Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kryształeksa

Seks pod wpłwem narkotyków

Polecane posty

Gość głos z ulicy
"narkotyki" to słowo klucz które samo w sobie nic nie mówi. Narkotykiem może być joint a może być brown, a to jakby skrajnie inne bajki... Osobiście uważam że seks po marijuanie i niedużej ilości alkoholu (wino na dwoje) jest bardzo fajny, tylko natura, żadnej chemii!! amfie, czy innym speedom oraz przede wszystkim heroinie mówię zdecydowane nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spokój
pewnie parę razy dziewucha zaciągnęła się jointem żeby miała odwagę połknąć z połykiem bo jej facet nalegał, trzeba to zrozumieć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak.... palenie, przecież jest już bardzo rozpowszechnione....s czyli mniej groźny narkotyk...?!Tak samo uzależnia jak feta, czy piksy.... ( czy najlepiej pić piwo, bo na chmielu, a nie na chemii jak wóda? czy pijąc tylko piwo, nie można zostać alkoholikiem?) Ja osobiście wole przypalić, niż pić wódę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa jestem czy jak będzies
miała swoje dzieci też będziesz je zachęcała żeby wszystkiego w życiu spróbowały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spokój
od palenia siano we łbie się robi za niedługo jak nie będzie miała co zapalić to przetnie sobie czaszkę i wyciągnie te zaschnięte jointy które zostały się po mózgu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do niczego nie namawiam.....! Chcę tylko poznać waszą opinię....Takie dziwne...?!Wszystkie wypowiedzi szanuję ( oczywiście oprócz takich frajerów, którzy na siłę chcą mnie obrazić...!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie gupie i denne
spróbuj psiego łajna - wszystkiego trza spróbować - a jaki efekt!! 100% satysfakcji!! Musi być dobrze wysuszone tylko - nikt tego nie mówi, bo nikt nie zarobi na tym , ale to jest dopiero kop!! Lot niesamowity orgazm za orgazmem, SPRÓBUJ !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość venom
Zdazyło mi sie kochać po: paleniu oraz po LSD. Tak oczywiście przezycia sa zdecydowanie intensywniejsze i w ogóle jest lepiej. Trzeba uważać żeby za często tego nie robić i pamietC ŻE SEX BEZ WSPOMAGACZY TO PODSTAWA no ale od czasu do czasu cos extra czemu nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale widzę upadł najciekawszy temat - fantazji po amfetaminie. Wiem że są różne (co było widać wyżej) My z dziewczyną lubimy biegać na golasa ale gdzieś na łące albo plaży... Niestety coraz trudniej w Wawie bo coraz więcej osiedli na Wilanowie... Zostaje wyjazd na działkę. Aha nazwaliśmy to "Zabawa w Tarzana":-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gra zmysłów
Nie rozumiem ludzi którzy nie próbowali a mają smialosc wyrażać negatywne opinie na jaki kolwiek temat! Nie muszę wkładać palca do ognia-gdybyś w przyszłości nie poparzył się to pewnie nie tylko palec byś włożył! Jeżeli nie spróbujesz nie wiesz co lubisz i nie odkryjesz samego siebie! Nie oceniaj-bo nikt nie ocenia ciebie! Podziel się swoją opinią,Ale nie teoretyczną! Nie znasz tego typu doświadczeń które są na zupełnie innym poziomie o którym nie masz zielonego pojęcia! Niektórym wystarcza suchy chleb i woda do życia,a niektórym nie! Ja lubię mięsko ostro przyprawione, ale i słodkie cukiereczki czy czekolada też sprawia że dostaje slinotoku! Wasze ramy-czy ogólnie przyjęte normy zostały wam narzucone przez ciemnotę i władze chcąca zrównać wszystkich do jednego poziomu! Każdy jest indywidualna osoba,nie chcę być jak wszyscy-Chce mieć własne zdanie i żyć jak chcę! Robić co chcę! I kochać się jak chcę! Bo lubię gdy w łóżku się gubię, gdy mam ostro w czubie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sąsiad z dołu
Kiedyś moja koleżanka zaprosiła mnie do siebie. Na miejscu patrze, że dziewczyna jest natrykana. Nawet za bardzo się z tym nie kryła. Prawie 3 noce nie spała i poważnie jak budu dudu tylko fiut jej w głowie był. Na początku to może i fajne było, ja drugiego dnia się stamtąd zwinąlem. Co się okazuje.*******ał się z nią kumpel, który mi się potem pochwalił że spał z tą z******tą laską ode mnie z klasy z ogólniaku. To to huj, na trzeci dzień myśle odwiedze dziewczynę, zobaczę co u niej, najwyżej dupne se. Chciałem pukać, a przede mną otwierają się drzwi a w nich ona jak zapina rozporek dla faceta co prowadzi u nas osiedlu spożywczaka, gdzie się wszyscy zbierają na bro. Nie no myślę po nim to ja nie będę poprawiał. Na anala się nie godziła a poza tym już prawie, że spała na stojąco. Pytam Gosia, wszystko z Tobą dobrze, a ona odpowiada, że jej cipka to dosłownie zatarta. Myślę sobie faktycznie, masz się czym chwalić heh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapciu
