Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama na swiecie

jak to jest miec tate?

Polecane posty

Gość sama na swiecie

ja go nigdy nie mialam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tata...hmmm mój przeganiał wszystkich moich chłopaków:) zrobł mi huśtawkę jak błam mała i wsadzał mnie na barana i udawał konia:):) a teraz...mieszkamy 5 km od siebie i co drugi dzien u niego jestem ale zawsze pyta kiedy następnym razem przyjade....:) a jak sie wyprowadziłam kazał dzwonic mamie codzien i pytac co u mnie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama na swiecie
kazdy kto nie ma powie ze oddalbby wszytsko zeby miec, wiec nie mow ze nieraz lepiej nie miec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybys miała takiego jak ja teraz tak byś nie napisała.widocznie nie wiesz co to jest miec ojca alkoholika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamma emma
napiszcie jak jest mieć kochającego tate ? :-) bo ja miałam ale mnie nie kochał i nie chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety juz nie mam
miał niesamowitą wiedzę, co doceniłam dopiero w pozniejszym wieku. Swietnie sie z nim gadało. Mysle ze nie mial talentow wychowawczych ale byl cudownym partnerem intelektualnym, znakomicie sie rozumielismy. Bardzo mi go brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety juz nie mam
na kazdym etapie zycia kto inny był najwazniejszy: najpierw babcia - bo rozpieszala, dogadzala, miala swieta cierpliwosc. Potem mama do pogadania o facetach, ciuchach i babskich sprawach, wreszcie tata- przekazujacy madro ci zyciowe. Teraz mam juz tylko rodzenstwo i ono jest najwazniejsze,gadamy o wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama na swiecie
za kilka dni minie 14 lat od kiedy umarl... 14 lat! Wiecie ile to jest? To 3/4 mojego zycia! To czas ktory minal w mgnieniu oka! Bez niego, bez milosci, bez rozpieszczania! Tylko płacz,pytanie czemu on?! Tyle bylo przed nim... Przed nasza czworką.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jotpegie
mój umarł 17 lat temu, miałam 4 latka:( za rok wychodzę za mąż nie poprowadzi mnie on do ołtarza, nie zobaczy w sukni slubnej, nie pobłogosławi, to tak boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama na swiecie
boli.... Boli ze go nie ma, nie bylo, nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama na swiecie
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana_12
Ja też nie wiem.....to dla mnie obcy człowiek, mimo, ze do tej pory mieszka z nami w domu......alkoholik:O Nie rozmawiam z nim od 13 roku życia, mijamy się jak obcy ludzie w domu, na ulicy...Zniszczył mnie i mojej rodzinie życie, moje wspomnienia z przeszłości to koszmar, awantury po nocach, policja, zeznawanie o 3 w nocy na posterunku o tym, jak pobił mamę..:( Mama za długo zwlekała z rozwodem, bo za dużo szans mu dawała, bo mam siostrę z zespołem Downa, ona nie rozumie do końca wszystkiego, ona kocha i koniec.. Ale już minęło pare miesięcy od rozwodu, teraz jesteśmy na kupnie kawalerki dla niego, już niedługo będziemy miały spokój, okres mieszkania z menelem pod jednym dachem zakończy się raz na zawsze....... :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana_12
obecnie mam 25 lat i boję się ślubu z moim ukochanym.....mimo, ze jest chodzącym ideałem mężczyzny. Ojciec tez podobno kiedys byl, zdaniem mamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak się ma to sie nie myśli,jak to jest po prostu jest jeśli chodzi o mojego to nie dostałam nigdy od niego prezentu ale wiem,że w trudnej sytuacji skoczył by za mną w ogień :) i zawsze mogę na niego liczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj ojciec nie zyje
umarl niespodziewanie :( i nie zdazylismy z nim nawet porozmawiac przed smiercia😭 to jest koszmar ktory zrozumie tylko ten, kto go przezyl:( mam zalobe i to jest trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elo elo 3 5 0
mi tata się nie trafił, jeśli mogę tak powiedzieć. Kiedy byłam dorastałam (ponoć najważniejszy okres w życiu dziewczynki) on pobił moją Mame i stracił w moich oczach jako ojciec, mężczyzna. Na każdego chłopaka patrzyłam przez jego pryzmat, że każdy jest taki jak on. Dzisiejsze relacje z nim (mama nie odeszła od niego, choć pobił ją kilkakrotnie) są chłodne. Przez rok się z nim nie odzywałam, nie wiem czego mam życzyć takiemu człowiekowi na gwiazdkę. on udaje, że nigdy nic sie nie stało (bo to juz 5 lat) a we mnie sidzi złość, żal i nie wiem co jeszcze. Widzę się z nim raz w miesącu czasami raz na 2 miesiace (jego praca) ale kiedy jest w domu to wkurwia mnie. i właściwie mowię mu to wprost, nie mam do niego szacunku, staracił wiele, dla mnie mógłby nie istnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój tata.
Jestem mu wdzięczna za to że żyje. Tylko za to! Miałam 5 miesięcy jak zmarł. I to moje szczęście. Chciał mnie zabić. Mnie i moja matkę. Namawiał ich znajomych żeby wyciągli moja mamę ze mną z domu na most. Chciał nas wrzucić do rzeki. Fajny tata co? Mimo to kocham go bo dał mi życie. A życie mam piękne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój zmarł gdy miałam 4 lata, przed sama Wigilią...pamiętam każdy szczegół mojego dzieciństwa-jeszcze z Nim...nie wszyscy w to wierzą, twierdzą, ze wiem to z opowiadań, ale nie-ja to naprawdę pamiętam...a teraz...teraz mam 22 lata studiuję, wyjechałam, a mama jest w domu sama gdy mnie nie ma...tak chciałabym by tato był przy niej, tak chciałabym móc każdego dnia powiedzieć do słuchawki telefonu nie tylko "Mama", ale też "Tato", tak chciałabym by był ze mnie dumny tak jak ja jestem dumna z Niego, z tego jaki był przez te 4 lata mojego życia...tak chciałabym móc...MIEĆ TATĘ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne to strasznie
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×