Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kjkjdffd

nie miałam ani jednego związku który dobrze wspominam

Polecane posty

Gość kjkjdffd

Moje życie uczuciowe to totalna porażka już od najmłodszych lat...Chciałabym umrzeć,zasnąć i nigdy się nie obudzić Jak miałam 17 lat zostałam zgwałcona...po trzech latach poznałam faceta był cudowny..przynosił mi kwiaty...przywoził i zawoził na uczelnie...spędzaliśmy razem każdą wolną chwilę..ale nie byłam wstanie się z nim przespać..znaliśmy się tyko 3 miesiące...wyznawał mi miłość chcąc mnie rozebrać a jak nie chciałam odwrócił się i wyszedł.to była moja pierwsza miłość tego samego dnia dowiedziałam się że bzykał inną..powiedział mi na koniec tylko złota radę "miłość,miłość no jest wazna ale od niej ważniejsze sa inne rzeczy np seks..." Bardzo to przeżyłam...zwłaszcza jak widziałam ich nieraz razem.Potem poszedł do więzienia...teraz wyszedł i twierdzi że zostawił mnie bo "chciał mnie chronić":O Pozniej poznałam następnego faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkjdffd
nigdy nikogo tak nie kochałam...Nauczona przykrym doiadczeniem bałam się że też mnie zostawi zalezało mi na nim..jak nigdy na nikim mi nie zależalo...i z nim spałam...nie jeden raz...też na poczatku było cudownie...w między czasie jednak szukał sobie innej...i znanlazł wtedy mnie zostawił ale miał ze mną kontakt..Mówił że nie może ze mną być bo jestem beznadziejna ograniczona i dziwna..Jak z nią zerwał odnowił kontakt twierdził że do mnie wróci "jak zmienie swoje życie" zmieniłam nie było dnia żebym nie myślała o tym człowieku...kontrolował mnie wyzywał od szmat jak tylko z kimś wyszłam siedziałam w domu czekając na telefon na niego i rozmyślając co mogłabym dla niego zrobić żeby tlko mnie kochał.. Ale znowu znalazł inną...kazał mi "wypierdalać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkjdffd
Wszystkie rzeczy które slyszałam od facetów wmoim nędznym zyciu: Od tego ostatniego.."mozesz się zarzygać na śmierć Kurwo" "spierdalaj"..Po przyiściu do mojego domu jak kupiłam mu ciasto i cieszyłam się że do mnie przyjdzie "ale tu syf nie będę jadł w tym syfie wez tego kota i umyj ręce to może Cie dotknę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkjdffd
"nic nie umiesz jaką ja bym miał przyszłość z TObą tylko loda robisz dobrze bo Cie nauczyłem" Pierwszy..."jesteś jakaś dziwna....Karolina dała mi to czego kazdy mężyczyzna potrzebuje..."Trzy miesiące ze mną był i nie mógł wytrzymać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggłowa do góry
dopiero masz dwa związki za sobą...domyślam sie żeś młoda zapomnieć o tym co było i żyć dniem dzisiejszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trafiłaś na palantow jakich
mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za goscie, gdzie Ty takich poznalas?? masakra jakas. nie wiem po co dalej sie zadawalas z tym gosciem skoro takie rzeczy do Ciebie mowil... zle trafialas, ale moze nastepny bedzie normalny... tego Ci zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 999999
To chyba ciężka sprawa, przygotuj się na długa terapię, która może trwać całe życie i która być może nie sprawi że będziesz radosną, szczęśliwą, pogodną dziewczynką. Zostałaś zgwałcona, to straszne upokorzenie , pewnie czujesz się winna i brudna, dlatego przyciągasz takie męskie szmaty. Być może nie wiesz co to dobro bo nikt ci go nie wyświadczył, jak tego nie doświadczysz to do końca życia będziesz błądzić w ślepym tunelu. Wydaje ci się że jak ktoś jest miły, to możesz go już kochać, ale uwierz prawie każdy skurwysyn potrafi się ładnie uśmiechać jak czegoś chce, a ty zostaniesz bez twarzy bo dałaś się zrobić na szaro. Wiem coś o tym bo ciągle zakochiwałam się macho, twardzielach , a gardziłam miłymi, normalnymi mężczyznami. Ciągle okazywało się że to ja kocham a on to k, nie wiem czego chciał. Twoja kobiecość została okaleczona. nigdy nie zakochuj się, choćby nie wiem jak by ci się podobał, po prostu go testuj, sprawdzaj, każde chamstwo to tylko dowód że ciągle oni wyczuwają twoją słabość i próbują sprowadzić do parteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolny od dzisiaj
