Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tllennkowa

żyć mi się odechciało, a tak było super

Polecane posty

Gość Tllennkowa
Dobrze przyznaje się, Regres możesz mnie zchłostać zrobiłam, to i wcale nie jestem z tego dumna. Ale moje pytanie dotyczyło czego innego... Najbardziej mnie boli, że to on do niej pierwszy napisał... Kiedys spotykali się, bardzo mu na niej zależało, ale jej na nim nie... a teraz widzę, że cały czas o niej myśli, chociaż juz prawie rok minął Wiem, że nasz związek nie jest idealny, częstę kłótnie, docieramy się cały czas, ostatnio i w łóżku gorzej... ale czy to powód żeby odnawiać stare znajomości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz widzę, że cały czas o niej myśli, chociaż juz prawie rok minął" tak naprawde nic nie widzisz tylko snujesz podejrzenia .... masz wątpliwości to zapytaj ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To poważne
Bo strasznie mały z ciebie Szogunek Autorko trudno musisz sie przyznać i porozmawiać, niestety Twój facet strasznie szuka czegos, tylko on sam pewnie jeszcze nie wie czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tllennkowa
Nie snuje podejrzeń, to było napisane w tym mailu "Myśle czasem co u Ciebie, ale jakoś nie miałem smiałości napisać" a koniec maila "Proszę pisz jeśli tylko możesz" to wręcz poniżanie się przed laską skoro ja prosi żeby do niego pisała... Nie zapytam go o to, bo mi nie odpowie, zmieni kurs rozmowy na temat grzebania w poczcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem powinnaś z nim otwarcie porozmawiać. Po co się nas radzisz skoro twierdzisz, że i tak mu nic nie powiesz. I co nadal będziesz snuła głupie domysły i sama się zadręczała? A co gorsze niech Ci nie przyjdzie czasem do głowy bez jakiejkolwiek rozmowy dalej przeglądać jego pocztę! Jesteś w związku - w związku się rozmawia. Tym bardziej iż piszesz, że ostatnio różnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly szogun
może mały ale za piątym razem m/w załapałem o sens treści -ok:) a wracając do tematu to rzeczywiście czytanie cudzej korespondencji nie jest godne pochwały wręcz naganne, to fakt pozostaje faktem facet nie gra uczciwie - :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Myśle czasem co u Ciebie, ale jakoś nie miałem smiałości napisać" to zwykłe zdanie pytające :) Ale dla ciebie ma zdecydowanie inny odzwięk ... Bo napisała go tak a anie inna osoba ... Jestes uprzedzona i na podstawie tego zdania możesz sie domyslac o co chodziło w tym zdaniu ... idąc dalej snujesz hipotezy co za tym stoi .... Bo jesli znała bys prawde to albo byś to zlała albo założyła topik o zgoła innym temacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tllennkowa
Mój chłopak właśnie z tą dziewczyną bardzo mnie zranił. Była taka sytuacja, że na dyskotece kompletnie mnie olał jak ją poznał, zaczął się z nią bawić i kiedy podeszłam do niego i pytam co on robi, powiedział, ze bawi się (bawił się dość odważnie, obmacując ją od góry do dołu) i żebym dała mu spokój, jak zapytałam wprost: To kogo wolisz, kiwna na nią i powiedział, że ją (po 10 min tańczenia) wtedy uderzyłam go. Później tłumaczył, ze to nic nie znaczyło, ale jak byłam u niego w domu to on ignorował mnie, siadał przed kompem i rozmawiał z nią na gg. Na Walentynki wyjechał do jej miejscowości z nią się spotkać. Nasze drogi się rozeszły... ale po jakims czasie znowu zeszliśmy się i po paru miesiącach stworzyliśmy poważny związek. Myslałam, ze ona jest przeszłością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tllennkowa
Regres a zdanie, że prosi ją żeby do niego pisała. To tez zwykłe zdanie twierdzące?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale po jakims czasie znowu zeszliśmy się i po paru miesiącach stworzyliśmy poważny związek. :D widzimy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tllennkowa
