Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwnaaaaaaa24

co to moze oznaczac?

Polecane posty

Gość dziwnaaaaaaa24

jestem z chlopakiem juz 8 lat.ja mam 24 on 23.bardzo go kocham i on mnie tez.chodzi o to ze od jakis 3 miesiecy zadko sie kochamy.tak raz na tydzien.czasami raz na 2 tyg. wczoraj byla mila atmosfera i w ogole.zjedlismy pyszna kolacje ,ogladalismy nasz ulubiony film no a potem do lozeczka spac. bylam pzygotowana na slodki sen a on chcial sie kochac:o niby nic zlego ale poczulam sie jakbym tego nie chciala. bylam taka spieta,jakbym robila to z przymusu.nie wiem nawet zauwazylam ze stalam sie bardzo oziebla nawet wydaje mi sie ze kiepska w te gierki.i przeszlo mi przez mysl tak jakbym robila to z bratem:o to bylo straszne.kocham go i nie chce go stracic ale nie wiem co to oznacza??? nie znudzila mi sie ta milosc,nie wyobrazam sobie zycia bez niego ale ten wczorajszy seks mnie zmartwil...o co mi chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksuolog czeka
ruszaj dupe do specjalisty bo cie zostawi albo zacznie zdradzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaaaaaaa24
zostawi? myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu On musi wiedzieć i liczyć się z tym ze czasem z seksu zostanie mu tylko chęć nie zmuszaj siebie do niczego a jeśli pójdzie do innej to już będziesz wiedzieć że Ciebie nie kocha bo woli się seksić z inną zamiast z Tobą o tym porozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaaaaaaa24
jezu nie straszcie mnie:o to az tak moze zajsc daleko? ja chcialabym wiedziec czy ktos mial podobnie? a moze to chwilowe:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam podobnie. Jestem w gługoletnim związku i od jakiegoś czasu w ogóle nie mam ochoty na seks. A jak już do tego dochodzi to bardzo musi się ze mną namęczyć, bo w ogóle nie potrafię się podniecić. Przychodziły mi myśli, że skoro tak jest to może go nie kocham? I wymyśliłam rozstanie, które nie poskutkowało, bo tęksniłam i brakowało mi go. Więc wróciliśmy do siebie wiem, że go kocham. Niestety bardzo go zraniły moje wątpliwości. Nie wiem co zrobić. Oczywiście ze sobą, bo z nim jest wszystko w porządku. On oczywiście nie naciska na seks, ale boje się, że przestanie mnie rozumieć za jakiś czas. I też nie wiem co robić i nie wiem o co mi chodzi. Staram się. Ale moje ciało na niego nie reaguje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaaaaaaa24
marika no to witaj w klubie.tyle ze mi zawsze dobrze z nim bylo.od wczoraj nie wiem co to bylo:o i co o tym myslec.wiem jedno ze go kocham i ze nie chcialabym rozstania:( i boje sie ze kolejnym razem znow sie tak poczuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×