Nietypowa sytuacja - co robić?

Musiałam pojechac do innego miasta na dwa dni więc poprosiłam o przetrzymanie mnie koleżanki na ten krótki czas. W piątek byłam tam ostatni dzień, pozałatwiałam wszystkie sprawy i wróciłam do domu kolezanki. Zastałam jej córkę z jakimś chłopakiem,uprawiali seks. Dziewczyna ma 14 lat. Przeprosiłam, wyszłam do kuchni. Sądziłam,ze zaraz przyjdzie będzie się tłumaczyć czy coś ale nic. Wyszli dopiero za jakies pół godziny, widocznie kończyli to co zaczeli. Ona się nie odezwała. Dla koleżanki nic nie powiedziałam o tym co widziałam. Pomyślałam że to nie moja sprawa, nie mój dom, nie moje dziecko. Może gdybym powiedziała to i jeszcze by była obraza że przyjechała i od razu namieszała w rodzinie, równie dobrze i jej córka mogłaby zaprzeczyć. Wróciłam do siebie i teraz mam coś na kształt moralniaka. Bo może jednak było trzeba powiedzieć? Może nie byłam fair wobec kolezanki, może ona sama niedługo się dowie o wojażach córki a ona jej powie "a twoja koleżanka widziała i nic ci nie powiedziała".Tak i tak źle. Milczec dalej, zapomniec o tym czy może jednak zadzwonić i powiedzieć?

Powinnaś była od razu powiedzieć. Seks z 14 latką jest przestępstwem. Chciałabyś żeby ktoś to robił z Twoim dzieckiem?

Dziękować Bogu i opatrzności, nie mam dzieci i takie szczeście mnie nie dotyczy. Zresztą co do tego mają chęci rodziców? Jak dzieciak będzie chciał uprawiac seks to będzie to robić w parku, w szkole, na dyskotece i tyle po zakazach. Moja koleżanka jest osobą dość nowoczesną, może powinnam to od razu napisać, dlatego nie wiem jakby to w praktyce wyszło. Równie dobrze ona może o tym wiedzieć i się na to godzić i wyszłoby na to że się wchrzaniam w ich życie. Albo i nie.

Dobrze zrobiłas że nic nie powiedziałaś. Moja siostra miała podobny problem, dzieciak w wieku 15 lat, siostra przyłapała z chłopakiem. I co? Były te zakazy, wracanie do domu na konkretną godzinę. Myślicie że poskutkowało? Przyłapywali ją w kiblu w szkole. Siostra chciała zmienić jej szkołę i zaszła w ciażę na złość siostrze. I teraz siostra wychowuję swoją córkę, wnuka a córeczka do domu na noc nie wraca bo sie seksi wszędzie.

sądzisz, ze chłopak przyszedł do jej domu i ją zgwałcił, przecież ta gówniara sama dala dobrowolnie dupy

bylas osciem-juz cie tam nie ma i git