Wierni kierowcy T.I.R - ów !!!!

tak jak widzę także osobówki, to i tirów pełno .... staje taki na poboczu i jechane ... tylko zaciąga te swoje zasłonki ... sama widziałam ... wielokrotnie ... Poza tym także przypominam, że nie tylko tirowcy mają CB i słyszę, jak wymieniają się ocenami ... Znają większość dziewczyn w całej Europie ... Polecają sobie, lub odradzają ...

A JA MYSLE,ZE TO TAKI MIT...PRZECIEZ,GDY KTOS CHCE ZDRADZIC,TO ZROBI TO NIEZALEZNIE OD WYKONYWANEGO ZAWODU...A SWOJA DROGA,TO PRACE MACIE NIELATWA,ZAMKNIECI W TYCH BUDACH NA KOLACH,CIAGLE STRES...NP CZY ZMIESZCZE SIE POD TYM MOSTEM...NO I TEN WIECZNY BIWAK...BUTLA GAZOWA,SLOIKI Z KLOPSAMI...PAUZY,PODCZAS KTORYCH I TAK SPAC NIE MOZNA...I PLACĄ,ALBO NIE PLACĄ...STANIE GDZIES NA PARKINGU NIE WIADOMO JAK DLUGO,ZEBY NA PUSTONIE WRACAC...I JESZCZE TA ETYKIETKA PRZYKLEJONA,ZE JAK KIEROWCA TIRA,TO NAPEWNO ZDRADZA

niezapominajka, bo nie da rady tego czytać męczy oczy i jest nieczytelne poza tym niezgodne z netykietą

Taaaa mit... a to co widzę na poboczach, to zapewne złudzenie optyczne ...

wylączylam

Ja wierzę że nie wszyscy tacy są.

Oczywiście, że nie wszyscy ... Impotenci nie ... :P

No i gele szorują kolegów w szoferkach

Wierny kierowca TIR to sie zdarza, 1 na 100.000. Nawt znam jednego, ale nie wiem czy się liczy bo jest impotentem

nie wiem dlaczego w dyskusji biorą udział osoby które nie mają o tym pojęcia Słuchacie cb ,kolega wam powiedział albo widzieliscie stojącego TIRa na parkingu i miał zaciągnięte zasłonki A może szczac wyszedł do lasu albo czas pracy mu sie skonczył i musiał tam stanąć.Słyszeliscie jak gadali na cb ? Przeciez ten co duzo gada to mało robi.I jeszcze jedno Wam powiem Ja nie wierze w to ze moj mąz korzysta z usług tirówek ale jesli kiedys to zrobi to nie dlatego ze jest kierowcą TIRa tylo dlatego ze jest skur...synem

Wlasnie,brawo,madra kobieto.Buraki sie jakies tu wypowiadaja.

tirowcow.moj tesc,meza brat i ich koledzy.duzo ich jest. sory ale pierdola sie z dziwkami jak kroliki.przykre ale prawda:( nie znaczy ,ze nie ma wiernych ale okazja czyni zlodzieja......predzej czy pozniej:O

Wierzcie sobie w dyrdymały, że kierowcy tirów wszyscy są wierni a z tirówek korzystają głownie przedstawiciele handlowi :D W sumie boga też nikt nie widział a tyle ludzi w niego wierzy...

i lawkers powinien ójść na ławeczkę pod swój blok bo koledzy winko bez niego piją I tak tu nic ciekawego nie wnosi :))

Mój partner jeździ tirem. Nie ufam mu za grosz, ale na gorącym uczynku go nie złapałam, więc pozostaje mi jak dotąd tylko się domyślać. Zgadzam się z wypowiedzią, że jeśli robi to z tirówkami to nie dlatego, ze jest kierowcą tira, ale zwykłym hujem. Chciałam tu jeszcze poruszyć inny problem zdrad, ale nie z dziwką z trasy. Większość kierowców ma laptopy i internet. Mają też pauzy i często gdzieś weekendują. Żony, wierzycie, że grzecznie siedzą w kabinach? Bo ja niebardzo. Mój facet właśnie przymierza się do zakupu. Wtedy już napewno będzie po naszym związku. Dodam jeszcze, że jest niesamowicie zazdrosny, a skądś ta zazdrość też się bierze. Pozdrawiam.

No jacha... jest chińskie przysłowie: "kto sam kłamie, drugiemu nie wierzy"

Blokers, ty to najlepiej wracaj grzecznie pod trzepak, gdzie twoje miejsce... Zgadzam się z wcześniejszymi wypowiedziami-jak facet zdradza, to dlatego że jest ostatnim ch***m, a nie bo TIR-owcem. Nauczyciel i hydraulik mogą przecież robić to samo., i nikt nie generalizuje! To samo odnośnie pokutującej powszechnie opinii, że ciężarówkami to jeżdżą sami napaleni idioci, za gówniarza przejechałam autostopem pół Europy, głównie TIRami właśnie. Wyjąwszy grubo szyte "męskie żarty" ;), ludzie na 102! A teraz... no cóż, pracuję na Wyspach, jako kierowca TIRa właśnie. Macie jakiś pomysł może, skoro facet kierowca to TIRowiec, to mi jako kobiecie chyba tylko TIRówka pozostała...xD Pozdrawiam pana który założył temat :)

jest moim narzeczonym. Cztery dni temu dowiedziałam się, że jaki jest wierny. Także wszystkich jego zwolenników tutaj mocno rozczaruję. W jego telefonie znalazłam bardzo ciekawe smsy, w których umawia się na darmowy lub płatny seks. A ile po drodze zaliczył tirówek? Tylko on wie. Nawet nie będę tutaj przytaczać jego żałosnych tłumaczeń. Pozostało mi tylko badanie pod kątem róznych chorób przenoszonych drogą płciową. Także dalej wierzcie, jacy to tirowcy są zapracowani,. Tak, chyba dolną głową.

Żony tirowców żal mi was dziewczyny! Nawet chłopak, który nie ma wyjścia- innej roboty, jak jeżdżenie tirem, prędzej czy później, zepsuje się... Szkoda mi Was dziewczyny i tych porządnych chłopaków, którzy zaczną się k*rwić Przeczytajcie sobie, co mówi Romek- kierowca tira. http://kierowcatira.blox.pl/html