pomóżcie

W niedziele wzięlam ostatnia tabletke (diane 35- ze wzgledów zdrowotnych, przy okazji antykoncepcyjnych). Dziś sobota i mam zmartwienie. Powinnam miec okres, zawsze jest dosc klopotliwy i obfity a tutaj prawie nic. Krwawie leciutko. W czwartek przed niedziela, kiedy ostatnio brałam tabletke, kochałam sie z narzeczonym. On sie nie zabepiecza, stosujemy stosunek przerywany. Tak sobie pomyślałam, czy to moze byc ciaza? Dlaczego krwawienie jest takie słabe? Tez zdarzyło sie wam cos takiego? Wiem, ze brzmi to jak totalna głupota. Dodam, ze teraz nie mogę pojsc do ginekologa, poniewaz chodzę tylko do lekarza w moim rodzinnym mieście, a aktualnie przebywam daleko stamtąd. Prosze o powazne odpowiedzi.

pomozcie

Jak myślisz, twoje tabletki wiedziały że zamierzasz skończyć je brać, czy też działały jak zawsze? Bo ja stawiam na o drugie i twierdzę że byłaś zabezpieczona. Nie wiem nawet po cholerę był wam przerywany, skoro brałaś tabsy. Zabezpieczona byłaś również przez siedem dni po wzięciu ostatniej tabletki z blistra. Teraz zmień zabezpieczenie i czekaj na normalne krwawienie okresowe za mniej więcej miesiąc. Co do Diane-35 to jest wyjątkowo skuteczną anykoncepcją hormonalną bo dawka hormonów jest końska. Ja sobie chwaliłam i wiem że twoje obawy są bezzasadne.

Dziekuje Ci. Zawsze kiedy odstawiałam tabletki, okres był, a teraz w ogóle go nie odczuwam, praktycznie nie krwawię. Jeszcze dodam coś gorszego. Musiałam wyjechac w ważnej sprawie, potrzebowałam byc w formie, wiec wziełam 1,5 opakowania tabletek, żeby okres wypadł poźniej, wiec może tabletki nie działały dobrze? Mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze. Pozdrawiam.

hej