Czy zgodzilibyscie sie mieć na dachu waszego domu nadajnik do neta radiowego???

zapukalo do mnie dzis do domu dwóch obcych panów z zapytaniem czy zgodzilabym sie zeby u mnie na dachu domu byl nadajnik dla neta radiowego dla okolicy ,,zeby inni mieli net? ja dodam ze net juz dawno posiadam wiec nic z tego nie dostane.. czy na moim miejscu byscie sie zgodzili? mój dom na wsi jest najwyzej i najwyzszy i stad ta prośba od nich. pozatym nie wiem czy jak burza bedzie czy co to nie bedzie sciągalo do niego albo inne jaja ??nie wiem czy sie zgodzic??

za darmo nigdy w zyciu kase za to maja ,wiec niech ci co miesiac cos placa nie daj sie zrobic w balona za stala oplata tak,ale inaczej nie i dowiedz sie czy przez te fale dosc silne bo blisko nie bdzie cie bolec glowa

Powiedz ze jak bedziesz miala za darmo neta to się zgadzasz:D i jeszcze najlepszy sygnal bedziesz miala:P

zależy ile zapłacą przeicez własciciel nei będzie udostępniał budynkiu gratis

eee tam rozwali :D u nas tez stal taki odbiornik tyle ze 2 bloki dalej... po dzis dzien by stal gdyby firma nie splajtowala:P jedyne z czym mozesz sie liczyc to jezeli bedzie jakas awaria z tym slupem to beda cie nachodzic:P hihi :) wiec za darmo nawet bym sie nie zgadzala...

tak - jeśli dali by najszybsze z łączy jakie mają w ofercie + kilkadziesiąt/kilkaset złotych (jak by dali tak ze 200 zł toby było dobrze bo tą kasę można by wykorzystać n a ulepszanie komputera ;) ) lub co najmniej najszybsze łącze jakie maja w ofercie

ja mam taki nadajnik na dachu ale dzieki temu nie placimy za net - w przeciwienstwie do sasiadow

Jak nie będzie Ci przeszkadzać, to pewnie, ale nie za friko. U mnie w Bydzi firmy płacą ok. 300-500 zł na m-c. Pioruny może ściągać, instalacja odgromowa konieczna. Co do szkodliwości... nie ma żadnej. W przypadku nadajnika na 2,4 GHz max. moc = 100 mW, tyle co nic.