Liczę na Waszą inwencję twórczą!

Kochani, poratujcie! Otóż spotykam się niedługi czas z pewnym chłopakiem (ja 20, on 25). Chciałabym wymyślić jakąś ciekawą randkę, ale zupełnie brak mi weny. Marzy mi się, żeby pomyślał sobie w duchu "ciekawy pomysł, niezła aranżacja" - mało realne? Wiem. Ale nie chcę zabierać go znowu w te same miejsca i powtarzać wszystko apiać od nowa... Na razie przebyliśmy dosyć oklepany schemat - kino, pub, nocny spacer w parku z kubkiem ciepłej kawy w ręce, późno wieczorny wypad na gorącą czekoladę... Chciałam go zabrać na łyżwy (na powietrzu, fajna atmosfera), ale we Wrocławiu czynne są dopiero od połowy listopada... Czy istnieje jakiś fajny sposób na spędzenie tego czasu we dwoje? Jak Wy faceci chcielibyście spędzić ten czas? Podzielcie się wizjami, a może zainspirują mnie ;) A może są we Wrocławiu jakieś ciekawe miejsca, o których powinnam coś wiedzieć? :) Z góry dziękuję za wszystkie sensowne odpowiedzi :) P.S. Jeśli dziwi Was, dlaczego to ja chcę zabrać go na randkę, a nie na odwrót - sprawa jest prosta: bo chcę! Nie zamierzam czekać tylko i wyłącznie na jego propozycje - sama też chcę pokazać inicjatywę i koniec (na razie jest 1:3 dla niego)

Fascynujace pytanie :D

pograj w tenisa, jedz na rower albo do sklepu z narzedziami ,ew pozwol siedzic przy kompie a sama przygotowuj seksowna kolacje ( jesli pytasz, co faceci lubia)