Dlaczego ludzie mówią ze "wszystkiego trzeba w zyciu spróbować" majac na myśli głównie narkotyki, alko itp. Dlaczego ci wlasnie ludzie nie próbują zrozumieć chemii, fizyki czy astronomi? No przecież wszystkiego próbują to co tak wybiórczo? Moim zdaniem talie rzeczy biorą ludzie z patologicznymi sklonnosciami, którzy chca szpanować albo sobie nie radzą. Później patrzysz na takie żywe trupy które po tylu urozmaiceniach nie maja nawet sily sie bzykać. Po wszystkim jeszcze gratis AIDS bo sypianie z jednym to za malo. Spróbuj wynaleźć lek na raka, no przeciez wszystkiego trzeba próbować a wszystko to wszydtko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korus1988
Angelina piekna mloda zbuntowana dziewczyna ze swiata jaki mi zawsze gdzies tam imponowal swiata mojego ojca. Po przeprowadzce spotykalismy sie 2-3 miesiece zaczelo sie ze zaczelismy razem palic marichuane bawilo nas to dla mnie to bylo cos zupelnie nowego inne zycie Po 4 miesiacach cos kolo tego angelina zapytala czy kiedys probowalem innych narkotykow Wiedzac jej przeszlosc nie chcialem wyjsc na jakiegos pierwszego lepszego i powiedzialem ze jasneee nie majac o nich pojecia wiec zadzwonila i przywiezli wzielismy zaczelismy sie 'kochac' zobaczylem swiat bez zachamowan bez konsekwencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korus1988
Wiedzac jej przeszlosc nie chcialem wyjsc na jakiegos pierwszego lepszego i powiedzialem ze jasneee nie majac o nich pojecia wiec zadzwonila i przywiezli wzielismy zaczelismy sie 'kochac' zobaczylem swiat bez zachamowan bez konsekwencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porobiony82
Mam podobna faze co Konus . po nosie jak sobie dam to wstepuje we mnie chec na mocne nowe doznania.Z kobietami w lozku jestem ostrym zawodnikiem lubiaxy brudny fantazyjny sex! Ale jak ciagnie mnie strasznie do k***sow, do obciagania, dupy wypinania do ******** i spermy spijania! Marzy mi sie grupowy ż kilkoma poteznymi k****ami ktore mnie rrzna i do buzi sie doja. Z ta roznica ze ja sprobowalem k****a i mi posmakowal:) teraz czas na dwa, jednego w d***e a drugiego w buzi! Mam nadzieje ze sie niw zawiode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaSlupsk
Ja próbowała koksu i extasy i było miodzo bo po antykopach nic mi sie nie chciało i troche przytyłam :)ale to bardzo meczy i niszczy organizm i to szybko i probowałam srodka ktory odchudza i do tego pobudza i efekt zblizony tylko nie mozna brac wiecej niz pisza bo glowa boli :| jak ktoś nie chce nic brać a chce byc pobudznym to mozna sprobowac zamowic http://nplink.net/OwwLh8Ec z piwkiem albo winkiem jest calkiem miło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po fecie mialem najmocniejszy orgazm i wytrysk, po zielsku seks jest taki mistyczny czuje sie wszystko ze zdwojona sila, innych rzeczy nie probowalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćRrr
Może i narkotyki(amfa, MDMA) dają mocniejsze doznania podczas zbliżen, ale niestety minusem jest to, że nie da się po nich dojść, chociaż mega mnie ciekawi jak po takim wspomagaczu odczuwałoby się orgazm, jeśli sam dotyk drugiej osoby jest już taki świetny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćRrr
Oczywiście nie mówię ze każdy tak ma, ale ja z partnerką akurat tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj dzieci dzieci Nie robi się takich rzeczy Nic was w szkole nie uczą o RYZYKOWNYCH KONTAKTACH SEKSUALNYCH?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dzieki nim narkotyka przezylem cos niesamowitego w wieku 40lat , pracuje w holandii i jakis czas temu poznalem holenderska prostytutke ktora potajemnie cos mi dawala ? w wodzie, mysle ze bylo to mdma mysle ze ukrywala to jak dala mi extasy a ja sie nie polapalem co to jest bo nigdy sie tymi rzeczami nie interesowalem, troche bylem temu przeciwny  wszystkiemu chemia

