Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ParaYa

Komu mniej zalezy na związku, ten ma w nim władzę...

Polecane posty

Gość ParaYa

Smutna prawda, której doświadczam i często się na tym łapie. Taki dziwny mechanizm, który działa u dwojga ludzi. Zgadzacie się z tym,ze któres kocha bardziej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choholudek
też mi się tak wydaje...bo osoba która kocha bardziej, wtedy cierpi, różne myśli przychodzą do głowy...dołuje się, a ta druga osoba ma po prostu na to wyjebane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ParaYa
Niestety u mnie potwierdza sie teza z tematu i tak ciekawa opinii innych zapytałam. Oczywiscie nie należy generalizowac,ale mam wrażenie, ze gdy motyle z brzuchów odlecą w wiekszości związków tak się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiar90
Mysle ze jest napewno cos takiego....bo napewno nie ma takiego zwiazku gdzie ktos kocha po rowno..;/ Napewno jedna z osob jest bardziej zaangazowana niz druga...:( I wtedy zastanawia sie co robi zle...ehhh...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ParaYa
Dokladnie tak. W sumie rozwiazanie jest proste, bo nalezałoby zaczac postępować tak jak ten "mniej kochający" no, ale co z tego, bo zrobi się "ja sobie , Ty sobie" czyli bez sensu. Na szczęście mam wielu znajomych, poszerzam ich grono ostatnio coraz bardziej i czuję troche wyrzuty w stosunku do NIEGO, ale cóż mam począć, skoro nie slucha moich próśb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eksy
u mnie też tak jest, i nawet jeśli w pewnym momencie próbujesz nad tym zapanować to się nie da, a jeśli to przez chwile, bo kochasz jak szalona i nieba byś chciała przychylić, Wydaje mi się że ta druga strona nie zawsze dostrzega że wykorzystuje sytuację itd. ale co robić w takich sytuacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paraya
Trzeba wyposrodkować, ale znowu jak ktoś już wyzej napisal, sporo uczuć kosztuje to tego kochajacego mocniej :) Mnie się powoli udaje, sa małe sukcesy, poprostu wiecej czasu dla siebie i robic samemu te rzeczy ktorych nie chce partner robic z Tobą, naturalnie wszystko w granicach rozsądku :) Ale u mnie np. szedł bój o wspólne imprezy. on zawsze nigdzie nie wyjdzie, nie chce mu ise, nie ma ubrań itp. więc chodzę sama, widze jednak,że nie pasuje mu to, ale NIE TO NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×