Młode matki! Żenada!!!

Po jaką cholerkę minutę!!! po urodzeniu młode matki wysyłaja do ludzxi smsy z wszelkimi możliwymi danymi, waga i ile dziecko ma długości :-O jest to żenujące i od razu wiadomo, ze taka matka liczy na odpowiednie prezenty :-( Kiedyś kolezanka mi napisała, ze dziecko ma tyle a tyle, ja kupiłam jakiś tam kaftanik, a ona do mnie z wrzaskiem, ze przeciez mi napisała, jaka mała jest duża i że kupiłam za małe :-( ale się wkurwiłam wtedy!!!! Dziś druga koleżanka mi napisała 3 min. po porodzie i tez oczywiście wszystkie wymiary :-O co mnie to kurwa obchodzi. mam w dupie i NIC nie kupię, to nie moje dziecko i niech mnie pocałują w dupę! Czy wy nie macie innych rzeczy do roboenia 3 minutry po porodzie??

po minucie od urodzenia wysylaja esemsesy to chyba maja konskie zdrowie..Ja bym tak nie dala rade:)

h poprzewracało - największy problem związany z urodzeniem dziecka dla nich to jaki wózek kupić i jakie ubranka, ale żadnej nie przyjdzie do głowy, że dziecko trzeba wychować i przekazać mu jakieś wartości, a nie tyko jak robić tipsy i ile minut w solarium... :o

Może wcale niechca żebyś kupiła coś dla ich maleństwa, ta pierwsza może, ale ta druga może chce sie pochwalić jakiego bobaska ma i ze urodziła szczęśliwie. TROCHE NIE NAJLEPSZE MASZ NASTAWIENIE DO PRZYJACIÓŁEK. Do obcej osoby nie wysyła sie smsa z takimi informacjami.Może ta pierwsza pomyślała że zechcesz coś kupic dla jej maleństwa i dlatego napisała, albo chciała sie pozbyć zbędnych żeczy i dlatego tak napisała. Przeważnie jak idzie sie pierwszy raz do nowonarodzonego maleństwa daje sie pieniążki lub prezent, może to motywowało twoje koleżanki do takiego ruchu. Gdy ty byś urodziła maleństwo też byc chciała to oznajmić całemu światu. Przemyśl to sobie.

ja minutę po porodzie założę topik na kafe, ze wszystkimi danymi, żebyście mogli mi przysłać prezenty ;) ale to jeszcze nie teraz :P

do makaronzmakiem wiesz co ..każdy sądzi według siebie..skoro oceniasz swoje kolezanki swoją miarką materialistki to twoj problem...ja po porodzie wysłałam zdjecie malutkiej do moich przyjaciół zeby podzielic sie z nimi moja wielką radoscia...jestes w stanie to pojąc????? uffff..chwałą Bogu ze nie mam w swoim otoczeniu tak ograniczonych osób ja ty:D:D:D

tez uwazam ze sie ludziom w dupach poprzewracało za dobrze mają! ciagle pieprzą ze nie staćich na dziecko a jak juz maja to takie sms'y wysyłają to samo z cesarkami, coraz czesciej im sie normalnie rodzic nie chce tylk ozastanawiam sie czy bliznami itp

i tez mnie wkurza jak dostaje tego typu smsy. dzis o 17.21 urodzila sie moja corka/syn ....... i wazy ....., dl........ Zadna k...wa nie napisze, ze urodzilam dzis szczesliwie i wszystko ok. Zawsze pelne dane i szczegolowa godzina, tylko sekund brakuje! to naprawde wkurwia

3 minuty po porodzie? Jeezu, trzy minuty po porodzie to ja będę ledwo życ, a wysyłanie smsów to ostatnia rzecz jaka mi przyjdzie do głowy :o

lub prezent? No sorry, ale to już przegięcie. Owszem, można przynieść grzechotkę czy śpiocha czy co tam innego, ale pieniądze? Może w rodzinie, ale od koleżanek? Głupie nowe zwyczaje i prostackie.

ze jej nie obchodzi dziecko kolezanki. skoro nie wykazywala zainteresowania jak kolezanka byla w ciazy, jak sie domyslam, to po co ja kolezanka smsuje. szkoda ze nie napisala jaka ma kupke, ale to zapewne bedzie kolejny temat na smsa. kazdy ma w otoczeniu osoby ktore nie lubia dzieci, wiec trzeba to miec na uwadze dzielac sie takimi inforamcjami, ktore dla matki sa wazne a dla niektorych denerwujace i niepotrzebne.

