wysuwanie języczka

Moja 4 miesięzna corka prawie caly czas wysuwa swoj jezyczek z buzi. Nie wiem czy mam sie martwic bo to objaw jakiejs choroby? Czy to sprawa naturalna i nie powinnam sie tym przejmowac? Bardzo prosze o porade.

to nic groźnego

Moj synek tez tak robi i tez zastanawia mnie dlaczego. Robi tak o roznych porach dnia, wiec nie jest to znak, ze jest np. glodny...takze ja tez nie wiem.

twoje dziecko wysuwa tylko na chwie jezyk czy ma wysuniety bardzo dlugo ?

albo inny typ

Coreczka wysuwa ten jezyczek na chwile ale robi to czesto. Wyglada jakby cos wypychala z buzi, ale sprawia jej to ogromna frajde bo sie przy tym czesto smieje. Mam nadzieje ze to rodzaj takiej zabawy.

moja kuzynka tak wysuwała ale ona miała Zespół Downa. wiem, że potem coś z tym robili. Ale napewno to nic groźnego i nie masz się o co martwić. Możesz przy okazji zapytać się o to pediatry.

Takie wysuwanie jest normalnym etapem rozwoju. Moja też tak robiła ;)

Dziewczyny ktore spotkalyscie sie z takim objawem powiedzcie mi kiedy to minelo? Jak dlugo to u waszych dzieci trwalo?

Bo ja wiem, do tej pory czasem sie tak bawi a ma 13 miesięcy ;) Z tego, co pamiętam, to etap zabawy językiem w wysuwanie go skończył się w ok 5-6 miesiącu życia.

mój tak miał i nadal jak nad czymś intensywnie myśli (co tu zbroić) to wywala jęzor na wierzch.

dziecko właśnie odkryło, że ma języczek i bawi się nim, to normalne jak wkładanie rączek do buzi w tym wieku nie jest to zespół Downa !

O wlasnie, raczki do buzi tez wklada, a pare tygodni temu odkryl, ze ma kciuka i fajnie sie go ssie...czasem zamienia kciuka na palec wskazujacy...Ma 10 tygodni.

Moje dzieci tak robiły jak bylo im zle na zoladku. Tzn krótko po tym bylo odbicie albo co gorsza ulanie ;) Chociaz Ty opisujesz ze Twoje dziecko robi to nagminnie to moze faktycznie to taka forma zabawy ;) Na pewno nie masz sie czym martwic