Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autostopowicz-ka

Prawo jazdy-jazda z opiekunem

Polecane posty

Gość autostopowicz-ka

Właśnie przeczytałam na wp.pl artykuł w którym piszą o tym,że młody, świeżo upieczony kierowca (być może) przez pierwszy rok od zrobienia prawka będzie musiał prowadzić w towarzystwie (a raczej pod opieką) doświadczonego kierowcy. Tak się teraz zastanawiam-czy Ci ludzie, którzy ustalają takie zasady mają coś nie tak z głową? Jeżeli robię prawko tzn. że jest mi ono potrzebne-co z tego, że jestem młoda? ja wszystko rozumiem-to, że wielu młodych kierowców popisuje się na drodze, powodują wypadki (niekiedy śmiertelne),bywają zagrożeniem nie tylko dla siebie ale także dla innych, ale na Boga, dlaczego chcą zmniejszać liczbę wypadków w taki sposób?! Mam 22 lata i prawko będzie mi niezbędne do dojeżdżania do pracy-i jak oni sobie to wyobrażają?!Będę jeździć z tatą do parcy (w jedną stronę kierując) a potem tato będzie wracal do domu i przyjeżdżał po mnie po pracy, żebym znowu mogła zasiąść za kółkiem i wrócić do domu?Wiem, że trochę to wszystko ubarwiłam,ale drażnią mnie pomysły niektórych ludzi. TRAGIKOMEDIA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaagaaaaa
a ja sie ciesze ze tak bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autostopowicz-ka
A co jeśli opiekun ( z minimum 6 letnim stażem) okazę się byc jeszcze bardziej nieodpowiedzialny od takiego "świerzaka"? Czy nie lepiej jest dusić "zło" w zarodku i wprowadzić bardziej restrykcyjne zasady zdawania np. DOGŁĘBNE testy psychologiczne, które wyłapały by potencjalnych piratów drogowych?...bo prawda jest taka,że takiego świra drogowego można poznać po poważnej i umiejętnej rozmowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Maćka....
dla mnie to debilizm:O bo co ten doświadczony kierowca u twojego boku mógłby zrobić w chwili zagrożenia? Przecież w normalnych autach nie ma nawet pedałów po stronie pasażera. To po pierwsze a po drugie co z ludźmi którzy nie mają w rodzinie kierowców z długim stażem? Moim zdaniem faktycznie lepsze byłyby testy psychologiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×