co jest ze mną nie tak?

witam, od ponad 2 miesięcy uprawiam sex z moim chłopakiem, jest mi z Nim bardzo dobrze i to właśnie z Nim był mój pierwszy raz. mój problem polega na braku orgazmu. czytałam, że dotyczy to bardzo dużej ilości kobiet na świecie.. ale jednak chciałabym aby ten upragniony ograzm wkońcu nadszedł. nie narzekam na grę wstępną, a podczas stosunku nie myślę o tym, aby tylko mieć orgazm. czytałam rówinież, że ta zdolność posiadania orgazmu pochwowego ksztautuje się w 2 lata od rozpoczęcia współżycia. myśle też, że może być to spowodowane moim młodym wiekiem (16 lat). własnie wydaje mi sie że ze mną jes coś nie tak, ponieważ gdy juz zalewa mnie fala gorąca, jest mi super i wogóle, nagle wszytko gaśnie... nie wiem co jest nie tak...:(

Wszystko z Toba jest ok :) Fascynujace :D

bo niechodzi tylk oto by wsadzac i wyjmowac...twopj facet dokonca wie jak cie zaspokojic...jesli ty masz ten problem to nich on ci piesci twoja lachtaczke

wystarczy ze on bedzie to dobrze robic

no ale On wszytko dobrze robi, strasznie sie stara. aż mi czasem głupio mówić, że nie 'doszłam' .