Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ---kamforka---

czy POWINNAM POWIEDZIEĆ

Polecane posty

Gość ---kamforka---

mam straszny dylemat: mój ukochany ma zamiar pomóc finansowo siostrze (dość spora pożyczka) na rozpoczęcie nowego życia (miała przeboje, zbyt wielu facetów, także żonatych). Jednak ja wiem, że nie jest z nim szczera, nadal się spotyka z facetami, żonatymi i w gruncie rzeczy wcale nie zmieniła swojego podejścia do życia DYLEMAT taki: czy mam mu powiedzieć, że jego siostra w ty swoim"nowym" życiu nadal robi to samo co w poprzednim (które źle jej i rodzinie całej robi) i co ja mam począć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---kamforka---
czy się nie wtrącać? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---kamforka---
proszę o pomoc Może teraz ktoś mi coś podpowie, cokolwiek Jestem w rozterce ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utzrymuje tych facetów
czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---kamforka---
spotyka się z nimi na seks, a oni dają jej prezenty itd (utrzymanka jest - ale chyba kiepską ... skoro kasy nie ma)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---kamforka---
dodam, że ona mieszka za granicą i nie wiem czemu nie poszuka dobrej pracy Za moją i mojego faceta namową poszła tam do szkoły Ale w koncu ona ma ponad 30 lat i chyba sama powinna wiedzieć co robić ze swoim życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinna wiedzieć
Brat nie będzie mógł pełnić przy niej roli wiecznego straznika, ona i tak będzie robiła to, co uzna za stosowne. Nie bardzo rozumiem jak brat może nie wiedzieć skoro Ty wiesz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---kamforka---
bo ona nie mówi mu wszystkiego, a ja się dowiedziałam przez przypadek Ona nie jest biegła w obsłudze komputera i kiedyś przez pomyłkę wysłała mi maila ze swoim nagim zdjęciem, zamiast do swojego kochanka .... Stąd wiem, zresztą ona mi się też usiłuje czasem zwierzać (czego ja staram się unikać, bo ona chce mnie wplątać w swoje sprawy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---kamforka---
ona chce mnie wplątać w taką sieć hmm nie wiem jak to określić ale to działa tak: ona mi się zwierza, a ja przez lojalność mam ją kryć - bo co można myśleć o osobie, która zdradza powierzone sekrety TYLKO ja nie chcę być jej powiernicą :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinay83
na moje to sie nie wtracaj!! to nie ty pozyczasz tylko twoj facet. najwyzej bedzie w plecy. a co to sa wasze pieniadze???? z tego co rozumiem jego a tobie nic do tego. jak chce pomagac to niech pomaga. i sluchaj to jest rodzenstwo.... zawsze sie dogadaja, tzn. predzej czy pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinna wiedzieć
Więc, powiedz jej, że nie chcesz tych zwierzeń, bo nie czujesz się lojalna wobec partnera, ukrywając przed nim prawdę. Powiedz też jemu, że masz podstawy by sądzić, że wcale nie zmieniła swojego życia i pieniądze pójdą na marne. Przynajmniej wiesz na co są potrzebne? Szkoła, swój biznes, kurs?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---kamforka---
nie szkoda mi kasy - masz rację - jego, nie moja ale to się odbija na nim samym, non stop się martwi I nie wtrącam się właśnie z tych samych powodów jakie Ty podałaś/eś Z drugiej strony się martwię - on jest gotów jechać pół Europy z powodu jej widzimisię .... (ona ma głupi pomysł, który musi zrealizować, bo "czuje, że jej to pomoże" - tylko, że realizacja jest kosztowna i wymaga oprócz kasy też sporo czasu mojego faceta)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---kamforka---
nie kurs, szkoła Ona sobie wymarzyła samochód prosto z salonu, musi to być określony model i kolor .... A uwierzcie mi, że do pracy się jej to nie przyda, ma tylko "podnieść" jej samoocenę (jej słowa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinna wiedzieć
kinay83, powiedzieć zawsze można, facet i tak zrobi jak będzie uważał, a w razie jak sprawa sie rypnie, nie będzie miał do autorki pretensji, że coś przed nim ukrywała w tak ważnej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinay83
a masz dowody na to ze ona nie zmienila trybu zycia??? czy tylko ta 1 fotke co ci przyslala??? bo wiesz zeby to sie nie odwrocilo przeciwko tobie. wiesz o co mi chodzi...zeby on nie pomyslal ze to ty robisz jej kolo piora, bo to nie byloby fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---kamforka---
