Czy waszym zadniem ludzie osiagaja sukcesy dzieki zdolnosciom, ciezkiej pracy ..

a moze to wszytsko kwestia szczęscia albo znajomosci??? jak to jest

Jedno i drugie :) Fascynujace :D

zgadzam się:) jedno i drugie:) znajomosci są szeroką bramą:) np książka Orłosia.. tak głupia.. czy Madonny dla dzieci.. jakby byli zwykli bez znajomosci nikt by tego badziewia nie wydał! czytałam!! Po prostu nazwisko..żenujące..

jak mawiał Mark Twain sukces to 1% talentu i 99% ciężkiej pracy :)

znajomosciom :D

Mark Twain zmieniłby zdanie zyjac teraz:) swiat sie zmienił..stoi na kasie... wiec sukces to..1% talentu...30% pracy a reszta to znajomosci:)

zapracowac albo wykazac zdolnosciami

Niby skad Madonna ma znajomosci? Z sufitu? Zapracowala sobie na nie

wg mnie praca, zdolnosci, pewność siebie i sila przebicia, no i szczescie

Tyłkiem.

z tego co widze jak ktos jest otwarty, probuje wszystkiego, poznaje mnostwo ludzi i ma swoja minimalna pewnosc siebie to sila rzeczy kiedys znajdzi sie we wlasciwym czasie i miejscu, nie trzeba byc przebojowym zeby odniesc sukces, ale nawet bedac niesmialym i brzydkim (co jednak wiekszosc ludzi uwaza ze uroda duzo pomaga a to jest blad) mozna cos osiagnac jesli siebedzie "pelnym pasji" i szczerym w stosunku do ludzi

Mozna miec znajomosci dzieki rodzinie...Jest np. gowniarz co tylko od baletow do baletow skacze, ledwo skonczyl licum dla doroslych bo ze zwyklego wylecial...a rodzice w swojej firmie zatrudnili i choc koles jest mega debilem tatus robi z niego boga...i mu daje wysokie stanowisko.

ale ja uwazam ze to zalezy od temperamentu i charakteru, ja mam wiele osob znajomych przy ktorych "doladowuje sobie baterie na zycie" ktorzy sa tacy spragnieni wszystkiego ze i mi sie udziela, sama chcialabym taka byc ale jestem bardziej w ta druga strone

ale to nie bedzie sukces, najwyzej wygodne zycie.