Życie z rozwodnikiem i akceptacja go przez rodzinę

Witam. Jestem już od ponad roku w związku z rozwodnikiem. Układa nam się cudownie. Mam świtne relacje z NIm, jego rodziną, 5letnim synkiem... i wszystko wydawałoby się ok. gdyby nie to, ze moja rodzina w dalszym ciągu nie moze go zaakceptowac. Ojciec robi mi ciągłe awantury... Wiele razy ja czy mój partner próbowaliśmy z nim rozmawiać, niestety na darmo:( Ojciec woli słuchać tego co mają do powiedzenia jego koledzy z pracy i inne, całkiem obce osoby, niż własnej córki. Cały czas (i nie wiem o jest tego powodem) ktoś `donosi` mu jakies totalne bzdury na temat mojego p. Ja już nie wiem co mam robić... jak do niego dotrzeć i przekonać do mojego p. :( Może miała któraś z Was podobny problem? Co ja mam robić?

Czy on nazywa się Piotr?

Ja nie mam i dlatego jest....................fascynujaco :D

nic nie rób, żyj swoim życiem, baź szczęśliwa z ukochaną osobą

Musisz to przetrzymać. Daj jasno ojcu do zrozumienia, że kochasz tego faceta i bez względu na jego opinię zamierzasz z nim być. Skoro do ojca nie przemawiają żadne sensowne argumenty ignoruj jego zaczepki. Jeśli nie potrafi zaakceptować Twojego związku to jego problem niestety. Może za jakiś czas zrozumie, że się kochacie i nie ważne, że Twój facet jest po rozwodzie. Życzę powodzenia :) ________ http://www.esjotka.pl/linki/mezczyzna