Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sandrunia88

Ja chce mieć dzidziusia a on nie

Polecane posty

Gość a ja mam odwrotnie
On chce a ja nie wiem czy chce. Mam tyle dylematów. Usłyszałam, że jak nie teraz to już nigdy. I wiem doskonale, ze jak nie teraz to nigdy, bo czuje to samo. Tylko, że nie wiem czy czasem nie wybrać nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu Twój :) nie chce dzidziusia? jakie są powody? Wybacz,że pytam,ale nie wiem co mam ci odpowiedzieć,bo niektórzy nie chcę mieć dziecka z błahych powodów,inni już z poważniejszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra88
głowa do gury :) to jest bardzo powazna decyzja :) u mnie jest własnie na odwrót ja bardzo chce a on nie :(:( nie moge go zmusiac a bardzo bardzo tego chce :(:(:( przemyśl to :):) według mnie dni w stanie błogoslawionym :):) sa cudowne mam nadzieje ze to w koncu poczuje :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helenka z okienka
sandrunia88 --> jesli te "88" w nicku to Twoj rocznik i Twoj partnet jest w Twoim wieku to wcale sie mu nie dziwie ze nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helenka z okienka
a co do tego "stanu błogoslawionego" to szybciutko zmnienisz zdanie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helenka z okienka
przepraszam, widac ze to nie Twoj rocznik... 21 letnie osoba nie moze pisac " do gury" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie dlatego, że Ty chcesz mieć "dzidziusia" już, a on chce mieć dziecko jak będzie w stanie zapewnić mu dobre warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandrunia88
nie to nie jest mój rocznik ja mam 24 a mój nazeczony 25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam odwrotnie
Sandra ja mam już dzieci. Ustaliliśmy przed ślubem że obydwoje marzymy o rodzinie z konkretną liczbą dzieci. A teraz sama nie wiem, czy to taki dobry pomysł. Z jednej strony to wiem, że o tym marze i jeśli się nie zdecyduję będę żałować, a z drugiej to już jakoś zaczęliśmy sobie wszystko układać i boję się to burzyć, a wiem, że noworodek wywraca życie o 180 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra88
nie to nie jest mój rocznik ja mam 24 a mój nazeczony 25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co będzie jak dni "stanu błogosławionego" się skończą? Kto się zajmie obowiązkami i opieką nad noworodkiem? Kto będzie walczył z kolkami, stanami zapalnymi, gorączkami, biegunkami i ciągłym płaczem dziecka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu zapytam:) a czy Ty z nim rozmawiałaś na temat tego dlaczego nie chce dzidziusia? może boi się odpowiedzialności itd są różni faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
ja jestem w ciąży i wcale nie jest to stan błogosławiony... wszechogarniające zmęczenie, mdłości, trudności z wypróżnianiem, przeokropnie i nieustająco bolące piersi, sikanie co godzinę nawet w nocy, odrzucenie od jedzenia przy jednoczesnym głodzie, brak satysfakcji z seksu (chociaż przed ciążą była) i nieustający strach o maleństwo czy mu nic nie jest.. zastanów się czy na pewno tego chcesz :) i czy jesteście w stanie wychować dzidzię :) może to twoja fanaberia tylko... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sama nie wiem co o tym sadzic dziewczyne juz ja z góry łatwicie !!!!!!! moze ona naprawde chce byc w ciąży i własnie chcialaby wkoncu poczuc zmeczenie mdłości itp. jak ktoś bardzo tego chce to to wlasnie marzy o takim stanie !!! nie rozumiem was dziewczyny !!!! sandra88 głowa do gory pogadaj z tym facetem morze sie wam uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
ja chciałam i chcę tego dziecka... mój mąż też ;) i liczyłam się z różnymi dolegliwościami... ale śmieszy mnie to jak mówią że to stan błogosławiony :D pewnie faceci to wymyślili :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×