szanuj sie kobieto !!! znajdz sobie porządnego faceta a nie chama !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkjdffd
Najbardziej przeraża mnie fakt.. że niedługo święta.. nowy rok..Wtedy jest najgorzej..Ostatnie święta były najgorszymi w moim życiu.. Myślałam że do tego czasu będzie lepiej że minie rok ale jest tak samo…Nie mogę iść na żadną dyskotekę.. Jak siedzę w domu jest ok ale jak mnie gdzieś wyciągną to jest strasznie….Jak słyszę muzykę to chce mi się płakać...Nie potrafię cieszyć się niczego. Jedynie siebie oszukiwać ale w nocy…uświadamiam sobie.. że tak naprawdę nic się nie zmieniło ani nowe kolczyki mnie nie cieszą ani sukces na uczelni ani w pracy…NIC. .Nawet planów powoli już nie mam, z pieniędzy też się przestałam cieszyć bo nie mam dla kogo o to wszystko walczyć, nie mam z kim realizować swoich marzeń, ani dla kogo się starać..Na wesela też nie chodzę.Zawsze by się ktoś kto chciałby mi potowarzyszyć znalazł, ale ja nie mogę na nie chodzić….nie mogę patrzeć jak ludzie się bawią i są prawdziwie szczęśliwi…i ta muzyka taka ładna…nostalgiczna…wszystkim odmawiam. Nie potrafię siebie oszukiwać. Mogę wejść w związek na siłe, nakupować sobie ciuchów iść się najeść i pozoru będzie normalnie.. ale to nic tak naprawdę nic się nie zmieni, będzie jeszcze gorzej. Boje się że nigdy nie będę kochać nikogo.. Każdego chłopaka traktuje zupełnie beznamiętnie jak kolegę…Jak próbuje się kimś spotykać…to jest dobrze dopóki np. nie chce mnie pocałować albo dotknąć. Wtedy czuje wstręt i obrzydzenie. Myślałam.. że jak się raz przełamie to będzie normalnie, ale jest dokładnie tak jak kiedyś czuje obrzydzenie do wszystkich facetów. .. Nie ma w moim otoczeniu osoby którą chciałabym zwyczajnie pocałować…a spotykałam się z wieloma facetami…na jakiś niezobowiązujących randkach…Po trzech, czterech się kończyło.. jak tylko chcieli mnie dotknąć(to niezależne ode mnie)Tak się boję że mnie to nigdy nie minie.. Nie poczuje już nigdy,,, czym jest miłość, zaufanie, seks który sprawi mi satysfakcje…Że nie będę już nigdy kochać nikogo tylko jak jakaś sfrustrowana malontentka siebie i swoje koty;-(To się już tak długo ciągnie ..nie mam siły.. codziennie jak zasypiam słyszę wszystkie przykre rzeczy które na swój temat słyszałam. Przeczytałam masę książek psychologicznych znam źródła wszystkich moich problemów a mimo to że wszystko wiem i dostałam masę dobrych i fachowych rad cały czas jest tak samo beznadziejnie. Gdybym była odważniejsza i nie bała się tak bólu, to uporządkowałabym wszystkie swoje sprawy i po prostu odeszła stad na zawsze, bo jestem niedostosowana do życia i nie mam czego tu szukać. .. Ale jestem takim tchórzem, że się boję, a pyzatym jakbym cudem przeżyła to jaki byłby wstyd w otoczeniu. Nikt by już nie miał wątpliwości że jestem wariatką. Wystarczy czyjeś jedno przykre zdanie a ja już płaczę i przeżywam je miesiącami.. Każdy kto tylko zechce w każdej chwili może mnie zniszczyć i doprowadzić w przeciągu paru sekund do histerii itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 999999
Gdzie ty poznałaś takich chamskich buraków, chyba nie na uczelni, przecież to jakiś margines społeczny! Pewnie zakochujesz się w jakiś palantach bo chcesz wyrównać rachunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k-da
hmmm...mam podobnie, ale bez gwaltu i nie az taki margines siedo mnei przyklejal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×