za pół godziny wkońcu wychodze z pracy

i weekend:)

moje gratulacje

a ja wychodze do pracy za 1,15 juz niem oge wysiedzieć of course

Co to za weekend jak w poniedziałek od 6-tej zaczynasz to samo od nowa

Ja właśnie wyszłam. Ale tylko na chwilę, zaraz tam wracam, bo mamy uroczystość "Pasowanie na Przedszkolaka" - i co, niech mi ktoś powie, że nauczyciel pracuje TYLKO 5 godzin dziennie... ;)

To Ty wychodzisz o 14.13 ???? dziwnie jakos

Teoretycznie o 12 wychodzę ;) (albo o 17 - zależy od zmiany) Ale dziś trza było dekorację zrobić na występy więc trochę dłużej posiedziałam ;) Jem obiad i lecę salę przygotować na przyjęcie. Dopiero potem weekend ;) Tak czy inaczej kocham swoją pracę i nie jestem stereotypowym narzekającym nauczycielem :P Ale nie lubię też, jak mi się wmawia, że nic nie robię całymi dniami.... :(

a ja za godzine ide na uczelnię:(