to bylo wszystko jak na innej planecie, sex - jak by bylo cos wiecej jak tylko sex ale byl to sex  tantryczny, jakas dziwna energia ale tez nie byly to spotkania oparte tylko sexie bo nawet bylo go malo

mimo to ze przesadzila a ze spotykalis my sie czesto i cos ze mna zaczelo sie dziac to super wspomnienia, nie wie o tym ze pomogla mi tym troche ale to inny temat

wszystko zalezy kto czego szuka w zyciu i co chce osiagnac ale narkotyki tylko rozsadnie nie sa zle w polsce moze jest problem z ich czystoscia  i tym ze ludzie lubia je mieszac a alkoholem  moga dzialac wiec  bardziej negatywnie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrystek
13 minut temu, meblegiete napisał:

dzieki nim narkotyka przezylem cos niesamowitego w wieku 40lat , pracuje w holandii i jakis czas temu poznalem holenderska prostytutke ktora potajemnie cos mi dawala ? w wodzie, mysle ze bylo to mdma mysle ze ukrywala to jak dala mi extasy a ja sie nie polapalem co to jest bo nigdy sie tymi rzeczami nie interesowalem, troche bylem temu przeciwny  wszystkiemu chemia

to bylo wszystko jak na innej planecie, sex - jak by bylo cos wiecej jak tylko sex ale byl to sex  tantryczny, jakas dziwna energia ale tez nie byly to spotkania oparte tylko sexie bo nawet bylo go malo

mimo to ze przesadzila a ze spotykalis my sie czesto i cos ze mna zaczelo sie dziac to super wspomnienia, nie wie o tym ze pomogla mi tym troche ale to inny temat

wszystko zalezy kto czego szuka w zyciu i co chce osiagnac ale narkotyki tylko rozsadnie nie sa zle w polsce moze jest problem z ich czystoscia  i tym ze ludzie lubia je mieszac a alkoholem  moga dzialac wiec  bardziej negatywnie

 

Tak zwana nieświadomka. Nie robi się takich rzeczy. To największe świństwo. A jak ktoś ma chorobę albo słabe serce? Może zejść. Ja bym tej dziwce zajebał z liścia, a później jeszcze skopał na ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tak zle az nie bylo zeby kogos bic, ona sama ma problem z tymi rzeczami, tu w holandii rzad debatuje zeby zalegalizowac  mdma bo jest to bardzo popularne ale nie jak pisza ci co to sprzedaja w polsce Legalne.