powinna powiedzieć - podobnie myślę do Ciebie ale kinay83 - mam też wąpliwości jak kinay83 Wiesz co mam kilka dowodów - nadal spotyka się z żonatymi (nie jednym, ale kilkoma), pracuje w klubie ze striptizem (co ukrywa przed rodziną), uważa, że tylko wygląd się liczy, dziwi się, że jestem wierna facetowi I duzo mogę jeszcze wymieniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak tak tak tak
nie ma kasy a ty wiesz ze jej na samochod trzeba. To jest twoj chlopak czy kto? jesli to prawda to mu powiedz co rob i juz a jak nie to nie prowokuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---kamforka---
uwierz to nie prowokacja Tak ona nie ma kasy i chce pożyczyć, bo ma marzenie mieć samochód (który wg niej "podniesie jej samoocenę" i będzie mogła lepiej żyć)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokacja to jest jak nic
bez jaj jakbys takie rzeczy wiedziala nie dalabys rady ukryc tego przezd facetem. Samochod z salonu klub ze striptizem moze zaraz praca na ulicy? nie no nie uwierze jakos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---kamforka---
wiem jak to wygląda Ale tak jest ... :/ facet teraz wyjechał na 2 mce za granicę więc nie jest trudno nie powiedzieć mu o tym Przykro mi, że mi nie wierzycie Ale otrzymałam parę ciekawych wypo wiedzi, które pozwolą mi spojrzeć na sprawę z różnych perspektyw i podjąć decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim jest ten gosc dla ciebie
jak dlugo jestes ze swoim facetem? ma do ciebie zaufanie? bo jesli kasa idzie na samochod i on o tym wie to juz jego decyzja, jesli nie to go jakos uprzedz o jej stylu zycia- proste. Jesli masz powazne plany co to tego chlopaka. To beda kiedys Wasze wspolne pieniadze- jak teraz bedzie ja nianczyl to kiedys tez!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinay83
wiec ona jest normalna zdzira probujaca bazowac cale zycie na rodzinie i wciagajac w swoje machloje innych bez koniecznosci zarabiania na siebie(nie mam na mysli kosmetykow:-) to ci powiem ze masz sytuacje fatalna a nie mozesz jakos wykrecic ze niby twoj facet sam sie tego dowie...a ty mu np. zdjecie podlozysz albo cus:-) wiesz zeby nie bylo tak na bezczela na ciebie( bo ja bym w takiej sytuacji swoja dupe tez chronila)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---kamforka---
co do auta z salonu - ona lubi luksusowe rzeczy ... jej kochankowie to zawsze starsi bogaci faceci Nie miała ani jednego faceta w swoim czy zbliżonym wieku Zawsze sporo starsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---kamforka---
ma zaufanie, ale to siostra i on cierpi widząc, że jej się nie ukłąda a ja się martwie o swoją d.... bo właśnie się boje, że bedzie niańczył ją non stop Hmm kinay83 pomysł nawet dobry Dzięki :) wiecie moja obawa jest większa, bo ona ma juz po 30tce i boję się, że jak teraz nie zmądrzeje to już nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---kamforka---
*z facetem jestem 5 lat i on ma do mnie zaufanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---kamforka---
tak, wie, że kasa na auto jest Ale on myśli, że ona potrzebuje auta do pracy (oczywiście nie tej, która teraz ma) i że pomoże jej to w zdobywaniu klientów (jest tłumaczką, ale ...... np. ostatnio była tłumaczką na jakiej konferencji i była w PL - okazało się, że sypia z facetem, który dał jej zlecenie na tłumacza .... No i jaki to początek "nowego" życia ? kur.wa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnaś
powiedzieć, to twój facet, a ona zwyczajnie na nim żeruje :) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---kamforka---
:) dochodzę do wniosku, że nie będę tego ukrywać - w końcu mamy tworzyć związek i być szczerzy ze sobą Jeśli związek się "nadszarpnie" przez to - to jaki to związek ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnaś
dokładnie... szczerość to podstawa, a w tym przypadku cel jest szlachetny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---kamforka---
ja bardzo cenię szczerość i nie chciałabym z czyjegoś powodu zmieniać swojego postępowania Jakoś delikatnie mu to zaserwuję :) Jeśli mimo to będzie chciał jej pomóc to ok, ale to już będzie jego świadoma decyzja i nie będzie potem rozczarowania jej postawą hm nauka kosztuje Więc może jego lekcja dot. siostry będzie go kosztować parę złotych ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×