No cóż nie wszystko jest od nas zależne... a idelane związki chyba nie istnieją, jakby nie ten mail żyłabym w przekonaniu, że jak narazie jest u nas sielanka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres a zdanie, że prosi ją żeby do niego pisała." nie wiem o co mu chodziło ? bo i skąd ...? pisałem wcześniej ... masz wątpliwości to zapytaj . NIkt ci w tej kwestii nie pomoże tutaj . Mozna tylko gdybać i domyślać sie . Moga zlecieć sie pomocne forumowiczki które zaczną krzyczeć : Rzuć go on cie zdradza ... ale czy aby tak na pewno jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elisssssssssssss
niestety ale po tej ostatniej twojej wypowiedzi można stwierdzic ze jestes tylko na przetrzymanie, na zasadzie bo tamta nie chciała. a jak się dalej potoczy to życie pokaże, raz juz ci powiedział ze woli ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kory6
Miałam to samo rok temu po 18 latach małżeństwa.Zdradził,przebaczyłam ale nigdy nie zapomnę.Jest mi ciężko.Zastanów się więc,czy warto męczyć się dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i widzisz autorko , tak jak mówiłem ;) pojawia sie propozycja : co zrobić ? j ak mnie zdradzał to ... zdradził mnie po 18 latach to ... itd itp twoje myśli już weszły na odpowiedni tor ... lecimy po równi pochyłej :P a w sumie to tylko rzuciłaś okiem na jednego maila :) kobiety...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam duzo razy podobne sytuacje, panna ciagle snuła do mojego R. jakieś plany mimo ze jestem juz z nim 2 lata ona nadal go pragnie . zabranialam mu znia rozmawiac a czesto znajdywałam jego rozmowy z nią i otwarcie mu mowilam ze go sprawdzalam i bede sprawdzac poki nie przestanie sie znia kontaktowac. no i zadziałało :) z tego co mi wiadomo nie utrzymują ze sobą kontaktu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tllennkowa
Ja wiem, ze mnie nie zdradził... wiem, że się z nią nie spotkał... tylko mnie strasznie boli, ze szukał z nią kontaktu pomimo tego, ze to ona kiedys zerwała z nim znajomość... Nie wiem czy to coś da jak się przyznam, ze otworzyłam jego pocztę. Wiem ze nim cały czas miotają się myśli o sensie naszego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ze nim cały czas miotają się myśli o sensie naszego związku" coś mi sie zdaje że toba miotaja bardziej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem jak to boli bo tez sie tak często czułam ale jeżeli tak bedzie to nie wiem czy jest sens ciagnac taki zwiazek w ktorym istnieją oprócz was inne osoby. ja mojemu R dałam wybór ja albo ona no i wybrał mnie bo stwreirdził ze mnie kocha a ją lubi i zna długo i dlatego utrzymywał znią kontakt dodam ze krecil z nią przedemną i dlatego mi sie nie podobało to zeby korespondowali ze soba tymbardziej ze ona chciala z nim byc ;] zakaz pisania i koniec!!!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze...
Moze na sile chcesz z nim byc? i za wszelka cene go trzymasz przy sobie, a on w zasadzie nie wie czy chce byc z Toba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Regresem - nie możesz popadać w paranoję i sugerować się doświadczeniami "zdradzanych kobiet" , ale na pewno nie możesz tego tak zostawić. Jeśli nie porozmawiasz z nim otwarcie, to pewnie nadal będzie z nią korespondował a Ty będziesz się zamęczała i chcąc nie chcąc Twoja równowaga, poczucie zaufania i wartości runie a po co Ci to?? Nie rozumiem jak można się bać rozmawiać z własnym facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tllennkowa
moze -- a jak mozna kogos na siłę trzymać, jestesmy dorosłymi wolnymi ludzmi, kazdy kto by miał ochotę odejsc moze to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem jak można się bać rozmawiać z własnym facetem? ' tu nie chodzi o strach ... Tu chodzi o radochę z umartwiania się :p Wy tak po prostu juz macie :) Ze zamiast rzeczowo porozmawiać ? To wolicie problem podejść od 789 stron tylko po to by pozniej stwierdzić że w sumie to nie potrzebnie sie tak nakręcałyście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tllennkowa
Poprostu powiedziałam mu kiedyś, ze znam hasło do jego poczty ale nigdy tam nie zaglądne, bo tajemnica korespondencji dla mnie rzecz święta. Pozatym obiecałam kiedyś, ze nie będę gmyrać w jego prywatnych rzeczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc spokojnie możesz wszcząć awanture o brak zaufania :P oczywiście jak by był kobietą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×