jest tu jakaś dziewczyna która mając 24 lata miała już 3 pociech?

no ew była w zbliżonym wieku?

mam na razie 2 ale zdecydowałam się na trzecie http://narodowydzienzycia.mp3.wp.pl/ U nas też będzie więcej! Mimo wszystkich przykrych spojrzeń i beznadziejnych komentarzy!

to to nic moją sąsiadka wiek : 22 lata dzieci : 4 !!!!!!!!!!!!!!!!! (pierwsze - 13 lat !!!! )

ccc chyba liczyć nie potrafisz. musiałaby zajść w ciąże jak miała 8 lat a to nie możliwe, tzn możliwe ale mało prawdopodobne i w Polsce chyba się nie przytrafiło jeszcze.

pierwsze urodziła jak miała 13 lat !

a, chyba, ze tak. A gdzie się podziała autorka?

Polecam forum "wielodzietni z wyboru" na gazeta.pl Tam takich rodzin jest dużo. Czytając można się podbudować.

2 dzieci, chcę trzecie, ale jeszcze nie teraz

ja miałam niespełna 25 gdy urodziłam 3

Jak sobie poradziłaś? Jaka różnica wieku między dziećmi i jak finansowo to wygląda?

do "ja tak będę miała" a jak sobie dajesz radę w jakim wieku masz pociechy? ja też właśnie będę tak miała i troche obaw mam

gracjanowa i "ja tek będę miała" napiszcie coś więcej, moje mają 3,5 i 15 m-cy jak urodzę 3 to będą mieć 4 i 2! A co wasi rodzice, jak ich reakcje? Rozumiem że jesteście w stałych związkach

to ja pisałam pod tym pseudonimem , ale zmieniłam nik pod wpływem piosenki, która bardzo się podoba zarówno mnie jak i moim dzieciom bo właśnie do niej tańczą. Mam 3 latka i roczniaka, a Ty?

dom pełen skarbów.......... Różnica to 2,8m.I za nic nie cofnęłabym czasu. Muszę zaznaczyć ze tylko mąż pracował.Zarobki były przeciętne,ale dawaliśmy radę,przecież ile razy wydaje się kasę na głupstwa które s fascynacją z poczatku a pózniej zawalają miejsca.Wydawałam kasę z głową.Wiadomo bywały trochę gorsze dni ale kto ich nie miał wogóle????? Ubranka zatrzymywałam więc już wydatki były mniejsze.Za to jaka radość w domu gdy biegają takie urwiski.Starałam się także wychowywać dzieci nie popuszczając im we wszystkim.Bardzo duzo czasu poświęcałam na rozmowy z nimi,tłumaczenia itp.ale opłacało się bo teraz nie mam z nimi większych kłopotów.Najmłodsza córcia ma 8 lat.

moja koleżanka - 25 lat i sześcioro dzieci :)

dziewczyny może napiszecie coś więcej, jakie są róznice wiekowe między waszymi pociechami? Jak zareagowali rodzice? Pewnie bez niemiłych komentarzy też sie nie obeszło :( ja właśnie dowiedzialam się że jestem w ciąży z 3 jak urodzę będę mieć 24 lata!!!

ja mam 24 lata i 2 dzieci.

Ja mam 26 lat i 3 dzieciaczków.w wieku 6 lat,4 lat a najmłodsze ma 18 miesiecy

a jak dajecie sobie radę psychicznie i finansowo? pracujecie czy jestesie na utrzymaniu meza?

u mnie maz zarabia a ja zajmuje sie dziecmi. psychicznie czasem ciezko ale jakos to wszystko sie kreci.

a moja kolezanka ma 31 lat i 8 dziecko sie jej teraz urodzilo.

U mnie mąż tylko pracuje .Ja siedze w domku z dzieciaczkami. Sandra chodzi juz do zerowki od 8 do 13 a Oliwier do przedszkola od 13 do 18 .

Fajnie, że jest nas więcej. Autorko gratuluję Ci ciąży.

kuzynka ma 25 i 6 dzieci pewnie znow jest w ciazy kto wie:?O:O

Wiecie czego ja najbardziej się boję? Nie tego, ze nie wystarczy nam pieniędzy, bo wiem, że zaciśnie się pasa i wystarczy. Nie tego, że nie dam rady fizycznie i będę zmęczona, bo wiem, że nawet padając na twarz nie będę żałować i wstanę i zrobię co mam zrobić. Nie tego, że dzieci się nie dogadają bo wiem, że będą dla siebie najważniejsze (nie mają innych rówieśników więc będą się bawić sami) i za kilka lat żadne z nich nie będzie pamiętało, że któregoś kiedyś nie było. Najbardziej się boję opinii innych, wrednych spojrzeń, głupich docinek i komentarzy ludzi, których moje dzieci i moje życie albo wcale nie obchodzą, albo, którym się wydaje, że nie mam prawa do własnych decyzji i wyborów i tylko oni mają monopol na wiedzę jak być szczęśliwym. To mnie najbardziej martwi. Zamiast cieszyć się z maleństwa będę widziała te wszystkie spojrzenia i słuchała komentarzy. Gdybym żyła na bezludnej wyspie to wcale bym nie miała dylematów, ale wiem, że ludzie są wredni.

mam 24 lata i dwójkę dzieci. Pewnie gdyby było trzecie to też bym się cieszyła :)

skoro jestescie takie mlode i macie juz dwojke dzieci to czy udalo wam sie zdobyc jakies wyksztalcenie ? bo ja skonczylam studia na uniwerku majac chyba 24 lata i wyobrazam sobie ze byloby strasznie ciezko studiowac i miec dziecko...a skoro jestescie caly czas na utrzymaniu meza to ciekawe co zrobicie za kilka lat jak dzieci pojda do szkoly a wy bedziecie siedzialy w domu... tu nie ma zadnych moich uszczypliwosci tylko poprostu ciekawi mnie jakie macie plany na przyszlosc

Ja zrobiłam sobie przerwę w nauce po maturze, ale teraz wróciłam do studiowania. Zdobyłam tytuł technika bo było mi to potrzebne do pracy, którą chcę wykonywać (nie można w tym zawodzie uzyskać wyższego tytułu niż technik), a teraz uzupełniam wykształcenie. Dlatego też myślę o dzieciach teraz. Prawie odchowanie maluszków zbiegnie się z moim ukończeniem studiów i będę mogla iść do pracy, którą w zasadzie mam zapewnioną. Chce jeszcze zrobić teraz jeden kurs. Raczej nie będzie to miało powiązania z moją pracą ale marze o tym więc postanowiłam spełnić marzenie. Oczywiście studia zaoczne i takie kursy kosztują, ale wydaje mi się, ze warto bo po pierwsze to procentuje, a po drugie jest dla mnie fantastyczną odskocznią od siedzenia w domu i możliwością realizowania marzeń- tych innych niż bycie mamą.

na nauke nigdy nie jest za późno, też po liceum przerwałam ale nie skończę na tym , na razie za mną 1 kurs, ale marzeń mam dużo, "Najbardziej się boję opinii innych, wrednych spojrzeń, głupich docinek i komentarzy ludzi, których moje dzieci i moje życie albo wcale nie obchodzą, albo, którym się wydaje, że nie mam prawa do własnych decyzji i wyborów i tylko oni mają monopol na wiedzę jak być szczęśliwym." TEŻ SIĘ TEGO OBAWIAM A TY ILE MASZ POCIECH DOM PELEN SKARBOW?