Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozpaczony

nie rozumiem jej

Polecane posty

Gość rozpaczony

jestem z dziewczyna 4 lata.zaproponowalem zamieszkanie razem.ona powiedziala ze z rodzicami nie chce.wiec zaprponowalem wynajecie mieszkania,powiedziala ze nas nie stac.wic zeby jej udowodnic wynajolem sam.wrunki sa bardz dobre.zarbiam od 3tys.w gore.i ona tez pracuje.ja nie pije a jak juz to naprawde zadko,nie pale,nie ćpam! w luzku ma to czego chce i kiedy chce.nawet jej sie oswidczylem ale chyba nie wziela tego na serio.mowi mi ze mnie kocha.ale ja juz nie wiem co mam myslec.co mam robic? .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorinka30
główka do góry :) chyba nie jest aż tak źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic. Albo sama zechce albo coś jej w tobie nie pasuje. Na siłę nic nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
' w luzku ma to czego chce i kiedy chce.nawet jej sie oswidczylem (...)' chyba powoli zaczynam ja rozumiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpaczony
ja juz od 2 lat ja prosze o to zeby zemna zamieszkala.przynajmiej narazie na probe.ale ona nie chce.kiedys mnie oszukala a nawet nie raz.i zaufania nie mam w100% czy to ze nie chce zemna zamieszkac to tez moze byc ze cos kreci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpaczony
ej pomaranczowy narazie to mam problem sercowy.wic odpusc sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×