spuchnięta warga sromowa...co mi jest?

Właśnie zauważyłam podczas mycia, że jedna moja warga sromowa jest spuchnięta, ze trzy razy większa od drugiej. Jestem w 30 tygodniu ciąży. Jutro postaram się dostać na jakiś termin do mojego gina ale chciałam już teraz wiedzieć czy któraś z was miała coś podobnego i co się okazało?

pewnie to żylak sromu, zdarza się, po porodzie zniknie a do gina na wszelki wypadek i tak idź

może gruczoł Bartholiniego

A czy przy żylaku cała byłaby opuchnięta? I czemu żylak miałby się utworzyć w takim zwisającym miejscu? Może jutro zniknie:(

Czytałam o żylakach i to chyba nie jest to bo ona mnie nie boli, nie ma też na niej żadnych grudek. Po prostu jest dużo większa i grubsza od tej drugiej:(

właśnie dlatego, że zwisa, więc krew nie odpływa żylaki warg sromowych to częsta przypadłość, nie przejmuj się tym, jeszcze nie jedno cię zaskoczy

Czytałam jednak że żylaki bardzo bolą a to jest zupełnie bezbolesne, więc kurcze troche mi nie pasują te żylaki....

nie martw się, ja też tak miałam i też nic nie bolało. Kilka tygodni po porodzie wróciła do swoich rozmiarów. Wizyta u lekarza jest zbędna.

Powiem szczerze że chciałabym uniknąć wizyty bo musiałabym jechać bardzo dalko autobusem i niepotrzebnie wydać 120 zł ( a byłam na wizycie w zeszłym tyg), ale bałam się że to może być coś co zagraża dziecku....

dziecku nic nie grozi

Uspokoiłaś mnie:) To chyba jednak rzeczywiście żylaki skoro tylko jedna się powiększyła. Czytałam też że na początku może nie boleć ale później może zacząć, ale że na szczęscie nie zagraża dziecku. Ponadto ginekolog nic mi na to nie zaradzi więc faktycznie pójdę spać i nie będę o tym myśleć:)