Umowa na zastępstwo, a ciąża. Proszę o pomoc....

Witam! Od 3 miesiecy pracuję w firmie gdzie dostałam umowę na zastępstwo za pracownicę, która jest w ciąży. Na umowie nie ma konkretnej daty rozwiązania tej umowy jest tylko, że na czas usprawiedliwionej nieobecności pracownicy. Tydzień temu dowiedziałam się, że sama jestem w 5 tygodniu ciąży i zastanawiam się czy jak powiadomię pracodawcę to czy może mnie zwolnić i w ogóle jak to wszystko wygląda w świetle prawa... Proszę o pomoc, z góry dziękuję

pracowica nie wroci do pracy . to najgorsza z form umow - bardzo niekorzystna dla Ciebie bo jak ona wroci przed Twoim porodem to nawet nie dostaniesz zasilku z macierzynskiego a o wychowawczym mozesz zapomniec !

Z tego co wiem to ona w grudniu dopiero rodzi pójniej ma pol roku maciezynskiego i idzie jeszcze na wychowawczy. Czyli dopoki ona nie wroci to pracodawca nie moze mnie zwolnic??

pracodawca w każdej chwili może ci dać wypowiedzenie i nie musi czekac az tamta wróci..

jak sie nazywa umowa? o prace? czy zlecenie? jak o prace to jak skonczysz 12 tydzien ciazy nie ma prawa cie zwolnic idziesz na L4 placi ci do rozwiazania porodu moze ZUS macierzynski ale sprawdz

Napisane jest umowa o pracę na zastępstwo. Czyli do 12 tygodnia najlepiej wcale się nie wychylać z ciążą tylko czekać??

tak sprawdz w urzedzie pracy czy prawnika dopytaj bo jak jest umowa o prace tak jest j.w napisalam ale jak na zastepstwo nie jestem pewna wg mnie rowniez powinna byc:) ale pracodawca sie wkurzy heheh

No niestety takie życie nie planowałam tego, ale no coz stalo sie.... Chyba najlepiej bedzie pojsc po porade prawna...

nawet nie do prawnika a osoby co studiuje prawo niech spyta wykladowcE:) po co placic za porady