślę że onieśmielasz ich może swim zachowaniem.

Widzę, że nie ma sensu dalej prowadzić tej rozmowy, bo same podszywy tu są.

Hmm dlaczego wy nie rozumiecie co ja piszę? Sama uważam siebie za zwykłą dziewczynę, szczególnie niczym się nie wyróżniającą, a to że ludzie mają inne zdanie na mój temat to już nie moja wina. Co mam sobie zdrapać twarz czy nagle zacząć jeść, zeby ważyć 100 kg? Co poradzę na to jak wyglądam i że ludzie odbierają mnie inaczej niż ja siebie? A Ty podszyw, weź się odpierdol

Sądzę , że podszywa się tyle osób bo temat jest głupi,absurdalny ,dla dzieci 15letnich , które dopiero co dorastają i szukają na forum dowartościowania. Tyle w tym temacie. To tak jakby ktoś napisał : jestem boska ale nie dla tych co mi sie podobają. normalni faceci z brzuszkiem nie powinni mieć wiec oporów skoro to Ty im wysylasz sygnaly, prawda?

tak czytam i czytam i nadziwic sie nie moge. tylu ludzi nagle zaczelo dziewuche miazdzyc, bo ma innezdanie niz wy? i te podszywy, chyba temat jednak przypadl wam do gustu. bez sensu. zero torerancji w was. i faktycznie musze autorce przyznac, ze albo nie czytacie do konca albo ze zrozumieniem :)

w dzisiejszych czasach jest duzo atrakcyjnych kobiet i mezczyzni raczej nie zastanawiaja sie czy podejsc do niej czy nie, moze przy 1 spotkaniu ale pozniej nie maja oporow. Maja inna psychike przeciez niz kobiety. Wiec absurdem jest to ,ze normalni mezczyzni nie zwracaja uwagi. Moze nie jestes dla nich po prostu atrakcyjna i maja inny gust.

boskie ksiezniczki i wszyscy sa juz znudzeni tymi durnymi tematami zakladanymi przez te boskie istoty :D