Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blankajas

Czy ktoś z Was mial taki przypadek?!

Polecane posty

Gość blankajas

Byłam zfacetem kochaliśmy sie, mam wrazenie ,ze on mnie nawet bardziej, mielismy plany na kazdy dzien tygodnia, rozstaliśmy się miło jak zwykle, zachowywł sie normalnie tego ostatniego wieczora, a rano dowiaduje sie o jego samobójstwie! minęło 2 lata ,a ja nadal sie zadreczam dlaczego tak sie stało, dlaczego nawet sie nie pozegnał, dopuszczałam mysli ,ze ktoś to zrobił i upozorował smierć, ale nie było swiadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika21812101
Smutna sprawa ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankajas
czyją??? i po co ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankajas
czy nikt z was nie potrafi nic innego?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peter pan
niestety jestesmy juz tacy beznadziejni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu ciężko cokolwiek w takiej sytuacji napisać...nigdy nie dowiemy się dlaczego to zrobił, ta tajemnice zabrał ze sobą do grobu...mojego faceta wujek też ni stąd ni zowąd popełnił samobójstwo...nikt nie wie dlaczego, nikt nie przypuszczał co mogło Go do tego skłonić...i nikt nigdy się tego nie dowie...może tam na górze jest im teraz lepiej, może są szczęśliwi, może dostali to, czego nie mogli mieć tu i dlatego zrobili to co zrobili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankajas
jeżeli ktoś planuje odejsć w ten sposób to nie jest tak całkiem soba np jest zamyslony ,lub nie obecny Takie jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie do końca, bo czasem może być tak, że właśnie tego jednego konkretnego dnia coś w człowieku pęka i wcale nie planował tego wcześniej, po prostu coś przeważa szalę i nie myśląc o niczym innym człowiek ze sobą kończy...ale ja osobiście uważam, że w pewnym momencie po prostu siada psychika...bo dla normalnego, zdrowego człowieka nie powinno być nic ważniejszego niż życie...nic dla czego warto by było je poświęcać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankajas
to takie trudne, swiata poza soba nie widzieliśmy, dlatego tak mi cięzko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna blanka
dziewczyno...teraz bedziesz wiele lat to analizowala...skoro nic na to nie wskazywalo...mimo wszystko, jesli czlowiek funkcjonuje w 100% tak jak zawsze i nic sie z nim zlego nie dzieje to dziwnie sie stalo...Moze jednak cos bylo nie tak?moze sie czegos bal,mial problemy... Trzymaj sie kobietko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×