rozumiem cię autorko :)

no takiej pustej i prostej baby to ja jeszcze nie widzialem, nie mirz wszystkich swoja miarka i nie mysl ze wszystkim chodzi o prezenty ja osobiscie jak moja zona urodzila obdzwonilem wszystkich kolegow a z tego wszystkiego o niektorych zapomnialem i Ci wlasnie sie na mnie obrazili ze ich od razu nie poinformowalem ze juz sie bobas urodzil ile wazy ile mierzy etc. pewnie nie masz dzieci i nie wiesz co to za radosc jest jak taki czlowieczek przychodzi na swiat , a ja sie ciesze ze nie mam takiego pustaka w swoim otoczeniu, a ja mysle ze to ma drugie dno, ze bardzo bys chciala mmiec takiego bobaska a jakis przyczyn nie mozesz go miec i zjada Cie zazdrosc i denerwujesz sie cudzym szczesciem

gdy jesteś w ciąży i wszystko się liczy i mierzy, przelicza na kilogramy, tygodnie ciąży i obwód w brzuchu..... to się człowiek przyzwyczaja do tych jednostek miar.... w szpitalu też nie mówią czy dziecko ładne ale ile ma punktów ile mierzy i ile waży.... a pielęgniarki z oddziały relacjonują ile zjadło i ile kup walneło..... to takie statystyki....wkręcasz się w myslenie o dziecku miarami i odruchowo wysyłasz takie dane... gdy laski na forum diety ciągle operuja ile gdzie mają centymetrów i ile ważą a ile mierzą a ile by chciały to nikt ich jakoś nie gnoi... PO PROSTU NIE ROZUMIESZ KONWENCJI I KONTEKSTU będziesz kiedy w ciąży, urodzisz to zrozumiesz żeby było jasne, sama nie mam dzieci szczęśliwa Matka nie wysyła Ci informacji na jaki wzrost masz kupić kaftanik ale chwali się jaką punktację osiagnął jej "bejbik" w skali... to ty źle odczytujesz jej intencje

jak mozna nie lubic dzieci, ktos tu wyzej napisal bardzo madrze ze to nielubienie ma drugie dno i sie z nim zgadzam

rozumiem towje zdenerwowanie,ale nie pierdol,ze tylko mlode matki wysylaja smsy za raz po porodzie tak juz sie przyjelo,ze pisze sie wzrost i wage dziecka.idiotko

obchodzi? Na forum diety niech sobi episzą o kilogramach, tak samo na forum Dziecko niech sobie piszą co chcą o wymiarach, kupach itp., a ja na to forum nie zaglądam, bo mnie to chuj obchodzi, natomiast dlaczego uważają, że mnie to aż tak interesuje, żeby pisać mi smsa? Rozumiem, zawiadomić jakoś, że dziecko się urodziło, ale wymiary i punkty mam w dupie.

Ja do tej pory ni elubiłam dzieci, ale od niedawna nie lubię też matek I to wcale nie dlatego, że im zazdroszczę, bo od lat staram się nie mieć dziecka ;)

moja siostra cioteczna urodzila w lipcu dziecko...ja bylam na gg i skype na niewidoku tak zeby tylko ludzie do mnie pisali i nie chcialam nic wiecej...a ona dzwoni zebym skype wlaczyla bo ona chce mi wyslac zdjecia tej malej...nie jestem zazdrosna cholera ale nie zapyta sie jak sie czuje[jestem niepelnosprawna i bezplodna uprzedzajac wasze ataki na mnie]tylko wpierdziela mi zdjecia swoich dzieci...a moze mi jest przykro jak je widze?szkoda ze w swoim macierzynstwie mlode matki zatracaja takt.

to skoro dzieci Cię nie obchodzą to treba było tak odpisać koleżance na jej smesa a nie tworzyć dziwaczny topik na forume

jak można być taka prostaczką i lubic dzieci!pff...to mi się nie mieści w głowie...

ale czuję podobnie jak jego autorka. Następnym razem odpiszę tak jak radzisz, do tej pory pisałam po prostu "gratuluję" i to wszystko, ale faktycznie lepiej napisać, ze mnie to nie obchodzi. Dzięki :D

jestescie jebane zazrosnice i tyle w temacie

uje za zdjecia...szkoda slow.

a ty co?dziad?ale wy babyyy jestescie j**ane zazrosnice i tyle w temacie

Autorko rozumię, że wszystkie Twoje koleżanki rodziły ściskająć telefon komórkowy w dłoni, skoro już minutę po porodzie wysyłały ci smsy :o Jesteś zwykłą prostaczką i idiotką - tyle w tym temacie :o Dobrze, że moje koleżanki nie są takimi fałszywymi lafiryndami jak Ty :o

jestem pewny, ze gdyby kolezanka napisala. Czesc Ania! Dzis rano zostalam szczesliwa mamusia. Pozdrawiam! To byscie sie znowu pluly, ze kolezanka nie napisala, czy urodzila chlopczyka czy dziewczynke, jak dziecko ma na imie itp. I pewnie byscie oddzwanialy to biednej, zmeczonej porodem kobiety ;/ A tak to wszystko napisze w smsie i po sprawie.

Według mnie taki sms jak podał kolega wyżej (np "Dzisiaj rano zostałam mamą/urodziłam zdrową dziewczynkę") w zupełności wystarczy :P Co mnie obchodzą wymiary dziecka i czemu takie dane mają służyć w tym momencie? Najważniejsze, że jest zdrowe.

No mnie tez to denerwuje...nie tyle ze prezenty czy cos...tylko mysla że ich dziecko jest pępkiem swiata...i trzeba wszystkim dookola sie pochwalic...

życzę abyście po urodzeniu własnego dziecka były otoczone takimi pustakami jakimi teraz jesteście same !!!!!!!!!!!!!!