 lubie sobie zapalic maryske imysle ze to mialo zwiazek z tym ze dzialo sie cos dziwnego a  nie wiedzialem wtedy co

mdma jak bardziej znane jako narkotyk imprezowy, malo info co sie dzieje w normalny dzien z mojego doswiadczenia wynika ze jesli 2 osoby sa myslami razem to moga sobie jak gdy by czytac w myslach moze tak sie dzieje gdy uzywa sie tego czesciej niz np. co tydzien, dzialy sie tez inne troche dziwne rzeczy ... w kulturach wschodu jest sporo info na temat przeplywu energii itp. 

 jest dziwna moc w tym -pozytywna,   tu mamy pisac tylko o sexie i narkotykach nie czyms co uchodzi za paranormalne wiec nie chce sie rozpisywac

Ona sama jest niezle skolowana bo odmowilem jej wspolnego zwiazku tylko dlatego ze jezdzi porsche czy maseratti i wiedzie luksusowy styl zycia -nie mogla tego zrozumiec musialem kontakt urwac. Miala paru miesieczna terapie i ja tez

nie ma sie czego bac narkotyki czesto to lekarstwa wycofane z obrotu dla tego ze ponoc ludzie sie uzalezniali od nich. Ja teraz smialo moge powiedziec ze narkotyki moga nawet pomoc mozna zrozumiec cos czego normalnie nie da rady. Mam pare sztuk tego i spokojnie sobie przetestowalem chetnie jeszcze z jakas pania - ale nie tylko sex jest tu wazny

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, meblegiete napisał:

tak zle az nie bylo zeby kogos bic, ona sama ma problem z tymi rzeczami, tu w holandii rzad debatuje zeby zalegalizowac  mdma bo jest to bardzo popularne ale nie jak pisza ci co to sprzedaja w polsce Legalne.

 lubie sobie zapalic maryske imysle ze to mialo zwiazek z tym ze dzialo sie cos dziwnego a  nie wiedzialem wtedy co

mdma jak bardziej znane jako narkotyk imprezowy, malo info co sie dzieje w normalny dzien z mojego doswiadczenia wynika ze jesli 2 osoby sa myslami razem to moga sobie jak gdy by czytac w myslach moze tak sie dzieje gdy uzywa sie tego czesciej niz np. co tydzien, dzialy sie tez inne troche dziwne rzeczy ... w kulturach wschodu jest sporo info na temat przeplywu energii itp. 

 jest dziwna moc w tym -pozytywna,   tu mamy pisac tylko o sexie i narkotykach nie czyms co uchodzi za paranormalne wiec nie chce sie rozpisywac

Ona sama jest niezle skolowana bo odmowilem jej wspolnego zwiazku tylko dlatego ze jezdzi porsche czy maseratti i wiedzie luksusowy styl zycia -nie mogla tego zrozumiec musialem kontakt urwac. Miala paru miesieczna terapie i ja tez

nie ma sie czego bac narkotyki czesto to lekarstwa wycofane z obrotu dla tego ze ponoc ludzie sie uzalezniali od nich. Ja teraz smialo moge powiedziec ze narkotyki moga nawet pomoc mozna zrozumiec cos czego normalnie nie da rady. Mam pare sztuk tego i spokojnie sobie przetestowalem chetnie jeszcze z jakas pania - ale nie tylko sex jest tu wazny    Ćpaj. Żal mi takich ludzi jak ty. Będzie za późno jak zrozumiesz że przesrałeś swoje życie.

