Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xx123xx

Co zrobić, żeby facet się mną nie znudził?

Polecane posty

Gość xx123xx

Witam, Jesteśmy razem prawie 3 lata. Zawsze było nam razem cudownie. Nie mogliśmy bez siebie żyć. Teraz jednak coś się zmieniło.. Kiedy pytam Go co się dzieje - odpowiada, że wszystko jest ok. A ja czuję, że nie:(. Kiedyś często razem spotykaliśmy się np. z Jego znajomymi, których bardzo lubię, oni mnie również. A teraz On chodzi wszędzie sam, a ja siedzę w domu. Ja nie chcę Go stracić. Nie chcę, żeby się mną znudził:(. Co mogę zrobić? Chcę, żeby wiedział, że Go kocham. Proszę o rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx123xx
Ja nigdy go nie oszukuję, nie potrafię go okłamać. Zawsze wszystko mówię, nie ukrywam.. Już nie wiem co się dzieje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on odejdzie
przygotuj się jeśli potrafisz- nic to nie zmieni..pote zacznie zdradzać -odpuść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx123xx
Nie potrafię tego zrobić;( my nawet staraliśmy się o dziecko..i to nie dawno też. potem mieliśmy wziąć ślub i zamieszkać razem. A teraz się wszystko psuje.. Nie rozumiem dlaczego:(! myślę sobie tak, oby teraz coś z tego wyszło. Może dziecko nas uratuje. On się zmieniał tak nagle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odejdzie jak znajdzie inną
nie pokazuj jak bardzo ci na nim zależy. mnie facet też tak zostawił. za mocno się zaangazowałąm i zaczęłam się starać. znudził się mną. Zacznij mieć swoje życie. Nie dzwoń do niego pierwsza. nie pokazuj, że jest Twoim jedynym zaintersowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx123xx
A może wystarczy jak mu bedę codziennie robiła laseczkę na pobudkę? Co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olej go dziewczyno póki nie macie jeszcze dzieci i slubu dobrze ci radze a jak tak bardzo go kochasz to napewno tego nie okazuj tak czesto jak to robisz,jak oddasz sie facetowi w całości i poświęcisz dla niego wszystko to cie kopnie w dupe szybciej niz myslisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx123xx
"xx123xx A może wystarczy jak mu bedę codziennie robiła laseczkę na pobudkę? Co?" Ja tego nie napisałam! Proszę nie pisać tego typu wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx123xx
Spróbuję.. Może jeszcze naprawię jakoś to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tak sie starasz to go
skutecznie odstraszasz. Starajac sie kobieta to jest cos, czego mezczyzni najbardziej nie lubia. Jakbys go olewala, nie byla dla niego mila i myslala tylko o sobie, bylby Twoj. Poniewaz sie tak starasz, juz mozesz sie z nim pozegnac. Wiedza sprawdzona empirycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx123xx
Wcześniej było normalnie. Ja tak ostatnio właśnie zaczęłam się starać, żeby Go nie stracić. Dlatego piszę, bo nie wiem jak mam go do siebie przekonać. Żeby było tak jak zawsze - dobrze. Może jednak jeszcze da się wszystko naprawić:( przestanę się starać. Może jeszcze coś to da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx123xx
A jak myślicie: mogę jeszcze to naprawić? I jak to mam zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .... ........
Bzdury jakieś piszecie. Kobieta też musi się o faceta starać, pokazywać, że jej zależy. Nie myśl sobie, że jeśli teraz nagle zaczniesz go olewać to coś się zmieni. Chyba że na gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halinka Niemłynkowa
głupoty piszecie. To co przyciąga to ciągle dbanie:) a olewanie i zdrady lub gra na 2 fronty - kolezanka i ty lub zona/konkubina i ty- powodują, że osoba się asekuruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mieszkacie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnas więcej
czasu spędzac ze swoimi znajomymi , a ograniczyc czas spędzany z nim - pozwolic mu za Tobą zatesknic. Byc miłą i uprzejmą , ale czasem nie miec dla niego czasu i nie byc na każde zawołanie ale nie baw sie w żadne spotykanie z innym facetem zdrady itp , boźle na tym wyjdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx123xx
Wiesz co (.... ......) Jak sobie tak myślę nad tym teraz to mi się właśnie wydaje, że teraz to by było gorzej jednak. No bo chyba to by wyglądało tak, jakby mi już nie zależało, żeby się pogodzić. Proszę powiedzcie mi co mogę zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx123xx
