ile wypalacie dziennie papierosów?

pytam palaczki co nie mogą rzucić,wiadomo ograniczenie sie jest wskazane! Przyznalam sie ginek ze palę ale powiedzialam ze pale dwa papierosy dziennie,a prawda jest taka ze 5,6 sztuk :( i tak juz sie ograniczylam bo wypalalam z 12 dziennie. Dostaalam kwas foliowy dodatkowy nazywa się ACIDUM FOLICUM RICHTER 5mg oprócz tego Feminatal N bo podobno papierosy zabijają wchłanianie kwasu foliowego i wszelkich witamin :(

ja wypalam ok 7-8 a przed ciąża paliłam całą paczke...

Zero, rzuciłam w tej samej sekundzie , w której wyszedł mi pozytywny test :)

ja nie paliłam przed ciążą,także nie mam problemu,moja szwagierka pali calą ciążę jakieś 5 paierosów dziennie,za kilka dni ma termin,nie krawiła,nie leżała w szpitalu ani razu,ale jej siostra miała 2 razy krwotok i dziecko ciągle teraz choruje na oskrzela

ja mam takie straszne wyrzuty sumienia ze nie moge rzucic, jeszcze nie bylam u gina ale robilam bete,teraz jestem w 6tym tygodniu i postanowione po wizycie u lekarza koniec z tym. Dziewczyny wpiszcie sie jesli ktoras palila w ciazy i jakie byly tego skutki:( I nie potepiajcie nas

nie napisze pod czarnym nickie napisze ci ze tu nie ma reguły, najgorsze sa wyrzuty sumienia.Mi lekarz powiedział ze jak juz musze to pal ale ograniczyc sie do jak najmniejszej ilosci.Gorszy jest stres ze nie mozesz zapalic. Jedne dzieci rodzą sie zdrowe,drugie chore, nie ma reguły czy sa to dzieci palaczek.Moim zdaniem lepiej wypalic jednego papierosa niż wypić jedno piwo!!!

paliła w ciązy niewele ale twierdziła że to dlatego żeby nie stresowac dziecka zuceniem nagle i tak do 9 mies. urodziła martwą córeczke nikt jej nigdy nie powiedział ani nie sugerował ze to jej wina ale ona sobie nie dała wytlumaczyc i wiem ze do tej pory sie obwinia o to .... ma juz drugie dziecko zdrowiutkie ale mimo wszystko mam tez kilka kolezanek ktore paliły i wszystko ok. jednak mamy postarajcie sie ja wiem jak to trodno bo cala ciaze malo cos mnie nie trafilo a fajki tak achnialy ze szok ale dalam rade wieci wy dacie zeby w razie czego nie miec nic sobie do zazucenia :)

nie jestem matką ale nie paliłam 10 miesięcy, powiedziałam sobie że nie i koniec, teraz znowu zaczęłam z tym, że slimy. Ile ? 3-4 na tydzień :D

moje d2 siostry paliły całą ciąże i z dzieciakami wszystko jest ok... jednej córka ma 10 lat, a drugiej 2 latka... własnie najgorsze są wyrzuty sumienia... ale powiem wam dziewczyny że co rzuci się paleni chodzi cały czas zdenerwowanym to też nie jest zdrowe dla dziecka....

Dzieci palaczek rodzą sie mniejsze, w przyszłości czekają je problemy z płucami, łożysko najcześciej pod koniec ciązy jest niewydolne, poza tym po porodzie lekarz sie kapnie ,że ciężarna paliła bo łożysko ma typowy nikotynowy zapach.Współczuje tym maluchom pod waszymi sercami, bo im zapewne miło nie jest a niestety nie mają wyboru smakowac sie nikotyną.

Pomijając sam fakt o szkodliwości papierosów... Ciężarna kobieta w ciąży wygląda obrzydliwie i człowiekowi na taki widok przychodzi tylko jedna myśl. To samo tyczy się matek z małymi dziećmi.. w wózku i szlugiem w gębie :o

Boże ale zakręciłam :D Ciężarna kobieta w ciąży :D Mialo być ciężarna kobieta z papierosem :D

Moja siostra paliła od początku ciąży. Teraz kończy 7 miesiąc i leży w szpitalu na patologii :(

siostra paliła ok 6 sztuk dziennie, urodziła wcześniaka, łożysko było niewydolne, lekarz mówił, że jak się pali to często łożysko jest zbyt małe, żeby do dziecka docierała odpowiednia ilość składników

Przed ciąża paliłam 15 lat po minimum paczke dziennie . Rzuciłam papierosy w tej samej sekundzie w ktorej zobaczyłam pozytywny wynik testu. I jestem przykładem ze najgorszy , najciezszy nałog da sie przezwyciezyc dla dobra dziecka . Teraz jestem 7 miesiecy po porodzie i nadal nie pale ... nie karmie juz , wrocilam do pracy w towarzystwo palaczy ale nie pale i jestem z siebie dumna !

Nie pochwalam, sama pracuje nad rzuceniem i całkiem nieźle mi idzie;) Znam osobiście dwie dziewczyny, które paliły całą ciąże,dziś mają zdrowe dzieci ale to nie gwarantuje ze tak bedzie w przypadku każdej z nas dlatego lepiej sopniowo ograniczać a potem rzucic raz na zawsze

jak mozecie palic? wiem co mowie bo samam dobrze podpalam przed ciaza ale ktoregos dnia spojrzalam na mego synka i doszlo do mej glowy ze ja truje taka mala istotke ktora rosnie w moim brzuszku noi dnia nastepnego nie zapalilam zadej fajki i tak jes do teraz,mija juz 3 tydzien,jezeli sie CHCE to sie rzuci i nikt mi nie powie ze tak nie jest