Krzeselko do karmienia

potrzebuje opinie Mam:D moj maz bedzie chestnym bratanka i oprocz kasy jako prezentu chcemy rowniez cos kupic. tak sie zastanawiam nad tym krzeselkiem-co myslicie? http://www.gratka-gagatka.pl/index.php?products=product&prod_id=672 ewentulanie jakis bujaczek, cos takiego: http://allegro.pl/item753302496_chicco_09_lezaczek_bujaczek_relax_play_gratis.html wiem, ze i za jednym i za drugim sie rozgladali a moze macie jakies ciekawsze propozycje?

sama miałam takie dla córy ale zielone, natomiast bujaczek byłby ok ale w innym przedziale, bo do 6 m-ca życia to nie posłuży za długo.

jestem za krzesełkiem synek miał podobne:)

Mysle, ze krzeselko do karmienia ,to swietny prezent. Posluzy na pewno dluzej niz bujaczek.

no to chyba zostaniemy przy krzeselku:-))

cześć! pewnie ile osób, tyle opinii ;) niemniej u nas takie krzesełko jak w podanym linku w ogóle się nie sprawdziło, a Mała ma już ponad rok!!! Robiliśmy kilka podejść, dodatkowo w lecie bardzo się w nim pociła :( najlepszy był u nas do karmienia LEŻACZEK-BUJACZEK, tylko my mieliśmy ten niebieski z fisher price (oczywiście kolor nie ma znaczenia; chodzi mi tylko o dookreślenie Tobie modelu ;) ). Gdy już za bardzo wychylała się z tego leżaczka, to przenieśliśmy się na krzesełko z IKEA, takie dość proste, ale materiałówe a nie plastikowe! dla mnie jest bomba! kosztowało coś około 100, czyli o wiele mniej niż to wypasione ze stoliczkiem, a jest super łatwe w składaniu i czyszczeniu. Jedną ręką je mogę rozstawić, czego nie można powiedzieć o tej kolubrynie ze stolikiem ;) my mamy małe mieszkanko i to ma znaczenie! Do tego Młoda strasznie brudzi wszystko dookoła przy jedzeniu, więc łatwe pranie też jest istotne! wszystkie plamy z tego schodzą bez problemu! więc ja osobiście, gdybym miała się cofnąć w czasie i wybrać sobie prezent, to by to był leżaczek-bujaczek albo właśnie to krzesełko z ikei! ale się rozpisałam, ale temat bliski memu sercu ;) pozdrowienia!

polecam krzesełko - świetny i bardzo przydatny prezent, na długo. Kurcze to Wy dajecie dużo jak na chrzciny ; kszesełko ok. 300 zł i jeszcze kasa :) Fajnie :) Moje dizeciaki od chrzestnych dostali po 300 zł. Od dziadków prezety nie przekraczające 400 zł. Pewnie z okolic ś łódzi lub śląska jesteś co ? Ponoć tam jest zwyczaj drogich prezentów na chrzciny, komunie, śluby :)

moja córa jakoś specjalnie się w nim nie pociła. korzystała z niego ok 1,5 roku a z takiego bujaczka o którym pisze Tula mała korzystała do ok 7-8 mca bo wtedy potrafiła już z niego wyjść :) taka z niej mała akrobatka była ;)

polecam krzeselko;)