Nie. Nie mieszkamy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx123xx
A jeśli chodzi o spotykanie z innym.. To ja nigdy bym tak nie zrobiła. Zależy mi bardzo i nie potrafiłabym Go oszukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx123xx
Planowaliśmy zamieszkać razem. Ale nie dochodzi to do realizacji bo właśnie coś się popsuło:[ no ale może jeszcze to naprawie. Muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx123xx
To co jeszcze radzicie? Czasami jest tak, że wydaje mi się jakby On myślał tylko o sobie. Ma takie swoje "dziwne żarty". Ale czasami jest coś trochę przyke. Ale staram się na to nie zwracać już uwagi, no bo później jest tak, że ja chcę się kłócić.. Wogóle to są takie powody, że... Albo ostatnio powiedział mi, że musi się wszystko zmienić...no ale kurc*e przecież przez te trzy lata było wszystko ok:( ja go nie trzymam na jakiejś uwięzi. Wychodzi sobie gdzie chce. Tylko że raz mówi, że ja mu pozwalam na wszystko (no prawie) i to jest źle, a znowu potem jest tak, że ja mu na nic nie pozwalam. I zrozumieć to...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx123xx
Wszystko jest ok, dopóki nie powiem czegoś, co mu się nie spodoba. Ja już nie wiem jak mam z nim rozmawiać. Co mam mu powiedzieć? Muszę z nim dziś porozmawiać jakoś spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myślę że źle podchodzisz do
tego związku. Co to znaczy że nie mówisz jak ci coś nie pasuje, bo on się obraża. Tak chcesz żyć bojąc się cokolwiek powiedzieć? Wiesz co zrobić żeby związek przetrwał? trzeba być czasem egoistą trzeba przedewszystkim myśleć o sobie i swoich potrzebach nie bac się o nich mówić i otwierać się na potrzeby partnera. U was tego nie widze ani z jednej ani z drugiej strony. Ty powinnas nie bać się mówic o tym co cie boli a on powinien to albo przyjąć i zaakceptowac i wtedy rozważyć czy chce byc z taka kobietą. Jak mu na tobie zalęzy to powinien wziąć pod uwagę twoje uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
JEŚLI FACET SIĘ NA CIEBIE DĄSA, OBRAŻA, WYŻYWA BO COŚ MU NIE PASUJE, TO MA ZAPĘDY PSYCHOPATY... WEDŁUG MNIE ON MYŚLI ŻE CIĘ JUŻ ZDOBYŁ I ZACZĄŁ INACZEJ TRAKTOWAĆ SAM NIE POTRAFI ZROZUMIEĆ WŁASNEGO ZACHOWANIA, ALE TAKIE SYGNAŁY TO DLA CIEBIE POWINNY DAC DO MYŚLENIA-NIE MASZ PRAWA DO WŁASNEGO ZDANIA????? JAK WLECIE CI NA GARBA BĘDZIESZ SIE BAŁA ODEZWAĆ W JAKIEJKOLWIEK SPRAWIE ŻEBY GO TYLKO NIE ZDENERWOWAĆ! POZA TYM JEŚLI MU SIĘ ''ZNUDZIŁAŚ'' TO NIE JEST TO DOBRA PARTIA NA STAŁEGO PARTNERA, WCZEŚNIEJ CZY PÓŹNIEJ BĘDZIE SZUKAŁ UROZMAICENIA A TY BĘDZIESZ CIERPIEĆ OKŁAMYWANA, CHCESZ TAKIEGO ŻYCIA? pISZĘ O TYM SWOBODNIE PONIEWAŻ TAKICH TYPÓW DZISIAJ NIE BRAKUJE, ZA TO DZIEWCZYNY CZĘSTO OBWINIAJĄ SIEBIE ZE TO ONE ZAWINIŁY OJ!!! COŚ WIDZE ŻE TEN PAN PRZESTAŁ CI DAWAĆ I ŻE GRACIE W JEGO KARTY, ZASTANÓW SIĘ CZY ON SPEŁNIA TWOJE OCZEKIWANIA, CZY JEST TWOJIM PRZYJACIELEM NA DOBRE I ZŁE, BO JA COŚ WĄTPIĘ :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on odchodzi
bo się nudzi jeśli ktoś żyje cudzym życiem, zawsze obróci się to przeciw niemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx123xx
Tzn zawsze było tak, że i ja i On mówiliśmy o tym czego chcemy. Zawsze było dobrze. Zawsze mu pomagałam. Nigdy się tak nie kłóciliśmy. Tylko właśnie ostatnio to wszystko się zmieniło. Ale słuchajcie, Dziś porozmawialiśmy spokojnie, wyjaśniliśmy. Nie widzieliśmy się trochę. Powiedział, że przemyślał wszystko i przeprosił:)))) ja tak samo, nadal będzie jak zawsze było:) zawsze się rozumieliśmy. Chyba rozmawiał z kimś, z koleżanką (wspólną) bo się wygadał troszkę;) ) i zrozumiał. Nie wiem dlaczego tak ostatnio wyszło.. Pewnie taki mały kryzys.. A dziś Spędziliśmy razem cały dzień. (każdy uczy się na swoich błędach, więcej tak nie będzie już..) Dziękuję za wszystkie Wasze rady. A co najważniejsze, wrócił do naszych planów:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super :) widzę że masz dojrzałego faceta który potrafi przyznac się do błędu :) wiadomo że można się cieszyć znajomymi i wogole, ale nie takim kosztem jak pisałaś życzę powodzenia w takim razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx123xx
Wiem:) cieszę się bardzo. I dziękuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mghg
masakra. mógł sie znudzić bo moze za często sie kłócicie. Męszczyźni nudzą sie kobietami. wolą je przelecieć i rzucić. taki ich cel. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×