Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co mam robić

Co zrobić, żeby było jak dawniej, bez tych głupich kłótni?

Polecane posty

Gość Co mam robić

więc jestem ze swoim facetem 3 lata. Zawsze było wszystko wszystko ok. kłóciliśmy się bardzo rzadko tylko wtedy gdy naprawdę było o co się kłócić. A teraz coś się nagle zmieniło.. kłócimy się zazwyczaj o jakieś tam głupoty rozmawialiśmy o tym dużo próbowaliśmy rozwiązać ten problem ale bez skutku gdy się nie kłócimy jest wszystko ok ale gdy się kłócimy to już jesteśmy dla siebie nie mili ranimy się wzajemnie i cierpimy. ja jestem bardziej spokojna chciałabym problemy rozwiązywać spokojnie rozmawiając i tłumacząc. On jest strasznie nerwowy gdy coś Mu nie podpasuje to zaraz się denerwuje na mnie i jest jak w piekle ja już nie mam na to siły i pomysłów dlatego proszę was o pomoc dajcie mi jakieś rady jak mam z nim porozmawiać co robić żeby to wszystko zmienić o rozstaniu nie ma mowy ponieważ bardzo Go kocham i nie wyobrażam sobie życia bez niego z góry dziękuję za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaanius
Wiesz co przechodzilam to samo i cie rozumiem.Bylam ze swoim facetem 2 lata i kocham go do tej pory.Na poczatku sie nie klocilismy ale nagle zaczelismy sie czesto klocic, ja chce dobrze uspokajam go i staram sie nie mowic nic co by go zranilo a on wrzeszczy jak opetany,obraza mnie, potem ja placze, on przeprasza i obiecujemy sobie ze bedziemy z tym walczyc.To bledne kolo i wyniszczanie siebie samego.Chcialam mu pomoc i poszlam do pyschologa, okazalo sie ze on ma nerwice a jego agresje pobudza jeszcze to ze on pali marichune.Wplyw na te jego zlosc mialy tez zle przezycia w dziecinstwie.Teraz nie jestesmy razem, stwierdzil ze jest mu lzej i spokojniej samemu.Nie chcialam tego ale teraz widze ze z takimi ludzmi nie da sie zyc i to juz jego sprawa czy bedzie chcial isc na terapie i pomoc sobie samemu .Dobrze sie stalo...Teraz ty zdecyduj czy chcesz zyc w takim zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×