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja nie cpam ! A zal mi takich ludzi co chlaja browary i mocniejsze trunki, jak jada autem do pracy to boja sie autobus wyprzedzic i mysla ze sa lepsi bo  to legalne. Jak bede mial ochote to sobie wezne ale nic nie musze,  a znalem wielu co przesrali sobie zycie nie wszyscy zyja, wiekszosc  przez legalny alkohol. Sam gdzies wieku 32 lat odstawilem calkowiece alkohol (- medycyna uznaje za narkotyk psychoaktywny) przesadzalem z tym od 16 roku zycia i szkoda mi tego czasu i tych niby kolegow bo to stracony czas byl.  

pouczanie i wysmiewanie sie z innych, reagowanie agresja na kogos kto jest inny to typowe zachowanie polakow - tez dla tego sa wysmiewani przez inne narody w europie i bardzo dobrze tylko czemu ta mniejszosc co taka nie jest ma cierpiec na tym ?

wiesz ze jak sluchasz radia i leci tam muzyka to ci wielcy artysci w wiekszosci boja sie wyjsc na scene na trzezwo ? Ale nikt o tym nie mowi bo tak nie wypada a tutaj jest poruszany temat narkotykow ktore staja sie coraz bardziej dostepne i popularne i nikt tego nie zatrzyma - musisz to zwyczajnie zrozumiec

a jak popijesz przez weekend i bedziesz mial omamy albo pobijesz kogos i nie bedziesz pamietal to wiedz ze to tez narkotyk ktory moze zrobic z ciebie wraka czlowieka. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po latach niezależnych badań, dzięki rozwojowi technologii obrazowania magnetycznego pod koniec lat 90. Feilding mogła w końcu przedstawić medyczne dowody potwierdzające jej teorie na temat korzystnego działania substancji psychodelicznych. 

Poprzez swoją fundację, Beckley Foundation, współpracującą z różnymi wpływowymi przedstawicielami świata nauki, Feilding od dwóch dekad niezmordowanie działa na rzecz globalnej zmiany percepcji narkotyków – nie tylko doradza rządom na całym świecie, ale też patronuje przełomowym badaniom.  

Jedno z takich badań przeprowadzone w ubiegłym roku potwierdziło, że narkotyki, które dotąd uważano za zagrożenie dla społeczeństwa, przyjmowane w bezpiecznym, kontrolowanym środowisku, mogą mieć terapeutycznie korzystne działanie.  

Co więcej, Feilding przekonuje, że substancje takie jak LSD, magiczne grzybki czy MDMA mogą powodować "przebudzenie" mózgu, co potencjalnie może sprawić, że zaburzenia psychiczne takie depresja, lęki, zespół stresu pourazowego, czy zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne, a nawet choroby neurodegeneracyjne będą uleczalne. Niestety, choć społeczność medyczna w zdecydowanej większości jest dziś przekonana o skuteczności tej formy terapii, a mikrodozowanie zyskuje coraz większą popularność, ustawodawcy pozostają nieugięci.

– Tak zwana wojna z narkotykami to kompletna bzdura. Rozsądna polityka narkotykowa powinna sprowadzać się do pomagania ludziom, a nie do karania. Powinniśmy dążyć do systemu, który reguluje i edukuje, a nie wszystkiego po prostu zakazuje – mówi Feilding, dodając, że nie jest zwolenniczką całkowitej dekryminalizacji, ale uważa, że wiele substancji zasługuje na zmianę kategorii i dopuszczenie do wykorzystania w eksperymentach medycznych. – Obecnie jedna dawka psylocybiny kosztuje 1500 funtów, bo dostawcy muszą pokonać wiele przeszkód prawnych, by ją dostarczyć. To musi się zmienić.   

Feilding nie liczy na to, że konserwatywny rząd Theresy May nagle zmieni swoje stanowisko, dlatego zamierza ciężko pracować w Beckley Park tak długo, jak będzie trzeba. Niedawno rozpoczęła finansowaną społecznie kampanię, której celem jest zebranie środków finansowych na pierwsze na świecie badanie nad terapeutycznym wykorzystaniem LSD w mikrodawkach – zażywane w minimalnych dawkach LSD pobudza zdolności kognitywne, zwiększa kreatywność i łagodzi depresję. Po pięćdziesięciu latach często bezowocnych badań społeczeństwo w końcu zaczyna akceptować jej teorie.

– Ostatnio wiele osób mówi mi: "Rany, Amanda, zawsze myślałem, że zwariowałaś! Dziś wiedzę, że od początku miałaś rację".

