Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sellen

Czy to ja jestem naiwna?

Polecane posty

Gość sellen

Jestem po rozwodzie. Spotykam się z kimś ok. 2 lat, mamy inne charaktery, jestem nadwrażliwa a on czasem coś palnie nie wiedząc że mnie tym rani. DO sedna: -ostatnio w rozmowie o pewnej koleżance, jej życiu, i innym facecie z którym miała mały romans bla bla... mówię że 'ona się w końcu rozwiodła, a on'?? - 'ee on nie jest taki głupi' - skwitował mój facet Troche mnie zmyło. Pewnie nie miał nic na myśli ale poczułam się głupio troche, jak ta naiwna, co to się rozwiodła zamiast mieć na pozór spokojne udane życie u boku męża a poza tym używac zycia do woli i romansować z kim popadnie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sellen
jem kupę i wącham stopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto nie jest głupi
cos zagmatwałas trochę... KTO nie jest głupi?? mąż koleżanki? bo jesli mąż koelżanki to bez sensu taki komentarz, skoro nie on miał romans... nie kapuje tego co on powiedział, ani tego co ty zorumiałas jasniej proszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sellen
na moje : -ale ona się w końcu rozwiodła...a on (facet z którym miała romans)? -on nie jest taki głupi... - powiedział mój facet I tu zrobiło mi isę dziwinie i przykro :( bo ja jestem po rozwodzie czyli jestem 'głupia'?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kombinatorka
za bardzo kombinujesz. Mój problrm polega na tym że spotykam sie z facetem który właśnie kombinuje jak ty . Jestem tak tym zmęczona i zażenowana szukaniem przez niego drugiego dna w moich wypowiedziach że juz jutro mu powiem baj. Uważaj bo to zawsze meczy w końcu. Chodzi mi oczywiśćie o nadwrażliwość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
wiesz, ale tu chodzi o to, że facet cynicznie pakuje się w związek nie mając najmniejszej chęci na prawdziwe bycie z tą kobietą. A kolega nie widzi w tym nic zdrożnego, co więcej uważa za głupotę podejmowanie zobowiązań w stosunku do partnerki. Pewnie, że tak wygodniej - 2 kobiety skaczą wokół takiego gościa, on nie musi wiele z siebie dawać ani jednej ani drugiej, ale jak to świadczy o chęci zaangażowania się? jeśli ktoś uważa, że elementarna uczciwość to głupota, to nie świadczy to o nim najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selllen
lamella-- ale o co chodzi?? :D wokół mojego faceta nie kręcą sie dwie kobiety i to akurat on jest bardziej zaangażowany w związek niz ja (jestem bardiej ostrożna) i to jemu bardziej zależy chyba, mieliśmy niedawno taka rozmowę... nie rozumiem o co ci chodzi..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selllen
po prostu zrobiło mni sie przykro jak powiedział , że ktoś 'nie jest głupi i się nie rozwiódł' bo to troche o mnie, ja jestem rozwóką, czyli głupia? bo się rozwiodłam? tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ten pan to jest wolny
czy ma żonę? Bo z wypowiedzi nie wynika żeby był wolnym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sellen
tamten pan (z którym romans miała koleżanka - ma zonę, ona miała męża ale sie rozwiodła) Tu chodziło mi o moje uczucia... jako też rozwóki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet harmony
Doszukujesz się problemu tam, gdzie go nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoly romek
kopnij się w plecy a potem przeżegnaj piętą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selllen
nie zrozumieliście mnie chyba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selllen a ten twoj kochaś
jest wdowcem, żonatym, rozwodnikiem? Bo zależnie od jego statusu masz odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selllen
mój facet? kawaler a co to ma do rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sellen a twój kochaś
no dziewczyno, nie widzisz? Skoro facetowi się podoba, że jakiś koleś ma żonę o kochankę. I to się twojemu facetowi podoba............ Jak widzisz wspólną przyszłość? Zwłaszcza że jesteś po rozwodzie, jak napisałaś. A rozwód to a jakiego powodu był? Nic się nie nauczyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selllen
o jezzzzzzzzzzu ale sobie tłumaczycie :D nic nie rozumiecie o co mi chodzi.... jestem z nim 2 lata i to nie zaden kochaś :O nie napisałam że mu PODOBA się ze ktos ma i zone i kochanke, nie napisałam że nie widze z nim wspolnej przyzłości, w ogóle nie napisłam że mamy jakiekolwiek problemy w związku :O A rozwód był z głupoty, za młoda byłam :P wystarczy? czty dalej bedizecie wyciągac pochopne i zbyt daleko idące wnioski i dopisywac coś czego nie napisłąm ...?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selllen
czemu 'zwłąszcza ze jestem po rozwodzie'....? nie rozumiem 'przesłania' ZWŁASZCZA :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwłaszcza
chodzi o to, że już powinnaś mieć swój rozum, wyciągnąć wnioski z przeszłości. Zresztą, jak napisałaś : sam się poczułaś z tym głupio. I to właśnie przyszło ci do głowy: "jak ta naiwna, co to się rozwiodła zamiast mieć na pozór spokojne udane życie u boku męża a poza tym używac zycia do woli i romansować z kim popadnie....." sama sobie odpowiedziałaś. ty nie jesteś taka żeby romansować i to cię właśnie zabolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selllen
ja nie jestem naiwna, nie chciałam stwarzać pozoró ale widze że takim w życiu trudniej... sa ROZWODNIKAMI czyli ludźmi z brzemieniem... lepiej żyć jak inni - w ułudzie, przynajmniej nie gadają za plecami, że ci się 'nie udało' :( ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie roumiem
nic z Twojego pisania.Sama chyba tez nie rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wniosek
Sellen, musisz widzieć rzeczy takimi jakie są. On m atakie poglądy i nie owija w bawełne. Dla niego babka co sie rozwiodła dla faceta bo go kochała jest głupia. Natomiast facet w tym zwiazku nie jest głupi bo sie nie rozwódł. To sa jego poglądy. Nie jestes nadwrażliwa tylko spostrzegawcza. I ufaj swoim odczuciom. Co nie znaczy że facet cie nie koch. Po prostu kocha cie facet o takich pogladach. I raczej nie patrzy n aciebie jak na rozwódkę. To juz nadinterpretacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może to miał być żart (zgoda, nieszczególnie śmieszny) albo cytował tamtego faceta? Czasami każdy z nas coś głupio, bez zastanowienia palnie, ale to wcale nie znaczy, że jest złym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×