Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

depeche15

Parytet jest ponizajacy dla kobiet , nie sadzicie?

Polecane posty

Gość m fb
kurrrfa znowu ona tu :oj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tematy to nie na tym
forum :D Tu jedna połowa nie wie co to parytet, a druga jest zbyt zajęta planowaniem ślubów i rodzeniem dzieci, żeby zwrócić uwagę na ten topik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw wklej definicje slowa
paryet - tu siedza uposledzeni umyslowo oraz prostacy :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz wyjasnilam w powyzszym poscie. czytalam gdzies ze w ameryce w jakims stanie murzyni dostaja wieksze stypendium za to ze sa czarni, czyli notabene nie sa traktowani jak rowni innym. parytet to cos podobnego tylko ze dla kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbcsnfcwelfnw
Mloda wyczytała cos w gazecie dla gorosłych i szpanuje... Wiec , jak pytały moje poprzedniczki czemu uważasz tak anie inaczej? Czemu nieby rownouprwanienie jest ponizajace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W stanach też zadano kiedyś
pytanie "Wymień kraj na literę U" ( po angielsku oczywiście) i padały odpowiedzi typu "Utopia" :D ale ani razu "United States of America" :D Podobnie zapytano studentów na terenie kampusu przy jakimś uniwersytecie czy powinno się znieść "women's suffrage" (prawa wyborcze kobiet). Większość odpowiedziała, że oczywiście tak! :D Lałam ze śmiechu oglądając to! Ci analfabeci nawet nie znają znaczenia słów we własnym języku :D Wiem, że nie na temat, ale nie mogłam się powstrzymać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj bedzie ciezko z rozmowcami
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie szpanuje tylkoze do slubu mi sie nie spieszy, dzieci nie mam, z facetami problemow tez nie mam a poza tym przygotowuje sie do prezentacji :P wiec przyda sie pare argumentow. rownouprawnienie? o czym ty mowisz? :) pokreslanie ze kobiety nie sa w stanie same tego osiagnac nazywasz uprawnieniem? :) smieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parytet to nie jest równoupraw
nienie, tylko podkreślanie niższej pozycji jaką zajmują kobiety w życiu publicznym i politycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej całkowicie sprzeczny z ideą równości :D bo co to za równość jak musi być 20/50% tych i tamtych? to tak jak ostatnio było wiadomość jak to nie udało się zdobyć środków na program nauki języków obcych dla strażaków... a dlacego? bo w docelowej grupie powinno być okoł 50/50 kobiet i mężczyzn :D a czyja to wina że kobiety nie chcą być strażakami? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mowiac mialam nadzieje ze zaraz zerwa sie wszystkie feministki i bedzie szarpanina na argumenty, ale widac przeliczylam sie bo duzo osob sie ze mna zgadza. niebywale :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doobra wypowiem się- polityka i ogólnie władza w świadomości społecznej jest raczej zarezerwowana dla facetów "bo przecież to oni rządzili przez stulecia" i nikt nie doceniał roli kobiet,które często gdzieś z "tyłu"doradzały i kierowały mężczyznami.Gdy dziś chcemy obowiązkowo zarezerwować 50% miejsc dla kobiet-z jednej strony mogłoby to korzystnie wpłynąć na efektywnośc pracy "parlamentu",no na pewno wprowadziłoby kobiety na stałe do polityki ale czy traktowano by ich projekty,ustawy poważnie? Nikt mi nie wmówi ze kobiety nie nadają się do sprawowania władzy- ot M.Thatcher,J.Tymoszenko, D.Hubner czy nawet królowa Jadwiga-wiem mało ale czy to moja wina że dopiero od niedawna kobiety mogą samodzielnie pełnić funkcje polityka? (polityka nie polityczek:D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dy dziś chcemy obowiązkowo zarezerwować 50% miejsc dla kobiet-z jednej strony mogłoby to korzystnie wpłynąć na efektywnośc pracy " tylko przecież mniej kobiet jest tym zainteresowanych... udziałem w polityce. przecież te co naprawdęchcą i są zaradne, bo przeceiztakim tzeba być żeby gdzieśdziałać, to sobie same poradzą :D🖐️ i i tak widać że przed wyborami partie robią łapanki na kobiety do list wyborczych bo chętnych nei ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam zdanie na ten temat, ale napisze jak wroce bo musze spadac. piszcie prosze, jakwroce to zajrze :) pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfd
depeche15 jak doda z tajemica poliszynela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ikt nie zagwarantuje i tak tego, co najwazniejsze dla kobiet- czyli np. odpowiedniej opieki na oddzialach polozniczych i odpowiednich warunkow, komfortu podczas porodu " pieniądze gwarantują wszystko 🖐️ przecież nie można oczekiwać cudów z niewydolnej państwowej służby zdrowia a czy w tej holandii napewno jest tak cool... i czy ten sandard nie wynika np.: z tego że ludzie mająprywatne ubezpieczenia medyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słyszałem kiedyś wypowiedź Korwin-Mikke na temat parytetu, z którą się całkowicie zgadzam. mówił, tak jak kilka osób powyżej, że parytet to zaprzeczenie równouprawnienia - i jeżeli już się decydujemy na niego to dlaczego ograniczać się tylko do parytetu ze względu na płeć? powinno się dodać parytet dla ludzi otyłych, łysych, w okularach itp żeby też byli należycie reprezentowani w sejmie ;) a ja to w ogóle czekam aż przepisy przybiorą tak absurdalną formę że np kółko gospodyń wiejskich będzie nielegalnym stowarzyszeniem jeżeli połowa członków nie będzie facetami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1) To nie równanie szans, a przywilej. 2) Kobieta specjalnej troski... Czy one są naprawdę takie ograniczone? 3) Jestem pewien, że każdy facet wolałby mądrą szefową od głupiego szefa. A wiadomo, że jeśli obie opcje są chujowe, to wybiera się tę, którą się zna. Mechanizm wcale zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×