– To takie frustrujące. Myślę, że gdyby społeczeństwo było bardziej otwarte i miało realistyczne podejście do narkotyków, wszyscy bylibyśmy szczęśliwsi – przekonuje z uśmiechem Feilding. – Jak mówiłam, coś zaczyna się zmieniać i mamy szansę na prawdziwy postęp, ale czeka nas jeszcze sporo pracy.   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarzpsychiatra
1 godzinę temu, meblegiete napisał:

Po latach niezależnych badań, dzięki rozwojowi technologii obrazowania magnetycznego pod koniec lat 90. Feilding mogła w końcu przedstawić medyczne dowody potwierdzające jej teorie na temat korzystnego działania substancji psychodelicznych. 

Poprzez swoją fundację, Beckley Foundation, współpracującą z różnymi wpływowymi przedstawicielami świata nauki, Feilding od dwóch dekad niezmordowanie działa na rzecz globalnej zmiany percepcji narkotyków – nie tylko doradza rządom na całym świecie, ale też patronuje przełomowym badaniom.  

Jedno z takich badań przeprowadzone w ubiegłym roku potwierdziło, że narkotyki, które dotąd uważano za zagrożenie dla społeczeństwa, przyjmowane w bezpiecznym, kontrolowanym środowisku, mogą mieć terapeutycznie korzystne działanie.  

Co więcej, Feilding przekonuje, że substancje takie jak LSD, magiczne grzybki czy MDMA mogą powodować "przebudzenie" mózgu, co potencjalnie może sprawić, że zaburzenia psychiczne takie depresja, lęki, zespół stresu pourazowego, czy zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne, a nawet choroby neurodegeneracyjne będą uleczalne. Niestety, choć społeczność medyczna w zdecydowanej większości jest dziś przekonana o skuteczności tej formy terapii, a mikrodozowanie zyskuje coraz większą popularność, ustawodawcy pozostają nieugięci.

– Tak zwana wojna z narkotykami to kompletna bzdura. Rozsądna polityka narkotykowa powinna sprowadzać się do pomagania ludziom, a nie do karania. Powinniśmy dążyć do systemu, który reguluje i edukuje, a nie wszystkiego po prostu zakazuje – mówi Feilding, dodając, że nie jest zwolenniczką całkowitej dekryminalizacji, ale uważa, że wiele substancji zasługuje na zmianę kategorii i dopuszczenie do wykorzystania w eksperymentach medycznych. – Obecnie jedna dawka psylocybiny kosztuje 1500 funtów, bo dostawcy muszą pokonać wiele przeszkód prawnych, by ją dostarczyć. To musi się zmienić.   

Feilding nie liczy na to, że konserwatywny rząd Theresy May nagle zmieni swoje stanowisko, dlatego zamierza ciężko pracować w Beckley Park tak długo, jak będzie trzeba. Niedawno rozpoczęła finansowaną społecznie kampanię, której celem jest zebranie środków finansowych na pierwsze na świecie badanie nad terapeutycznym wykorzystaniem LSD w mikrodawkach – zażywane w minimalnych dawkach LSD pobudza zdolności kognitywne, zwiększa kreatywność i łagodzi depresję. Po pięćdziesięciu latach często bezowocnych badań społeczeństwo w końcu zaczyna akceptować jej teorie.

– Ostatnio wiele osób mówi mi: "Rany, Amanda, zawsze myślałem, że zwariowałaś! Dziś wiedzę, że od początku miałaś rację".

– To takie frustrujące. Myślę, że gdyby społeczeństwo było bardziej otwarte i miało realistyczne podejście do narkotyków, wszyscy bylibyśmy szczęśliwsi – przekonuje z uśmiechem Feilding. – Jak mówiłam, coś zaczyna się zmieniać i mamy szansę na prawdziwy postęp, ale czeka nas jeszcze sporo pracy.   

Typowa gadka narkomana, usprawiedliwia swoją używkę dzięki czemu zrzuca odpowiedzialność za swoją słabość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×