Pomozcie, blagam- czlowiek zagadka

Wszystko sie zaczelo od imprezy... napilismy sie, bawilismy, a potem z kolega ktory juz od dawna podobał mi sie z klasy postanowilam wrocic do domu. Jako ze on mieszka blizej niz ja , zaprosil mnie do siebie na nocleg, a ja niestety pod wplywem alkoholu sie zgodzilam...zreszta ogolnie spokojny z niego facet. Oczywiscie jak to bywa po takich imprezach zaczelismy sie juz u niego calowac, przytulac, miziac ale do seksu ani nawet rozbierania sie nie doszło!! Ok ...wpadka po pijaku... Ale nastpenego dnia rano kiedy bylismy juz trzezwi znowu zaczelismy sie przytulac, slodzic sobie, calowac sie, gadac jak to jeden podoba sie drugiemu...nalegal zebym zostala dluzej, ale ze nie chcialam sie narzucac to poszlam do domu. Też nie doszlo do zadnych rozbieranek! I co? Od tego czasu nie odezwał sie juz do mnie ani slowem.... to jak "nie zadzwonil po wspolnej nocy" ale w wydaniu na zywo... widzimy sie codziennie, a on ani nie podejdzie, unika mnie jak ognia, gada ze wszystkimi tylko nie ze mna...ba! nawet nie usiadzie kolo mnie :o usiadlam kolo niego na zajeciach(bo tylko tam bylo miejsce) a on sie....przesiadl na koniec sali... yyyy :o Nie narzucam sie mu, nie wracam do teamtu, udaje jakdyby nigdy nic sie nie stało, nie nalegam na zadne durne zwiazki ... wiec czemu sie mnie tak panicznie boi :(? czemu mnie unika? jest teraz tak sztywna atmosfera ze nie wytrzymam... co poradzicie ? :( jak to rozegrac? :(((

bardzo chciałbym aby mnie porządnie zerżnął !!!! tzn ROZDZIEWICZYŁ !!!

No niestety z chłopami tak juz -dziś milutki , słodziutki-Ty juz sobie myślisz niewiadomo co ,a on nawet nie przywiązał do tego uwagi czy się z toba całował ,co mówił itd. Daj sobie spokój i puść w niepamięc ten wieczór i noc.On juz zapomniał!

taaa o niczym innym nie marze :/ zajebisty podszyw :D

Już pal licho że moje marzonka legły w gruzach... i to pewnie ja bede "tą puszczalską" ... pfff :( ale co zrobic by nie było tak beznadziejnie? Czemu jeżeli nie wracam do tematu a wręcz jestem miła ale tak samo jak była zanim to się stało, on mnie unika jak ognia.....? Czuję sie jak trędowata.... :o ( a nie jestem! -zapewniam!) W sumie próbowałam to tłumaczyć nieśmiałościa ale chyba oszukuje samą siebie... jak oni to robią do cholery że sprawiają wrażenie miłych :(

haha, powiem Ci dziewczyno, nic się nie przejmuj, tylko się przyzwyczajaj, nic Ci tez nie poradzę, bo sama nie wiem, mam podobną sytuację, tyle ze już nie w szkole, pewnie z 15 lat starsza od Ciebie jestem, widac więc, ze faceci tak mają niezależnie od wieku, niedojrzałe dupki i tyle!

przespałaś, to tyle w tym temacie, olej go

Masz racje awaria dupki i tyle,ja tez mialam taka sytuacje -tylko mało z tego on sie ze mną umówił ja durna przyszłam ,a on zapomniał ... Czekałam i czekałam i sie nie doczekałam ...